Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ocalić od zapomnienia

Dzień spotkania jest okazją do wspomnień

Mirosława Bodak

Dzień spotkania jest okazją do wspomnień

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To już 73 lata od pierwszej wojennej deportacji Polaków. Według danych Związku Sybiraków w latach 1940-42 wywieziono ok. 1,7 mln polskich obywateli różnych wyznań i pochodzenia etnicznego do obozów pracy na Syberii, w Kazachstanie i azjatyckiej części Rosji. Represje trwały nawet po zakończeniu II wojny światowej. Polacy byli ciągle deportowani - aż do końca roku 1956 (zesłania, trwały jeszcze kilka lat po śmierci Stalina w 1953) - wcześniej konfiskowano ich dobra, ziemię rodzinną. Po długim okresie milczenia i wymazywania z pamięci narodu tych bolesnych wydarzeń, dopiero na falach solidarnościowej „odwilży” powstawały w Polsce Koła Sybiraków. Odszukaniem Sybiraków z Gorlic i okolic w tym okresie zajął się Zbigniew Lewczykowski - wywieziony z Wilna w 1945 r. (do 1955 r.) do Samkowa w okolice Permu, syn Sybiraka, który przeżył łagier i katorżniczą pracę w kopalni Workuta-Ugoł. 27 listopada 1989 r. Lewczykowski zorganizował pierwsze spotkanie gorlickiego Koła Sybiraków, po czym sam musiał wyjechać na kontrakt do Związku Radzieckiego. Prezesurę przejęła Janina Brzozowska z domu Dobrowolska. Gehenna jej rodziny rozpoczęła się w kwietniu 1940 r., po aresztowaniu ojca (zaginął bez śladu). Przyszli nocą - trzynastego, po mamę z czwórką dzieci. Z Ostroga trafili do Afońkina (północny Kazachstan), aby po 6 latach katorgi wrócić do Polski. - Na spotkaniu założycielskim Koła pojawiło się 11 osób - wspominała Pani Prezes. Później liczba ta ulegała zmianom. Było i 36 członków Koła. Obecnie Koło liczy 16 osób. W tym gronie można znaleźć reprezentantów niemal wszystkich wywózek - począwszy od lutego 1940 r. i te powojenne. Mapa wisząca na ścianie siedziby gorlickiego Koła nie tylko upamiętnia członków Koła, ale również miejsca zsyłki.

Styczniowe spotkanie miało charakter wyjątkowy, bo było to spotkanie opłatkowe. Do nowej siedziby Koła, przy ul. Krakowskiej 11, przybyło - mimo niesprzyjającej aury - 10 Sybiraków. Jak mówili żartobliwie, czymże dla nich jest taka zima po zimach Syberii. To wyjątkowy czas, kiedy mogą spotkać się w większym gronie. Ten dzień jest również okazją do wspomnień o tych, którzy odeszli, którzy pozostali na „nieludzkiej ziemi”. Pani Prezes wspominała z wdzięcznością posługę kapłańską, przyjaźń śp. ks. J. Wilka, który wspierał Sybiraków swoimi materiałami w opracowaniu żmudnej monografii „Ocalić od zapomnienia” o Sybirakach Gorlic i okolic, obejmującą okres popowstańczy aż po lata 50. XX wieku. Nie zabrakło młodych - wnuków Sybiraków: Tadeusza Rzący, Janiny Brzozowskiej, obecna była reprezentantka koła historycznego 6-38 Środowiskowego Hufca Pracy w Gorlicach, które ściśle współpracuje z Sybirakami. Jego komendantem jest wnuczka - Katarzyna Brzozowska-Chochołek. Gorlickie Koło Związku Sybiraków od 23 lat walczy o pamięć o straszliwej karcie historii naszego narodu - o deportacjach na nieludzką ziemię, świadomość młodego pokolenia tragedii Golgoty Wschodu. Stąd współpraca ze szkołami. Nie brak uczniów gimnazjum, którzy pod opieką Bożeny Skałby z Miejskiego Zespołu Szkół nr 6 - historyka z pasją, często przygotowują prace o tematyce deportacji. Barbara Staniszewska, córka prawnika zamordowanego w Kijowie-Bykowni, wraz rodziną wywieziona w kwietniowej wywózce na 6 lat do Kazachstanu, potwierdza zainteresowanie uczniów zsyłkami. Korzystają oni również z jej bogatego rodzinnego archiwum. Najbardziej jest dumna ze swego wnuka, który z zaangażowaniem poznaje dzieje rodziny i będzie stał na straży „rodzinnych pamiątek i pamięci o syberyjskiej odysei”. Jest nadzieja, że pamięć o tragedii wielu rodzin przetrwa w młodym pokoleniu, a słowa Adama Mickiewicza będą jak testament: „A jeślibym o nich zapomniał, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2013-02-06 11:38

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Modlitewne spotkanie w Małym Katyniu

Zwiedzanie wystawy turzańskiej

BARTOSZ WALICKI

Zwiedzanie wystawy turzańskiej

Więcej ...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Więcej ...

Kard. Ryś na 40-lecie parafii na Wiskitnie: ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota!

2024-05-13 15:30

ks. Paweł Kłys

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Wiara

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Ważne jest nasze codzienne spotkanie z Bogiem

Wiara

Ważne jest nasze codzienne spotkanie z Bogiem

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj