Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

35. Międzynarodowe Spotkanie Taizé

Młodzież podbija Rzym!

Zmęczeni, ale duchowo odnowieni i zadowoleni!

Ks. Kamil Żyłczyński TChr

Zmęczeni, ale duchowo odnowieni i zadowoleni!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach od 28 grudnia do 2 stycznia Wieczne Miasto przeżywało prawdziwy „najazd” czterdziestotysięcznej armii młodych chrześcijan - katolików, prawosławnych, protestantów etc., przybyłych z całej Europy. Już po raz 35. trwając na modlitwie wraz ze wspólnotą Braci z Taizé, pragnęli wyrazić ogólną chęć i potrzebę odnalezienia tego, co nas łączy na łonie podzielonego różnymi historycznymi wydarzeniami procesami chrześcijaństwa.

W ciągu 6 dni uczestnicy byli przyjmowani przez 250 wspólnot parafialnych, znajdując dach nad głową u rodzin, na terenach klasztorów, parafii oraz w kilku przypadkach w większych halach na terenie miasta. W duchu hasła przewodniego „Pielgrzymka zaufania przez ziemię” zarówno ci, którzy udzielali schronienia, jak i pielgrzymi starali się wykazywać otwartość bez względu na narodowość czy wyznanie. Zdaje się, że o to właśnie chodzi w chrześcijaństwie, w którym bratem jest każdy człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W pielgrzymce wzięła również udział liczna grupa ze Szczecina i okolic na czele z duszpasterzami, księżmi chrystusowcami Zbigniewem Reguckim i Kamilem Żyłczyńskim oraz klerykami z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego Adrianem Laszukiem, Michałem Ikertem i Pawłem Szelochem.

U źródła

Reklama

Gdyby ruiny starożytnego Rzymu potrafiły mówić, opowiedziałby nam nie tylko o świetności, tyranii czy geniuszu tych, którzy kazali je wznieść, z pewnością zdałyby obszerną relację z życia pierwotnego Kościoła świętych apostołów; należą do nielicznych „świadków” działalności wspólnoty niepodzielonej, skupionej w jedności wokół Piotra i jego następców i dzięki temu w naturalny sposób stwarzają poczucie jedności. Przeżycia duchowe potęgują również wnętrza rzymskich bazylik i innych chrześcijańskim miejsc kultu w granicach Rzymu, wzniesionych ad maiorem Dei gloriam i kierujących człowieka w stronę Absolutu.

- Myślę, że poprzez tego typu spotkania możemy przezwyciężać podziały, które są w łonie chrześcijaństwa. Jest to przepiękne świadectwo ludzi młodych. Oni wykazują wolę szukania jedności. Wierzą w to i angażują się z pasją. Już od trzech lat jeżdżę na tego typu spotkania. Każde jest inne i są różne doświadczenia, ale zawsze widzę, że wszyscy są wtedy razem, zwłaszcza podczas wspólnych modlitw; to są momenty bardzo intensywnych przeżyć - wyznaje Stefano Zordan, pochodzący z Ivrei we Włoszech, student w Saint Patrick’s College w Irlandii. Swoimi refleksjami podzielił się również Matyas Kovacs z Rumunii, student Akademii Muzycznej. - W spotkaniach wspólnoty Taizé uczestniczę po raz pierwszy. Muszę przyznać, że na początku byłem zszokowany, kiedy zobaczyłem, ile młodych osób tu przybyło. Te spotkania łączą ludzi i wiele wyznań w ramach chrześcijaństwa. Wszyscy szukają wspólnego punktu odniesienia, dzielą się swoimi historiami, doświadczeniami - to jest wspaniałe.

W kierunku urzeczywistnienia

Reklama

Świadectwa młodych ludzi, reprezentujących różne wyznania, wskazują na to, że dążenie do jedności w ramach ekumenizmu nie jest li tylko ładnie brzmiącym sloganem, ale realną rzeczywistością. Mówi Bianca Gollner, która na spotkanie Taizé przyjechała z Würzburga. - Należę do Kościoła protestanckiego. Czuję, że uczestniczę w niezwykle istotnym wydarzeniu. Wielu młodych chrześcijan może się spotkać na wspólnej modlitwie, aby oddać cześć Bogu-Stwórcy. W takich momentach widzimy, że my, chrześcijanie, nie jesteśmy na tym świecie sami. Możemy wiele spraw przemyśleć, przedyskutować, porozumieć się nawzajem, co może przynieść dobre efekty.

Wydarzenia ostatnich dni w Rzymie były również szczególnym przeżyciem dla Pawła Szelocha, kleryka, studenta I roku w Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. - Przede wszystkim takie wydarzenia łączą ludzi. Pokazują, że jesteśmy jednym Kościołem. Pomimo tego, że może niektóre sprawy nas dzielą, najważniejsze jest to, aby wyjść do człowieka, który szuka Boga i pomóc mu go odnaleźć. Zauważyłem, że wielu młodych ludzi, którzy pochodzą z różnych środowisk, krajów, chcą być jednością. Chcą wspólnie iść do Boga. Chciałbym pojechać na takie spotkania za rok, ponieważ poznałem wielu dobrych ludzi. Przykład księży, u których nocowaliśmy, ich otwartość, oraz serdeczność rodzin, które nas gościły, sprawiają, że również ja chciałbym dawać to, co sam od nich otrzymałem.

Do zobaczenia za rok w Strasburgu!

Na dzień przed zakończeniem spotkania Taizé nad Rzymem przeszła ulewa - „miasto żegnało nas łzami” - stwierdziła jedna z uczestniczek. Widocznie, rozszerzając perspektywę oglądu rzeczywistości o aspekt eschatologiczny, był to znak, że dążenie do jedności, przełamywanie dzielących nas barier, jest bardzo pożądanym czynnikiem budowania przestrzeni pokoju na świecie, w oparciu o chrześcijański uniwersalizm. Za rok, ci którzy zachwycili się charyzmatem wspólnoty Taizé, będą mieli okazję do ponownego spotkania, tym razem na pograniczu francusko-niemieckim, w Strasburgu, można by stwierdzić, że w miejscu także symbolicznym, gdyż jednym z centrów zlaicyzowanej Europy. Miejmy nadzieję, że i tam młodzi chrześcijanie dadzą przykład, że na morzu życia trzeba kotwiczyć głęboko w Chrystusie i stale o tym przypominać - „w porę i nie w porę”.

Podziel się:

Oceń:

2013-01-17 14:13

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Niech we Wrocławiu wybije źródło Ewangelii

Niedziela wrocławska 2/2019, str. I

Abp Józef Kupny

Agnieszka Bugała

Abp Józef Kupny

W 2019 r. Wrocław po raz trzeci będzie gospodarzem Europejskiego Spotkania Młodych. Jak Kościół wrocławski przyjmuje tę decyzj

Więcej ...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Więcej ...

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09
Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Wielki Post

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Czy Jezus wiedział, że będzie musiał umrzeć, kiedy...

Wiara

Czy Jezus wiedział, że będzie musiał umrzeć, kiedy...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Wiara

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która...

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Wiadomości

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Niedziela Wrocławska

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Wiadomości

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...

Wiara

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...