Ostatnia dekada października - z sadu znikają ostatnie owoce, a w lasach coraz mniej grzybów. Coraz krótsze dni, często pozbawione słońca, napełniają nasze dusze smutkiem, że zima coraz bliżej. Nasi przodkowie mówili: - Gdy październik w słońcu chadza, zimą mrozy naprowadza.
22 października - Filipa.
- Gdy Filip deszczy lub obficie rosi, często gęsty śnieg przynosi!
23 października - Seweryna.
- Często od Seweryna czas wichrów i chłodu się zaczyna.
24 października - Rafała.
- Jak Rafał oziminy gęstym śniegiem oprószy, rolnikowi radośnie na duszy.
25 października - Bonifacego.
- Od Bonifacego każdy się tuli do ognia i komina ciepłego.
26 października - Ewarysta.
- Ewaryst się chlubi, że resztę liści gubi.
27 października - Sabiny.
- Od Sabiny kraśnieją od mrozu policzki każdej dziewczyny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu