Przebaczenie urazów i darowanie krzywd to problem trudny dla człowieka, ale możliwy do wykonania. Podstawową przeszkodą jest jedna z głównych wad człowieka - pycha i brak wrażliwości. Pycha przejawia się w różny sposób. Często jest zewnętrznie widoczna jako zarozumiałość, wynoszenie się, pogardzanie swoim otoczeniem, chwalenie się sukcesami, poniżanie innych, np. swoich podwładnych w pracy. Również przejawia się ona w gestach, w mowie, w dyskusjach, w ubiorze. Pycha zewnętrzna człowieka jest dość łatwa do rozeznania. Trudniejsza do poznania jest pycha ukryta we wnętrzu człowieka, prawie nieuchwytna, ale nieraz głęboko zakorzeniona. Aby zwalczyć pychę, potrzeba dużej pracy nad sobą i samokontroli, np. poprzez miesięczną spowiedź i codzienny rachunek sumienia. Pozbycie się tej wady ułatwia uśmiech do drugiego człowieka, bliższy, serdeczny z nim kontakt i podanie pomocnej ręki. Człowiek pokorny o wiele łatwiej przebacza i daruje krzywdy. Ale ćwiczenie się w pokorze jest trudne i powinno być nieustanne. Niektórzy myślą, że człowiek pokorny to człowiek słaby, zalękniony, nieśmiały. Tak jednak nie jest. Człowiek naprawdę pokorny to człowiek mocny Bogiem. Piękna jest krótka modlitwa: „Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze według serca Twego”.
Każdy zespół ludzki podlega różnym trudnościom współżycia i musi szukać dróg rozwiązywania konfliktów. Problem przebaczenia i darowania krzywd jest dość często spotykany. Skuteczną metodą łagodzenia wszelkich napięć i wprowadzania w życie pogody ducha i wzajemnego zrozumienia jest praca nad samym sobą, czyli to co nazywamy formacją duchową. W związku z tematem nasuwają się obrazy z Ewangelii: Powrót syna marnotrawnego do domu (Łk 15, 11-32); zaparcie się Piotra (Łk 22, 54-62; Mk 14, 66-72; Mt 26, 69-75); spotkanie Jezusa z Magdaleną (Łk 7, 36-50); spotkanie i rozmowa złoczyńców z Chrystusem na krzyżu (Łk 23, 39-43); zdrada Judasza (Mt 26,14-16; Mt 26, 47-50; Mt 27, 3-5; Łk 22, 3-6; Mk 14, 3-11).
We wszystkich tych obrazach występuje Jezus Chrystus i grzesznik. W pierwszych czterech Jezus przebacza, gdy widzi wielką skruchę grzesznika, jego ból i chęć poprawy. Jezus Chrystus z miłości do grzeszników przebacza i oddaje za nich swoje życie. Jest naszą Drogą, Prawdą i Życiem. Wzorujmy się na Nim, przebaczajmy urazy i darujmy krzywdy.
Może jeszcze zaistnieć taka sytuacja, że skrzywdzony przez nas człowiek nie chce przyjąć naszych przeprosin i darować nam krzywd mu wyrządzonych. Nie dają rezultatu nasze argumenty i uczucie. Wówczas pozostaje nam tylko modlitwa, aby skruszyło się jego serce i nam przebaczyło.
Rozważmy jeszcze problem zdrady Judasza. Judasz był człowiekiem prostym, przebiegłym i chciwym, o złych instynktach. Zdradził Swego Mistrza-Chrystusa dla własnych korzyści. Nie żałował swego czynu, nie przepraszał Jezusa, nie wyznał swojej winy. Wyznaczył sobie sam karę, eliminując się ze swej społeczności, odbierając sobie życie. Przed samobójstwem wpadł w rozpacz, która mogła być ostatnim etapem żalu. Czy będzie zbawiony? Tego nie wiemy. Może w ostatniej chwili życia przejrzał i żarliwie przeprosił Chrystusa. Można przypuszczać, że wielkie Miłosierdzie Boże ogarnęło i jego. Wielu ludzi postępuje jak Judasz, myśląc, że przed śmiercią zdążą żałować za swe grzechy i Bóg im przebaczy. Jest to sposób naigrawania się z Miłosierdzia Bożego i jest grzechem przeciw Duchowi Świętemu. Módlmy się do Ducha Świętego. Niech obdarza nas swymi darami, opromienia naszą codzienność i oddanie w służbie drugiemu człowiekowi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu