O całej sprawie poinformował media w Rzymie metropolita Villavicencio w Kolumbii abp Óscar Urbina Ortega, członek papieskiej Fundacji „Populorum Progressio”, która w dniach 11-13 czerwca obradowała w Watykanie.
Według niego, szefowa państwa brazylijskiego w rozmowie z Franciszkiem 21 lutego br. poprosiła go m.in. o dwie rzeczy: przesłanie na rozpoczęcie tej imprezy i o obiektywizm w kibicowaniu drużynom narodowym, uczestniczącym w niej. Pierwszą prośbę Ojciec Święty szybko spełnił, przesyłając drogą satelitarną okolicznościowe orędzie, które później odtworzono na wielkim ekranie na stadionie w Rio de Janeiro podczas otwarcia mistrzostw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha kolumbijski ujawnił, że drugą prośbę D. Rousseff wypowiedziała poważnym tonem, apelując do Franciszka, „aby nie modlił się o zwycięstwo Argentyny, gdyż dałoby to jej nieuczciwą przewagę”. W odpowiedzi papież oświadczył, że „będzie się modlił za wszystkich”.
Arcybiskup powiedział również, że w czasie posiedzenia wspomnianej Fundacji Ojciec Święty, znany ze swej sympatii i przywiązania do piłki nożnej, zażartował na temat zespołu Brazylii, mówiąc, że przeżył on „chwilę grozy”, gdy na otwarcie mistrzostw Chorwacja w 11. minucie objęła prowadzenie. Ostatecznie jednak „kanarkowi” [tradycyjne, potoczne określenie drużyny Brazylii ze względu na kolor ich koszulek – KAI] wygrali to spotkanie 3:1.