10 lipca 2012 r. Prezydent Miasta Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk rozpoczął procedurę odwołania mnie ze stanowiska dyrektora Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”. Jako powód podał nieakceptowanie przeze mnie propozycji przeniesienia Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” w struktury Filharmonii. Przez tydzień nie komentowałam tej decyzji, gdyż był to czas na zasięganie przez Pana Prezydenta opinii związków zawodowych działających w instytucji oraz stowarzyszeń twórczych.
Teraz jest właściwy moment, aby odnieść się do tej szeroko dyskutowanej w środkach masowego przekazu decyzji oraz zdementować informacje na temat prezydenckich propozycji kierowania przeze mnie Filharmonią Częstochowską.
To prawda, że w sierpniu ubiegłego roku otrzymałam propozycję objęcia funkcji dyrektora Filharmonii Częstochowskiej. Przed podjęciem decyzji poprosiłam o wgląd do wniosku unijnego dotyczącego remontu filharmonii oraz rocznych sprawozdań instytucji z ostatnich kilku lat. Przeanalizowałam dokumenty i z pełną wiedzą przyjęłam propozycję Pana Prezydenta. Postawiłam tylko jeden warunek - kontrakt menadżerski na okres pięciu lat. Czas trwania kontraktu był uwarunkowany pięcioletnią realizacją wskaźników zawartych w unijnym wniosku. Rozmowa odbyła się w obecności Dyrektora Urzędu, który potwierdził formalną możliwość przyjęcia takiej formy zatrudnienia dyrektora. Kontrakt menadżerski to umowa dwóch stron, w których każda określa swoje zadania. Częścią kontraktu jest program działalności instytucji przygotowany przez dyrektora, z gwarancją realizacji konkretnych wskaźników. Deklaracją drugiej strony jest sposób i wysokość finansowania instytucji. Najistotniejszą zasadą takiej formy zatrudnienia jest to, że kontrakt menadżerski to umowa równorzędnych partnerów, w której dyrektor nie jest podwładnym Prezydenta, a jego odwołanie może nastąpić jedynie w wyniku nierealizowania zapisów kontraktu. Szczegółów nie uzgadnialiśmy, bo na taką formę zatrudnienia usłyszałam stanowcze „nie”.
Dziś mogę powiedzieć wszystkim zainteresowanym, że w mojej koncepcji zarządzania Filharmonią Częstochowską nie było Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”, a tym bardziej łączenia dwóch instytucji.
Byłam i w dalszym ciągu jestem przeciwniczką, tak jak Komisja Kultury Rady Miasta i Rada Programowa Festiwalu, wtłaczania w struktury Filharmonii Częstochowskiej Ośrodka „Gaude Mater”. Przecież Ośrodek to nie tylko Festiwal, ale również działający w nim 80-osobowy Zespół Pieśni i Tańca „Częstochowa”, Galeria, Dni Europejskiej Kultury Ludowej, Międzynarodowe Biennale Miniatury, Noc Kulturalna, Festiwal im. Kaliny Jędrusik, Koncerty Letnie w Altanie, Dni Kultury Chrześcijańskiej, Spotkania z muzyką country, operą i czarną płytą, promocje wydawnictw czy wreszcie ważne akcje społeczne, jak Kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Razem - ponad 100 imprez z różnych dziedzin kultury.
Gdyby Prezydent zdecydował się na powierzenie mi zarządzania Filharmonią w oparciu o kontrakt menadżerski, dalej chętnie służyłabym Festiwalowi jako przewodnicząca jego Rady Programowej. Można też było rozważyć model wrocławski, gdzie dyrektor Filharmonii Wrocławskiej jest również dyrektorem instytucji pn. Międzynarodowy Festiwal „Wratislavia Cantans” - w sytuacji ciągłego poszukiwania pieniędzy na kulturę likwidacja jednego etatu dyrektorskiego przyniosłaby spore oszczędności.
„Istotnym powodem, dla którego przeniesienie Festiwalu «Gaude Mater» do Filharmonii Częstochowskiej jest niezbędne, jest to, że musimy zrealizować wymogi projektu unijnego” - informuje w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” wiceprezydent Jarosław Marszałek.
Analizowałam bardzo szczegółowo wspomniany wniosek i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że wskaźniki w odniesieniu do liczby koncertów, wynajęć sal, sprzedaży biletów są wysokie, ale nie wyśrubowane. Przecież materiał merytoryczny do wniosku przygotowywał Wydział Kultury i Sztuki, którym kierował wtedy naczelnik Ireneusz Kozera.
Nie ukrywam, że chciałabym wiedzieć, z jaką koncepcją funkcjonowania Filharmonii Częstochowskiej stanął w listopadzie ubiegłego roku do konkursu na dyrektora Pan Kozera. Czy koncepcja ta zawierała pomysł przejęcia działań Ośrodka? Szkoda, że Pan Dyrektor nie zabiera głosu w tej sprawie.
Wracając do wniosku, niepokój może budzić 37 nowych etatów - 30 przeznaczonych jest dla zawodowego chóru, pozostałych 7 to - zgodnie z zapisem we wniosku - 3 dla pracowników impresariatu, a 4 dla obsługi (pracownicy administracji). Nie są to więc etaty dla 7 pracowników merytorycznych „Gaude Mater”, jeśli trzymać się sztywno wniosku.
Dotacja dla Filharmonii w 2011 r. to 4090000 zł. Zwiększenie liczby zatrudnienia o 35 proc. to zwiększenie dotacji do kwoty 5521500 zł. Taką dotację Filharmonia dostała już w tym roku, choć nie rozpoczęła działalności w wyremontowanym gmachu i nie zatrudniła jeszcze nowych pracowników. Za to Ośrodkowi Promocji Kultury „Gaude Mater” Pan Prezydent obciął dotację w stosunku do roku ubiegłego.
Kilka dni temu zakończyłam rozliczanie unijnego dofinansowania, które otrzymał Ośrodek na realizację Jubileuszowego XX Festiwalu „Gaude Mater”. Dobrze prowadzony i dobrze rozliczony projekt spowodował, że instytucja otrzymała pełną dotację. Aby mieć szansę w tym konkursie, zadeklarowaliśmy wysokie wskaźniki. Część z nich udało się przekroczyć, część była nieco niższa od założonych - i nikt nie kazał nam zwracać z tego tytułu dotacji. Celem projektu była większa rozpoznawalność marki Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”. Ten cel osiągnęliśmy - widać to dzisiaj po protestach przeniesienia tej marki do Filharmonii, płynących z całego kraju. W tym miejscu pragnę podziękować wszystkim osobom i instytucjom, które udzieliły mi w tym czasie poparcia. Jestem zaskoczona, że jest ich tak dużo.
Pan Prezydent deklaruje, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji co do mojego odwołania, jest otwarty na dalsze rozmowy. Chętnie je podejmę, ale nie na temat przeniesienia Festiwalu „Gaude Mater” do Filharmonii, bo tu zdania nie zmienię, lecz na temat oszczędnościowych rozwiązań zarządczych.
Jeśli zatem to prawda, że Pan Prezydent Matyjaszczyk ceni mnie jako dobrego menadżera i chce wykorzystać moje doświadczenie, a jedynym powodem reorganizacji Ośrodka „Gaude Mater” są problemy finansowe miasta, jestem gotowa przedstawić przynajmniej kilka propozycji rozwiązań w tej sprawie.
Małgorzata Zuzanna Nowak, Dyrektor Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”
Częstochowa, 17 lipca 2012 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu