Reklama

Niedziela Legnicka

Krzeszów: Pielgrzymka duchowieństwa diecezji legnickiej do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej

2024-05-31 19:49

red/db

- Spotykamy się w szkole duchowości Maryi, aby uczyć się od niej słuchania i działania - powiedział biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński, który przybył na zaproszenie biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, aby przewodniczyć spotkaniu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapraszając na tę pielgrzymkę, bp Siemieniewski podkreślił, że maj jest miesiącem, w którym większość kapłanów wspomina dzień swoich święceń. - Mamy świadomość, że o ten „dar i tajemnicę”, który Bóg nam powierzył, trzeba nieustannie się troszczyć, zgodnie ze słowami apostoła Piotra: „Dlatego bardziej jeszcze, bracia, starajcie się umocnić wasze powołanie i wybór! To bowiem czyniąc, nie upadniecie nigdy” (2 P1, 10-11) - podkreślił.

Na pielgrzymkę przybyło ponad 100 księży diecezjalnych i zakonnych wraz z biskupami: Andrzejem Siemieniewskim i Piotrem Wawrzynkiem. Spotkanie rozpoczęło się adoracją Najświętszego Sakramentu, podczas której nie zabrakło modlitwy o nowe powołania kapłańskie i zakonne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwszą konferencję do księży bp Lityński poświęcił tematowi: "Trwali jednomyślnie na modlitwie razem z Maryją. Współczesny kapłan w szkole Maryi - szkic duchowości". W swoim wystąpieniu przywołał Nazaret i moment zwiastowania oraz Betanię, gdzie Jezus odwiedził Martę, Marię i Łazarza.

- Nazaret jest dla nas szkołą słuchania. Maryja potrafiła usłyszeć głos Boga. Przyjęła Słowo Boga. To zaś skłoniło ją do wyrażenia zgody na wolę Pana - powiedział. Bp Tadeusz podkreślił, że z kolei w scenie wizyty Jezusa w Betanii, w postawie Marty i Marii widzimy dwie postawy - wsłuchiwanie się w Słowo Boże oraz działanie. - Maryja łaczy w sobie te dwie postawy - zauważył bp Lityński.

Zachęcał księży do tego, aby wsłuchiwać się w głos Pana, Ducha Świętego i ludzi, aby otworzyć swoje serca. Ważne jest, aby starć się zrozumieć świat, w którym żyjemy, zrozumieć ludzi i ich problemy. Nie trwać uparcie przy swoich racjach, oddalając się przez to od realiów życia. Zrozumienie świata pomaga w nowym myśleniu, znajdowaniu nowych metod duszpasterskich, uczeniu się nowego języka, z którym idziemy do ludzi.

- Jeżeli brakuje nam zrozumienia świata i ludzi, popadamy często w zniechęcenie, frustrację. Dlatego tym bardziej powinniśmy upodabniać się do Maryi przez świętość kapłańskiego życia, naśladować cnoty Maryi - wskazywał bp Lityński.

Reklama

Podczas Mszy św. odprawionej w południe biskup zielonogórsko-gorzowski odniósł się do przeżywanego w tym dniu święta Nawiedzenia NMP. Podkreślił, że Maryja wyruszyła do Elżbiety, aby jej pomagać. Jej obecność w życiu Elżbiety wywołała radość. - Właśnie takiej radości Elżbiety potrzeba nam w życiu, w naszym duszpasterstwie, a także w chwilach trudnych, które przychodzą. Ta radość płynie z tego, że nigdy nie jesteśmy sami, jest z nami Bóg, który nas wspiera i umacnia - zauważył.

Druga konferencja poświęcona była tematowi: "W tym czasie Maryja, powstawszy wyruszyła z pospiechem w góry. Maryja figurą Kościoła w misji". Scena zwiastowania była punktem wyjścia tej refleksji. Bp Lityński zwrócił uwagę na to, że Bóg pierwszy wychodzi ze słowem i z obietnicą. Jego słowo uruchamia wolę człowieka, daje moc do wyjścia. Trzeba jednak chcieć wyruszyć, jak Abraham, jak Maryja. Tylko wtedy boża obietnica się wypełni.

- Maryja jest w misji, Kościół jest w misji, ksiądz jest w misji. Trzeba patrzeć na Maryję, bo Ona jest uczennicą słuchania i działania. Bp Tadeusz zauważył, że razem z Maryją mamy być w drodze. To dzieje się zwłaszcza wtedy, kiedy posługujemy wśród chorych, niosąc im Chrystusa, kiedy zauważamy potrzeby innych ludzi i spieszymy im z różnoraką pomocą.

Uwydatnił też trzy przejawy miłości Maryi. - Pierwszy to uważna troska. Maryja sama zauważyła, że Elżbieta jest w potrzebie, ma intuicję miłości. Drugim przejawem jest konkret. Maryja idzie, aby służyć, wspierać, pomagać, nie teoretyzuje, nie posługuje się jedynie pięknymi słowami. Po trzecie jej miłość rodzi radość, czułość, likwiduje dystans - powiedział.

Podsumowaniem pielgrzymki była wspólna modlitwa różańcowa przed łaskami słynącą ikoną Matki Bożej Łaskawej.

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka osób niepełnosprawnych odwołana, ale…

ks. Waldemar Wesołowski

Planowana na 5 września doroczna pielgrzymka osób niepełnosprawnych nie odbędzie się w takiej formie, jak dotychczas.

Więcej ...

Trwają przygotowania do synodu nt. synodalności: pierwsza wersja dokumentu roboczego gotowa

2024-06-25 14:27

episkopat

Gotowa jest pierwsza wersja dokumentu roboczego na październikową sesję synodu nt. synodalności. Instrumentum laboris jest aktualnie konsultowane przez ok. 70 osób reprezentujących lud Boży z całego świata, o różnej wrażliwości kościelnej i z różnych „szkół” teologicznych. Po zaaprobowaniu ostatecznej wersji dokumentu przez papieża Franciszka zostanie on opublikowany. Ma to nastąpić w pierwszej połowie lipca.

Więcej ...

Łódź: Mistrzowie Polski LSO z Łodzi!

2024-06-25 22:00

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?