- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.
- Prześladowcy zapomnieli jednak, że Ewangelia nie jest ideologią jednego sezonu, ani też rewolucyjną teorią szalonych ludzi, ale Dobrą Nowiną dla wszystkich, bez wyjątków, a kapłan katolicki nie jest najemnikiem, ale pasterzem, jak tego życzył sobie Dobry Pasterz, Jezus Chrystus - mówił biskup kielecki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Terroryzm II wojny światowej zestawił z tragediami naszych czasów, w których niejednokrotnie „Ewangelię wyrzuca się na śmietnik ludzkiej pychy oraz pogardy do Boga i bliźniego”, co statecznie rodzi „piekło na ziemi”.
- Zawsze, wewnętrznie ogołocony człowiek, nawet ubrany w elegancki mundur niemiecki, czy dziś markową odzież staje się bestią. Jedne z bestii mordują niewinne ofiary, a inne sieją nienawiść oraz intrygi. Nienawidzą duchowych przewodników - nie tylko kapłanów, ale dobrych matek, ojców, obrońców życia, szlachetnych nauczycieli, czy lekarzy, nie pomijają polityków - podkreślał biskup kielecki. - Razem z wami modle się o nawrócenie od wszelkiej pogardy i nienawiści Boga i bliźniego - dodał.
Reklama
Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, obchodzony od 2002 r. jest kontynuacją corocznego dziękczynienia księży - więźniów KL Dachau. 22 kwietnia 1945 r. ślubowali, że jeśli przeżyją, będą pielgrzymować co roku do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Tydzień później obóz został wyzwolony przez Amerykanów. W obozie zginął m.in. bł. ks. Józef Pawłowski, kapłan diecezji kieleckiej.
Podczas II wojny światowej 58. księży z diecezji kieleckiej było represjonowanych, 24. zamordowanych, głównie w obozach koncentracyjnych, 11. przeżyło obozy, w tym 9. w Dachau, 7. zostało zamordowanych. Symbolem tego mordu pozostaje bł. ks. Józef Pawłowski - rektor seminarium i proboszcz kieleckiej katedry.
Ks. Józef Pawłowski, pochodzący z Proszowic, absolwent, a potem rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, proboszcz parafii katedralnej, prowadził podczas II wojny światowej działalność charytatywną, był kapelanem Czerwonego Krzyża, odwiedzał z posługą kapłańską obozy jenieckie na terenie diecezji, ukrywał chorych i rannych członków polskiego podziemia zbrojnego. Został aresztowany przez hitlerowców i zesłany do obozu koncentracyjnego Auschwitz - Birkenau, a potem do Dachau, gdzie w 1942 r. został stracony. W 1999 r. papież Jan Paweł II beatyfikował go wraz ze 108 męczennikami II wojny światowej. W gronie księży ofiar komunizmu jest biskup kielecki Czesław Karczmarek, oskarżony w sfingowanym procesie o współpracę z hitlerowcami i szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych, aresztowany w 1951 r. i złamany psychicznie po dwóch latach przesłuchań prowadzonych ubeckimi metodami, skazany na 12 lat więzienia, rehabilitowany pośmiertnie decyzją prokuratora generalnego Rzeczpospolitej Polskiej w 1990 roku.
W 2011 r. w pobliżu bazyliki kieleckiej, na Pl. św. Jana Pawła II, odsłonięto pomnik księży z diecezji kieleckiej, prześladowanych i pomordowanych w czasie II wojny światowej i w okresie komunizmu. Inicjatorem tego upamiętnienia i budowy pomnika był bp Marian Florczyk. Autorem rzeźby przedstawiającej dwie granitowe płyty przecięte kroplą krwi jest Janusz Sobczyk.