Ogród latem to miejsce życia rodzinnego i często życia towarzyskiego. Piękne jest letnie życie w ogrodzie. Prowadząc je, należy jednak pamiętać o jednej z podstawowych zasad savoir-vivre’u: zawsze myśl o innych, nigdy nie sprawiaj im przykrości, nie utrudniaj życia, nie przeszkadzaj.
Ci inni to w tym przypadku nasi sąsiedzi. Często mamy ich ze wszystkich stron. Niekiedy ich dom stoi bardzo blisko płotu. Latem okna sypialni są otwarte. Nie wszyscy wstają o tej samej porze.
Nie budźmy sąsiadów. Panujmy nad emisją głosu (i głosu naszych dzieci) przez cały dzień.
Gdy kosimy trawę (szczególnie kosiarką spalinową), róbmy to wtedy, gdy nie ma sąsiadów, lub uzgadniajmy z nimi pory koszenia (najlepiej, gdy wszyscy koszą tego samego dnia o tej samej porze).
Zawsze bierzmy pod uwagę sąsiadów, grill np. nie może stać pod płotem, za którym zaraz stoi dom sąsiadów. Nie tylko nasze rozmowy będą im przeszkadzać, ale wiatr może skierować dym i przykre zapachy prosto w ich okna.
Oddzielnym, związanym z ogrodem, problemem savoir-vivre’u jest przyjęcie ogrodowe. Nie chodzi tu o zwykłego grilla w towarzystwie znajomych, ale o przyjęcie z prawdziwego zdarzenia. Warto latem takie przyjęcia organizować. Można wtedy zaprosić więcej osób, odnowić stare znajomości, podtrzymać te, które słabną z braku czasu.
Przyjęcie ogrodowe jest łatwiejsze niż to w domu. Strój jest bardziej swobodny (jednak bez przesady z tą swobodą) i stół oraz menu nie wymagają takiej troski. W ogrodzie można rozstawić przykryte obrusami stoły i ustawić przy nich krzesła, ale można też zrobić (i jest to bardziej popularne) klasyczne przyjęcie ze szwedzkim stołem. Wtedy je się na stojąco lub przysiadając choćby na leżakach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu