Uroczystości ku czci św. Anny w najstarszej lubartowskiej parafii zgromadziły na modlitwie wiernych, osoby życia konsekrowanego i duchowieństwo. - Tu, w Lubartowie, wielka symfonia modlitwy trwa nieprzerwanie od 1549 roku. Gromadzimy się przy czwartej świątyni, która na przestrzeni wieków była świadkiem modlitw w różnych momentach historii naszego narodu - powiedział we wprowadzeniu do liturgii proboszcz ks. Andrzej Juźko. Jak podkreślił, w sztafecie wiary pokoleń wychowanych u stóp św. Anny szczególne miejsce znajdują rodziny, zarówno te, które żyją zgodnie z nauką Chrystusa, jak i te, które pogubiły się na drogach życia. Kustosz sanktuarium wskazał, że szczególnym owocem modlitwy pokoleń jest świadectwo męczeńskiej krwi, przelanej 80. lat temu przez karmelitę bł. o. Józefa Mazurka, ale też obecne powołania kapłańskie (każda z lubartowskich parafii ma alumna w seminarium), czy troska o chorych znajdujących się pod opieką hospicjum św. Anny.
Reklama
Sumie odpustowej przewodniczył abp Stanisław Budzik; w ramach dorocznych uroczystości odbyły się liturgie z udziałem m.in. bp. Adama Baba i bp. Józefa Wróbla. - Wspomnienie św. Joachima i Anny, rodziców Maryi, wzywa do radości i wdzięczności Bogu za to, że w tym sanktuarium możemy czcić św. Annę, kobietę dzielną, mądrą, wierną Bogu i zatroskaną o swoją rodzinę. W niej widzimy wzór dla wszystkich - powiedział abp Stanisław Budzik. Metropolita modlił się w intencji kobiet, które stawiają sobie za wzór babcię Pana Jezusa: matek, żon, sióstr, babć i zakonnic, szczególnie tych, które „służą starszym i chorym, ludziom czekającym pomocy, czuwają nad wychowaniem w rodzinie, podejmują pracę zawodową”. Prosił, by św. Anna wprowadzała pokój w rodzinach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Więcej na łamach "Niedzieli Lubelskiej"
Fotoreportaż na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212