Już od kilku lat wspólnota franciszkanów w Chęcinach, chcąc pomóc wiernym w głębszym i radośniejszym przeżywaniu Świąt Bożego Narodzenia, organizuje misterium żywej szopki.
Inicjatorem i pomysłodawcą takiego przeżywania Bożego Narodzenia był św. Franciszek z Asyżu. W 1223 r. w miejscowości Greccio we Włoszech w taki właśnie obrazowy sposób przybliżył ludziom Tajemnicę Narodzenia Chrystusa. Franciszek prosił, aby przyniesiono żłóbek, siano oraz przyprowadzono woła i osła. Święty chciał pokazać przez to pokorę i ubóstwo, w jakim Pan Jezus przyszedł na świat. Tak Greccio stało się jakby nowym Betlejem.
Wychodząc naprzeciw średniowiecznej tradycji przeżywania Świąt Bożego Narodzenia, franciszkanie z klasztoru Podwyższenia Krzyża Świętego w Chęcinach wraz z młodzieżą z Ośrodka Terapii Uzależnień „San Damiano”, wolontariuszami i dziećmi ze świetlicy „Promyk Dnia” zaprosiły do wspólnej bożonarodzeniowej radości.
Na klasztornym dziedzińcu stanęła pokaźnych rozmiarów szopa, a wokół niej - zagrody dla zwierząt: kur, królików, kóz, baranów dla kucyka, osła oraz lamy.
Żywa szopka była zarówno dla mieszkańców Chęcin, ale też i okolicy okazją do spotkania się przy żłóbku, przełamania się opłatkiem, wspólnego śpiewania kolęd. Przede wszystkim jednak przeżywania Świąt Bożego Narodzenia w realny sposób, tak jakby sam Pan Jezus po raz kolejny rodził się na naszych oczach.
Organizatorzy przygotowali mnóstwo zabaw i konkursów z nagrodami, i to nie tylko dla najmłodszych, a dzieci z działającej przy klasztorze świetlicy „Promyk Dnia” przedstawiły jasełka.
Spotkania przy szopce rozpoczęły się w samą Wigilię, tuż przed północą, tak aby w procesji niosąc na rękach nowo narodzone Dziecię Jezus wspólnie rozpocząć w kościele uroczystą Pasterkę. Wspólne świętowanie i zabawa trwały także 25 grudnia od godz. 15 do wieczora. Szopkę można było oglądać do uroczystości Objawienia Pańskiego (Trzech Króli) 6 stycznia 2009 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu