– Jeśli ktoś ma złe doświadczenie Kościoła, to zapraszam go na pielgrzymkę. To jest inne przeżycie! – powiedział kard. Ryś na Jasnej Górze.

24 lipca na Jasną Górę dotarli pielgrzymi z archidiecezji łódzkiej. Blisko 4000 pątników witał kard. Grzegorz Ryś. Rodziny, młodzież, dzieci, a także seniorzy - jedni po raz pierwszy, a inni już kolejny raz - przemierzyli blisko 140 km, aby spotkać się z Matką Bożą w duchowej stolicy Polski.

Jak co roku, większość pielgrzymek wyruszyła w takim terminie, aby wziąć udział w uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. I tak w sobotnie popołudnie na Jasną Górę dotarły: 13. Piesza Pielgrzymka z Ozorkowa, 31. Piesza Pielgrzymka Zgierska, 99. Piesza Pielgrzymka Łódzka, 33. Piesza Pielgrzymka z Koluszek, 41. Piesza Pielgrzymka z Aleksandrowa Łódzkiego, 44. Piesza Pielgrzymka Ziemi Łaskiej, 131. Piesza Pielgrzymka Bełchatowska, 41. Piesza Pielgrzymka Sulejowska; 34. Piesza Pielgrzymka Widawska i Piesza Pielgrzymka z Kaszewic.

W czasie pielgrzymowania zarówno pieszego, jak i rowerowego obecny był metropolita łódzki. – Ludzie naprawdę mówią to, co mają w sercu. (…) Warto pielgrzymować, bo to są rekolekcje w drodze. To jest dobry czas, żeby słuchać Słowa. Dobrze jest dać Bogu te kilka dni, bo najczęściej dajemy Mu 5 minut dziennie wieczorem, gdy nic już nie możemy zrobić ze zmęczenia. Pielgrzymka to piękna przestrzeń, w której jesteśmy z Bogiem w dzień i w nocy, gdzie jest Eucharystia, możliwość modlitwy, spowiedzi – podkreślił metropolita łódzki. – Jeśli ktoś ma złe doświadczenie Kościoła, to zapraszam go na pielgrzymkę. To jest inne przeżycie! Zobaczysz, że Kościół jest wspólnotą, ludzie się o siebie troszczą, biorą odpowiedzialność – podsumował kard. Ryś.

Dziś wieczorem pątnicy wezmą udział we Mszy św. z kard. Grzegorzem Rysiem na Jasnogórskim Szczycie.

Jutro odbędzie się Eucharystia dla wszystkich uczestników pielgrzymek z archidiecezji łódzkiej. Część wiernych pozostanie na sobotnich uroczystościach odpustowych.