W Księdze Kapłańskiej (rozdz. 19) odnajdujemy wezwanie Pana Boga: „Świętymi bądźcie, bo JA jestem święty”. I podaje zasady, których należy przestrzegać. Czy Bóg nie chce mojego dobra, że na tyle nie pozwala? A może właśnie dlatego, że chce, mówi, czego mam nie robić, bo to mi zaszkodzi. W Ewangelii słyszymy o sądzie ostatecznym (Mt 25, 31-46). Jezus przyjdzie z aniołami i powie każdemu: „przyjdź” albo „odejdź”, w zależności od tego, jak wyglądało jego życie. I także podaje kryteria, jakimi będzie się kierował. A wszystkie sprowadzają się do jednego – bramy nieba otwiera miłość. W Liście do Efezjan (2, 16) św. Paweł pisze, że Jezus pojednał nas z Bogiem przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. To była nasza, ludzka wrogość, a on z dwóch rodzajów ludzi uczynił nas jednością.
Czy we mnie jest wrogość? Do kogo? Jeśli On ją zburzył, to czy ja chcę ją pielęgnować?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Czy będę stawać się wolny i święty?

Tekst pochodzi z książki s. Gertrudy Bociąg MSC Zobacz