Przystanek, zaznaczają organizatorzy, jest ogólnopolską inicjatywą ewangelizacyjną skierowaną do ludzi młodych uczestniczących w Pol’and’Rock Festival (dawniej Przystanek Woodstock), aby dzielić się z nimi doświadczeniem spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym, który przynosi dar zbawienia. W tym roku rekolekcje wygłosi bp Artur Ważny.
Przygotowania idą pełną parą. Tym razem skupiamy się na ewangelizacji bezpośredniej – zapowiada rzecznik inicjatywy, ks. Damian Piątkowiak. W tym roku zgłosiło się około 200 ewangelizatorów. – Na Przystanku jesteśmy po to, by dzielić się swoją wiarą z drugim człowiekiem, by z nim rozmawiać i się go nie bać. Spotkać z nim i porozmawiać z szacunkiem – wyjaśnia kapłan. Jest to odpowiedź na to, co dzieje się na Pol’and’Rock-u.+
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Nasza ekipa była dwa dni temu na terenie Przystanku, aby przypilnować prace. Wszystko idzie, jak najlepiej. Ten rok jest dla nas trochę innym doświadczeniem, ponieważ tym razem skupiamy się bardziej na ewangelizacji indywidualnej i bezpośredniej – mówi KAI, rzecznik inicjatywy, ks. Damian Piątkowiak. Nie zabraknie jednak koncertów, warsztatów, a także czasu na modlitwę, Msze św. i adoracje Najświętszego Sakramentu.
Głoszenie musi być świadectwem
Część ewangelizatorów to byli „woodstockowicze”, którzy doświadczyli spotkania z Jezusem i teraz dzielą się swoją wiarą w tym miejscu. – Ewangelizatorem powinien być człowiekiem, który w swoim życiu spotkał Jezusa, jako żywego Boga. Tylko wtedy może skutecznie się nim podzielić. Ponadto musi kochać drugiego człowieka i być na niego otwarty. Na Przystanku jesteśmy po to, by dzielić się swoją wiarą z drugim człowiekiem, by z nim rozmawiać i się go nie bać. Spotkać z nim i porozmawiać z szacunkiem – tłumaczy kapłan.
Przystanek Jezus
Reklama
Do udziału w Przystanku Jezus zaproszone są osoby pełnoletnie, które w ciągu roku formowały się w grupach, ruchach i stowarzyszeniach kościelnych o charakterze ewangelizacyjnym.
Bywają także trudne spotkania z ludźmi. – Niektórzy są bardziej otwarci, inni mniej. Zdarzają się osoby, które przychodzą z trudnym doświadczeniem Kościoła. Ktoś mógł zostać niekoniecznie dobrze potraktowany. Czasem wpływ mają trudne informacje docierające z przestrzeni medialnej. Bywa tak, że ktoś sam czegoś nie przeżył, ale słyszał, więc nosi to, jako obraz Kościoła. My nie odpowiadamy złymi emocjami, jesteśmy otwarci, aby posłuchać także tego, co trudne. Jeśli przejdziemy przez taką trudną rozmowę, później są z tego owoce – zauważa ks. Damian Piątkowiak.
Ewangelizacja podczas Przystanku Jezus owocuje m.in. spowiedziami z całego życia. – Mamy piękne rozmowy, które często kończą się Sakramentem Pokuty. Sam przeżyłem wiele takich spotkań, podczas których ludzie przeżyli dużą zmianę. Są tacy, którzy co roku nas sami szukają. Mamy stałych przyjaciół, takich bywalców. Widać, że człowiek po tych rozmowach, odchodzi lepszy: pojawi się łezka, poruszy serce. My jesteśmy tymi, którzy mają „siać” Jezusa – przypomina ks. Piątkowiak, dodając, że wielu ludzi podczas tego wydarzenia korzysta z pomocy psychoterapeutów.
Przystanek Jezus to rekolekcje
Tegoroczne rekolekcje przebiegają pod hasłem „Powiodę was do kraju waszego” (Ez 37,14). Poprowadzi je biskup Artur Ważny, ordynariusz diecezji sosnowieckiej. Baza uczestników znajduje się w Salezjańskim Ośrodku Wychowawczym w Trzcińcu obok Czaplinka. W poprzednim roku rekolekcje dla ewangelizatorów poprowadził bp Edward Dajczak z diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej, a dwa lata wcześniej ks. Michał Olszewski SCJ.
Przystanek Jezus zakończy się 3 sierpnia. Jest ogólnopolską inicjatywą ewangelizacyjną, która działa przy Pol’and’Rock Festival, dawniej Przystanku Woodstock – jednym z największych koncertów muzyki rockowej w Europie, na który przybywa kilkaset tysięcy ludzi.