Jest darem Ojca Świętego. Swoją tułaczkę rozpoczął w 1995 r. i pielgrzymuje do dziś. 27 listopada został przywieziony do Będzina i spoczął w Salach Pamięci przy sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu. Ks. Zdzisław Peszkowski, kapelan Rodzin Katyńskich, ma jednak nadzieję, że w końcu trafi do swojego miejsca przeznaczenia - Katynia.
"Dzwon "Maryja", bo o nim mowa, został podarowany przez Jana Pawła II katyńskiemu sanktuarium w 1995 r. podczas pielgrzymki do Skoczowa. I właśnie w Skoczowie rozpoczęła się wędrówka dzwonu, która przypomina tułacze zsyłki Polaków na Sybir" - opowiada Ryszard Dyja ze Związku Sybiraków. Najpierw, zgodnie z przeznaczeniem, trafił przez Sosnowiec do Katynia, gdzie był nawet używany podczas liturgii z okazji wmurowania kamienia węgielnego pod budowę przyszłego cmentarza i sanktuarium katyńskiego. Niestety przedsięwzięcie nie zostało zrealizowane. W obawie przed kradzieżą czy zawieruszeniem ks. Peszkowski przywiózł go do Polski. Na razie, dzięki gościnności ks. prał. Stefana Gibały, kustosza będzińskiego sanktuarium, spoczął w Salach Pamięci obok setek innych eksponatów przypominających Polską Golgotę Wschodu.
140-kilogramowy dzwon o imieniu "Maryja" zdobią jak przystało na dar Ojca Świętego insygnia papieskie. Wygrawerowany jest napis: "Katyń 1940, Polska Golgota Wschodu 1768-1997" i daty zsyłek "1794, 1830, 1863".
Lublin: Komunikat abp. Stanisława Budzika w związku z pożarem kościoła
2025-12-25 15:50
KAI
Karol Porwich/Niedziela
O pomoc w odbudowaniu kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Lubinie w związku z dzisiejszym pożarem świątyni zaapelował abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski przekazał, że w najbliższą niedzielę będą zbierane ofiary do puszek, zwrócił się także do księży o wpłaty z własnych środków. Pieniądze można wpłacać także na konto parafii.
Bp M. Marczak: Bóg przychodzi do nas w sposób w jaki sam chce
2025-12-26 10:05
Piotr Drzewiecki
Piotr Drzewiecki
bp Marek Marczak, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczył Pasterce w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi.
- Pan Bóg mówi nam, że wybrał sposób niekoniecznie oczywisty przychodzenia do człowieka. My jesteśmy po ludzku ułożeni, a Bóg wybiera i to nie czasami - on zasadniczo wybiera sposób przychodzenia do nas. Przychodzi z miłości, wybiera drogę łagodności, ubóstwa, często wyjętą drogę ludzi, którzy w naszym życiu doświadczają odrzucenia – mówił bp Marek Marczak, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który przewodniczył Pasterce w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi.