Reklama

70. Rocznica Męczeństwa Pomorskich Kapłanów (2)

Wrześniowe represje

Niedziela toruńska 39/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oświcie 1 września 1939 r. aresztowano księży z Gdańska, formalnie przynależących do tamtejszej diecezji, ale wyświęconych w Pelplinie: Bronisława Komorowskiego, proboszcza parafii św. Stanisława we Wrzeszczu, duszpasterza polskich studentów Politechniki Gdańskiej oraz Franciszka Rogaczewskiego, proboszcza polonijnej parafii Chrystusa Króla w Gdańsku i jego wikariuszy - Władysława Szymańskiego i Alfonsa Muzalewskiego. Najpierw osadzono ich w utworzonym dla Polaków więzieniu katowni „Victoria-Schule”, następnie w Stutthofie. Obu proboszczów (beatyfikowani w 1999 r.) zgładzono w Wielki Piątek 1940 r.; jeszcze w styczniu rozstrzelano ks. Władysława Szymańskiego. Ks. Muzalewski przeżył wojnę, jednak czekała go obozowa droga przez Sachsenhausen i Dachau.
Aresztowania księży z diecezji chełmińskiej, nierzadko połączone z brutalnym ich traktowaniem, następowały w miarę posuwania się oddziałów Wehrmachtu. Typową sytuację uwiecznił w księdze chrztów (!) ks. Polikarp Gulgowski, proboszcz Kiełbasina k. Chełmży: „Wojsko niemieckie (…) już 6 września wkroczyło do Kiełbasina. (…) W nocy aresztowano mnie i wywieziono przed Wyższy Sąd Wojenny do Frydrychowa. Sąd zwolnił mnie z oskarżenia o podburzanie ludności polskiej przeciw wojsku niemieckiemu. 10 września zakwaterowało się znowu wojsko i znowu aresztowano mnie po ciężkim pobiciu (…)”.
Zaraz po zajęciu Gdyni (14 września) masowo internowano Polaków. Już po 2 dniach ich liczba wynosiła 11 tys. na 120 tys. mieszkańców. Po wstępnej selekcji pozostawiono 120 jako zakładników, wśród nich 8 kapłanów, którzy po tygodniu zostali uwolnieni, ale i tak dotknęły ich szykany. Barbara Bojarska opisuje poniewierkę mieszkańców dzielnicy Grabówek, wśród nich księży z kościoła parafialnego: Alfonsa Wysieckiego (proboszcza) i Jana Lesińskiego oraz Józefa Szarkowskiego i Zygmunta Wieckiego (prefektów szkół średnich). Po kilkugodzinnym staniu w szeregu wraz z innymi aresztowanymi zostali popędzeni przez Witomino, Mały Kack, Sopot, Oliwę, Wrzeszcz do Gdańska. Tam po 10-godzinnym marszu stali w deszczu przez całą noc na dziedzińcu „Victoria-Schule”. Niektórych uwolniono; eksterminacja gdyńskich księży miała się zacząć dopiero 5 tygodni później.
11 września księży osadzono w wejherowskim więzieniu, gdzie zaopiekował się nimi ks. Edmund Roszczynialski, proboszcz wejherowski. Po tygodniu zostali uwolnieni (oprócz ks. Bolesława Witkowskiego, proboszcza z Mechowa k. Pucka), lecz w ostatnim tygodniu października wszystkich czekało aresztowanie, a później doły śmierci w Piaśnicy.
Również 11 września osadzono w toruńskim więzieniu „Okrąglak” kapłanów z parafii Mariackiej w Toruniu: proboszcza ks. Franciszka Janka i trzech jego wikarych. Po 2 dniach zostali uwolnieni z wyjątkiem ks. Stefana W. Frelichowskiego, przetrzymywanego kilka dni dłużej. Do ponownych, masowych już aresztowań doszło w październiku.
