Ks. Waldemar Kulbat: - Księże Profesorze, na rynku wydawniczym ukazały się dwie nowe pozycje Księdza Profesora z zakresu prawa kanonicznego. Pierwsza z nich wydana przez Wydawnictwo UKSW w Warszawie dotyczy kościelnej procedury administracyjnej. To pierwsza tego rodzaju pozycja w Polsce. Na czym polega jej aktualność?
Ks. prof. dr. hab. Grzegorz Leszczyński: - Kościelna procedura administracyjna jest tą częścią prawa kanonicznego, która z pewnością wymaga rzetelnej analizy. Przede wszystkim dlatego, że jest dziedziną zapomnianą, choć w moim przekonaniu niezwykle ważną. Chodzi bowiem o procedury, które z założenia mają dać gwarancje przestrzegania praw przynależnych wszystkim wiernym. Stąd zagwarantowane w prawie kościelnym sposoby rozstrzygania sporów powstałych między administracją kościelną a adresatami aktów administracyjnych stanowią konkretne sposoby występowania przeciwko nielegalności tychże aktów administracyjnych, jak i ich szkodliwości dla osób, które czują się pokrzywdzone działaniem administracji kościelnej.
- W tej pracy omawia Ksiądz Profesor również problem procedur prawnych związanych ze zwalnianiem lub przenoszeniem proboszcza, gdy jest to konieczne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Tak. Kodeks Prawa Kanonicznego nie tylko określa przyczyny, dla których biskup diecezjalny ma prawo, ale i obowiązek wszczęcia procedury dotyczącej usunięcia lub przeniesienia proboszcza, ponadto określa w sposób precyzyjny tok postępowania i wszystkie wymagane prawem decyzje.
- Czy to oznacza, że od biskupa diecezji zależy czy proboszcz może być usunięty z parafii czy też nie?
- To biskup diecezji ma prawo wszcząć procedurę dotyczącą, dla przykładu, usunięcia proboszcza. Może to jednak uczynić wówczas, gdy zachodzą określone przez prawo przyczyny, a zatem dla przykładu, gdyby działanie proboszcza było ewidentnie szkodliwe. Ma się tu na względzie przede wszystkim dobro wiernych, które jest podstawową racją postępowania, jak i decyzji podejmowanej przez biskupa.
Reklama
- Druga ze wspominanych pozycji, wydana przez Archidiecezjalne Wydawnictwo Łódzkie, dotyczy kościelnego prawa małżeńskiego, choć bogato odwołuje się do osiągnięć współczesnej psychiatrii.
- Tak. Książka ta poświęcona jest jednemu z zaburzeń psychicznych, jakim jest psychoza maniakalno-depresyjna, określana dziś w psychiatrii jako zaburzenie afektywne dwubiegunowe. Co prawda, pozycja ta napisana jest z punktu widzenia kanonisty, a zatem kwestią podstawową jest określenie wpływu, jaki ma wskazana psychoza na niezdolność osoby do ważnego wyrażenia zgody małżeńskiej, jednak dla całościowego ujęcia kwestii należało również scharakteryzować zaburzenie afektywne dwubiegunowe z punktu widzenia współczesnej psychiatrii.
- Czym zatem jest owo „zaburzenie afektywne dwubiegunowe”?
- Jest zaburzeniem nastroju, objawiającym się występowaniem w różnych odstępach i z różnym nasileniem dwóch epizodów, a mianowicie epizodu maniakalnego i epizodu depresyjnego. Zaburzenie to charakteryzuje się z jednej strony wzmożonym nastrojem, bardzo wybuchowym i ekspansywnym, z drugiej zaś wyraźnie obniżonym nastrojem, pozbawiającym człowieka chęci i pragnienia istnienia w społeczeństwie i w rodzinie.
- Czy zatem każdy, kto obserwuje u siebie zmiany nastroju jest osobą niezdolną do zawarcia małżeństwa?
- Oczywiście, że nie. Prawo używa pojęcia psychozy maniakalno-depresyjnej, które to pojęcie lepiej oddaje nasilenie zaburzenia, jakie czyni osobę niezdolną do ważnego wyrażenia zgody małżeńskiej. Chodzi zatem o bardzo poważne przypadki, w których nie tylko dana osoba ma zmienne nastroje, ale osiągają one zabarwienie psychotyczne ze wszystkimi wskazanymi w psychiatrii objawami.
- Wydaje się, że ta pozycja okaże się cenna zwłaszcza dla pracowników sądów kościelnych i duszpasterzy?
- Sądy kościelne na co dzień spotykają się ze sprawami, w których przyczyną nieważności małżeństwa jest zaburzenie o charakterze psychicznym. W tym względzie jest rolą sędziego kościelnego, w oparciu o zeznania stron, świadków, dokumenty, jak i opinię biegłego sądowego określić czy wpływ psychozy maniakalno-depresyjnej, a więc zaburzenia nastroju był na tyle silny, by pozbawić daną osobę wystarczającego używania rozumu, braku zdolności rozeznania co do praw i obowiązków małżeńskich, zdolności do podjęcia tychże obowiązków czy też nie. Z założenia bowiem małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, a zatem domniemywa się, że każde małżeństwo jest zawarte ważnie.
- Dziękuję Księdzu Profesorowi za rozmowę, i życzę kolejnych równie pożytecznych publikacji.
Ks. Grzegorz Leszczyński, Kościelna procedura administracyjna w Kodeksie Prawa Kanonicznego Jana Pawła II, Wydawnictwo UKSW Warszawa 2008.
Ks. Grzegorz Leszczyński, Psychoza maniakalno-depresyjna jako przyczyna niezdolności konsensualnej do zawarcia małżeństwa /kan. 1095, 1-3 KPK/.
Wydawnictwo Archidiecezji Łódzkiej, Łódź 2009