Kalendarz jest księgą, która poprzez spis dni, tygodni i miesięcy całego roku pozwala nam odmierzać czas. Ważne dla chrześcijanina dane zawiera ponadto szczególny kalendarz - tzw. liturgiczny, który nie pokrywa się ze zwykłym rokiem kalendarzowym. To spis dni całego roku z uwzględnieniem świąt kościelnych, wspomnień świętych i błogosławionych oraz okresów szczególnej chwały Boga w tajemnicy Wcielenia. I tak jak kalendarz każdego roku opiera się na ruchu Słońca wobec Ziemi, tak Słońcem kalendarza liturgicznego jest Jezus Chrystus i Jego misja. Ten kalendarz wskazuje nam w tych dniach początek Adwentu - okresu oczekiwania na narodziny Pana Jezusa.
Adwent kojarzy się nam wszystkim zwłaszcza z Mszą św. roratnią - wyjątkową w swym klimacie oczekiwania na Boże Narodzenie i bardzo popularną wśród dzieci. Towarzyszy nam też wtedy śpiew pieśni adwentowych, m.in. i tej:
„Przybądź, Panie, bo czekamy,/Twego przyjścia wyglądamy,/bo źle nam żyć bez Ciebie!/Gotujmy drogę Panu,/prostujmy ścieżki Jego,/przemieńmy swoje życie,/odwróćmy się od złego”.
W tych słowach zawarta jest zasadnicza myśl oczekiwania Pana i każdy katolik winien zdawać sobie sprawę, że istotą tych świąt jest przyjście na świat Zbawiciela ludzkości.
Zastanówmy się wiec, jak to nasze oczekiwanie na tak znamiennego Gościa wygląda. Czy mamy świadomość Jego wielkości? Czy to nasze oczekiwanie jest pełne chrześcijańskiej wiary i nadziei? Wiary, że jest Bóg, i nadziei, że On nas kocha i pragnie naszego zbawienia? Czy mamy świadomość swojej grzeszności i niegodności wobec Boga? Czy jesteśmy wobec Niego dostatecznie pokorni? Musimy też być przekonani, że Bóg nas wysłuchuje i hojnie udziela swoich łask. W tym duchu winniśmy przyjmować głębokie treści liturgii Adwentu. Nie wolno nam uciekać od słów mówiących o modlitwie, o pokucie i o przebaczeniu - bez nich zamykamy się na działanie Bożej łaski.
W otwarciu się na Boga w tym świętym czasie pomaga nam Matka Jezusa, w Adwencie przez nas szczególnie czczona. Za Jej wzorem nasze adwentowe oczekiwanie winno być wypełnione wiarą, nadzieją i miłością. Przeżywajmy zatem ten czas głęboko i godnie. Poświęcajmy więcej czasu na modlitwę i dobre uczynki. Weźmy udział w rekolekcjach adwentowych, które przygotują nas do świąt duchowo. Nie zapominajmy o Roratach, wybierając się na nie - jeśli to możliwe - z naszymi dziećmi zaopatrzonymi w kolorowe lampiony. To piękna lekcja chrześcijańskiego obyczaju i płynąca z niej Boża nauka.
W czasie, gdy chcą nas odsunąć od krzyża Pana Jezusa, dajmy świadectwo przynależności do Niego i Jego umiłowania. Bo czym będą święta Bożego Narodzenia, jeśli nie będzie w nich Bożego Narodzenia?
Pomóż w rozwoju naszego portalu