5 września, dzień po zajęciu Grudziądza, Niemcy uwięzili księży z parafii św. Mikołaja - proboszcza Antoniego Pastwę i wikariusza Antoniego Sobisza oraz ks. Jana Klundera - proboszcza parafii Świętego Krzyża. W następnych dniach aresztowano dalszych 11 kapłanów z Grudziądza i pobliskich parafii, m.in. ks. Teofila Mańkowskiego - proboszcza z Szynycha i proboszcza z Mokrego ks. Aleksandra Pronobisa i wikariusza ks. Franciszka Kędzierskiego. Więziono ich w tzw. Internacie, na gestapo oraz w różnych miejscach poza Grudziądzem aż do listopadowych egzekucji, m.in. w Klamrach i Księżych Górach; niektórych czekał lagier. Jako pierwszy, jeszcze we wrześniu, w lesie w pobliżu Mokrego został stracony ks. Franciszek Kędzierski, neoprezbiter, wyświęcony zaledwie 3 miesiące wcześniej. Ks. Franciszek Wołoszyk tak go zapamiętał, gdy ten stanął przed swoim biskupem 4 czerwca 1939 r., w chwili święceń: „- Adsum - odpowiedział trochę lękliwym głosem. Niskiego wzrostu i krępej budowy; życzliwy, koleżeński, zbliżający się do każdego z grzecznością i uśmiechem”. Jego kursowy kolega, ks. Mieczysław Handau, wikariusz z Tymawy k. Gniewu, zginął już 4 września, gdy niemiecki patrol znalazł przy nim broń. Tego dnia upływał 3. miesiąc jego kapłaństwa. „Młodzieniec niskiego wzrostu. Zawsze pokorny i cichy. Cechowała go systematyczność w pracy i z takim programem szedł w życie głosić Słowo Boże” - czytamy we wspomnieniu ks. Wołoszyka.
Mściwa ręka hitlerowskiej „sprawiedliwości” sięgała także po starszych kapłanów. Emerytowanego ks. Alojzego Łaskiego, budowniczego kościołów w kociewskich parafiach Czarnylas i Wda, w 1918 r. przewodniczącego Rady Ludowej w Tucholi, nadal uważano za wroga Rzeszy. Uwięziony na gestapo przy ul. Focha we wrześniu 1939 r., zginął w pierwszym miesiącu okupacji. Także w Bydgoszczy zamordowano ks. inf. Józefa Szydzika. Filomata i działacz niepodległościowy, budowniczy kalwarii wielewskiej, długoletni proboszcz w Chełmży, a od 1938 r. w Fordonie został aresztowany 20 września. Widziano go na gestapo i w koszarach artyleryjskich z białym krzyżem namalowanym na plecach. Zginął bez śladu, być może zgładzony zastrzykiem śmierci, 29 września.
W nocy z 19 na 20 września Niemcy dokonali zbrodni na ks. Jerzym Chudzińskim, naczelnym redaktorze „Pielgrzyma”. Kapłana aresztowanego tydzień wcześniej w Pelplinie przewieziono do tczewskich koszar. Tam dokonano egzekucji: najpierw postrzelił go szef miejscowej SA, a później dobili łopatami robotnicy ubrani w mundury SA. Było to preludium męczeństwa pozostałych pelplińskich duchownych, które miało się tam dokonać miesiąc później.
W ostatniej dekadzie września rozstrzelano kapłanów z Borów Tucholskich: ks. Jana Mazellę, proboszcza Jeleńcza, budowniczego tamtejszego kościoła, działacza plebiscytowego w powiecie suskim (obecnie iławskim) i ks. Juliana Zawadzińskiego, proboszcza parafii Odry, gdzie postawił świątynię. Ksiądz Julian otworzył listę 10 księży rozstrzelanych na Polach Igielskich k. Chojnic; w miejscu nazywanym po wojnie „Doliną Śmierci”.
Niezwykły przebieg miała niedoszła egzekucja sługi Bożego ks. Jana Hamerskiego, proboszcza z Wtelna w dekanacie fordońskim, aresztowanego we wrześniu. Sługa Boży polecił się Bożemu Miłosierdziu i powiedział: „Boże, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią”. Słysząc to, oprawcy odstąpili od egzekucji, radząc księdzu, by więcej nie pokazywał się w swojej parafii. Ten jednak powrócił do swoich, co przypłacił życiem 7 października 1939 r. Furia teutonica wzmagała się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57
Abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Więcej ...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Archiwum prywatne

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Więcej ...

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22
Ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego