Nauki dostosowuje właśnie do ich wieku, potrzeb i zainteresowań. Ubogaca je różnymi rekwizytami i obrazami, które są nośnikami przekazywanych treści. Rekolekcje nie są jedyną drogą, którą trafia do dzieci. Publikuje też dla nich kazania, pisze książki, nagrywa płyty. We właściwy sobie sposób przemawia do najmłodszych podczas ogólnopolskich spotkań na Jasnej Górze, w telewizyjnym programie „Ziarno”, w programach Telewizji Trwam i Radia Maryja, a nawet w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W sposób szczególny ukochał najmłodszych, dlatego też przylgnął do niego przydomek - „Biskup od dzieci”.
Bp Antoni Długosz z Częstochowy, bo o nim, oczywiście, mowa był gościem parafii św. Stanisława Kostki w Zawierciu, która w czerwcu br. wkroczy w 25. rocznicę swojego istnienia. Przez cztery dni Wielkiego Postu w ramach rekolekcji wielkopostnych służył tej wspólnocie zgodnie ze swoim biskupim zawołaniem „Servire”. Z całą pewnością można dodać „służył radością”. Ulubione motto bp. Antoniego Długosza to słowa Rabindranatha Tagore: „Śniłem, że życie jest radością. Przebudziłem się i stwierdziłem, że życie jest służbą. Zacząłem służyć i przekonałem się, że służba jest radością”.
Apogeum radości
Reklama
Największa radość wybuchała, rzecz jasna, podczas spotkań z dziećmi, które z wrodzoną sobie spontanicznością reagowały na swojego Biskupa oraz wszelkie bodźce wizualne i słuchowe, które dla nich przygotował. „Nie dziwię się, że dzieciaki szaleją na spotkaniach z bp. Długoszem, bo to osoba wprost stworzona do ewangelizacji naszych pociech. Wniósł w duszpasterstwo coś, czego brakowało - uśmiech, gest, śpiew, pewien luz i spontaniczność. Służąc dzieciom traktuje ich za równorzędnych partnerów, a dzieciom właśnie o to chodzi i na pewno to wyczuwają skoro tak lgną do osoby duchownej, co w dzisiejszym świecie nie jest wcale tak częste i popularne. Myślę, że fenomen tego niezwykłego kontaktu tkwi w tym, że Ksiądz Biskup nie narzuca się a cierpliwie czeka, by dzieci same wybrały go do grona swoich przyjaciół. Poza tym dzięki przystosowaniu kazań do ich wieku sprawia, że każdy kontakt z Bogiem - na modlitwie, katechezie, na Mszy św. czy innych nabożeństwach dzieci przeżywają ze zrozumieniem i radością nie wiedząc nawet, kiedy zakończy się spotkanie” - mówi mama 5-letniej Karoliny z Zawiercia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Preludium Jubileuszu
„Były to dla nas ogromnie znaczące rekolekcje, choćby z uwagi na fakt zbliżającego się srebrnego jubileuszu parafii. Nie tylko dzieci, ale także młodzież i dorośli parafianie czerpali z głębokich refleksji, życiowych rad i przemyśleń Księdza Biskupa, który niezmordowanie głosił Dobrą Nowinę. Szczególnym przeżyciem był udział blisko 2-tysięcznej armii wiernych w nabożeństwie Drogi Krzyżowej ulicami naszego miasta, której przewodniczył bp Antoni” - zaznacza proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Zawierciu, ks. kan. Kazimierz Bednarski.
Parafia już u progu historii obrała na swojego Orędownika patrona młodzieży - św. Stanisława Kostkę. To Jemu powierzone zostały młode serca. Pewnie też dlatego w każdą niedzielę na Mszach św. dla dzieci, na nabożeństwach i spotkaniach formacyjnych gromadzi się tak liczne grono najmłodszych. Nie brakuje wspólnot modlitewnych, w których swoje miejsce znalazły dzieci i młodzież. Obok dynamicznie działających kół Żywego Różańca, Grupy Modlitewnej Matki Bożej Fatimskiej, Caritas Parafialnej, Akcji Katolickiej, Bractwa Modlitw za Dusze w Czyśćcu Cierpiące, Bractwa Miłosierdzia Bożego, Arcybractwa Honorowej Straży Najświętszego Serca Pana Jezusa, wspólnoty franciszkańskiej zawierciańską wspólnotę ubogaca liczne grono ministrantów i lektorów, Młodzieżowy Chór Parafialny, Ruch Światło-Życie. Łańcuch licznych wspólnot świadczy o dynamice parafii i jej żywotności. „Niemała w tym zasługa kapłanów posługujących w naszej parafii, którzy otwarci na nowe formy ewangelizacji przyciągają dzieci, młodzież i dorosłych do świątyni Pana” - podkreślają parafianie.
Czas wdzięczności
Zbliżający się jubileusz 25-lecia parafii będzie z pewnością czasem wdzięczności wobec Najwyższego za dar wspólnoty, która rodziła się w niełatwym czasie, za dar świętego miejsca, które wybrał Bóg, za wszystkich kapłanów pracujących tutaj przez ćwierć wieku oraz czasem szczególnych próśb, by wspólnota umacniała się duchowo, by nigdy nie zabrakło chętnych do przekroczenia progu Bożego Domu, by parafialna świątynia służyła wielu pokoleniom.