Obchodzony 17 stycznia Dzień Judaizmu już po raz 16. zgromadził na wspólnej modlitwie i refleksji katolików oraz Żydów. Spotkaniu towarzyszyło hasło „Ja jestem Józef, brat wasz” (Rdz 45, 4). Słowa te stały się okazją do przywołania osoby śp. abp. Józefa Życińskiego, który był inicjatorem tradycji obchodów Dnia Judaizmu w naszej diecezji.
Lubelskie obchody Dnia Judaizmu z udziałem przedstawicieli gminy żydowskiej miały miejsce w Metropolitalnym Seminarium Duchownym. Rozpoczynając spotkanie, w którym uczestniczyli m.in. alumni oraz członkowie wspólnot neokatechumenalnych, wicerektor seminarium ks. dr Jarosław Marczewski przywołał wydarzenie sprzed ponad 150 lat, kiedy to w intencji ofiar krwawo stłumionego przez wojska carskie protestu w Warszawie, w katedrze lubelskiej wspólnie modlili się katolicy i Żydzi (26 luty 1861 r.). - Katedra stała się rodzajem barki, gdzie na jej dziobie i rufie modlono się wspólnie za tych, którzy złożyli swe życie w ofierze dla ojczyzny - mówił ks. Marczewski, podkreślając, że Lublin stał się prekursorem współcześnie obchodzonych Dni Judaizmu. Z kolei ks. prof. Alfred Wierzbicki, dyrektor Centrum Dialogu Katolicko-Żydowskiego, w homilii będącej częścią nabożeństwa Słowa Bożego nawiązał do postaci patriarchy Józefa, którego historia stała się okazją do ukazania Bożego miłosierdzia i Opatrzności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W drugiej części spotkania zostały przedstawione Księgi Pamięci Żydów Lubelskich, które są źródłem obszernej wiedzy o losach wspólnot żydowskich z różnych okresów historii. Podczas ich prezentacji odczytano wspomnienia o Żydach, którzy zamieszkiwali teren przedwojennego Lublina. Szczególnie wstrząsające okazały się opisy nielicznych Żydów ocalałych z zagłady hitlerowskiej, którzy wracali po wojnie na Lubelszczyznę i oglądali zgliszcza swoich domów oraz obóz koncentracyjny na Majdanku. Księga Pamięci Żydów Lubelskich to owoc pracy Zakładu Historii Żydów, działającego w ramach Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Jak opowiadali prof. Monika Adamczyk-Grabowska i dr Adam Kopciowski - redaktor księgi, pierwotnie służyły one upamiętnianiu tragicznie zmarłych; z czasem dodawano do nich opisy kaźni oraz życia wspólnoty przed pogromami, a także opis życia wygnańców w nowym kraju. Wg badań A. Kopciowskiego, do 2008 r. odnaleziono 540 ksiąg pamięci z czasów II RP, z czego aż 70 na Lubelszczyźnie.
Spotkanie dopełniło przesłanie abp. Stanisława Budzika, który przypomniał, że Lublin nazywany „Jerozolimą Północy” wywiązuje się ze swojej szczególnej roli, jaką ma do wypełnienia wobec pamięci o Żydach. Przywołując symbolikę Bramy Grodzkiej, znaku łączącego polski i żydowski Lublin, wyraził życzenie, by stanowiła miejsce, w którym Kościół zaprasza do wspólnoty wszystkie dzieci jednego Boga. - W Józefie egipskim dostrzegamy każdego człowieka odrzuconego i prześladowanego. Musimy budować mosty zjednoczenia i braterstwa. Jeśli chcemy liczyć na usprawiedliwienie przed Bogiem, musimy być sprawiedliwi przed ludźmi i wobec ludzi - mówił Ksiądz Arcybiskup. - Idąc drogą wyznaczoną przez bł. Jana Pawła II, budujmy nową przyjaźń, opartą na szacunku, jaki przystoi tym, którzy czczą tego samego Boga jako Ojca i Pana; którzy wskazują na Abrahama jako ojca wiary - apelował Metropolita. Jego zdaniem, przeżywany przez Kościół Rok Wiary zachęca do pogłębienia wiary, a tego nie da się uczynić bez poznania jej korzeni, które sięgają judaizmu.