Reklama

Duchowość

Biblijne ryty ofiarne

Jerozolima - Muzeum Izraela, makieta Świątyni Jerozlolimskiej

GRAZIAKO

Jerozolima - Muzeum Izraela, makieta Świątyni Jerozlolimskiej

Kult ofiarny był praktykowany powszechnie na starożytnym Bliskim Wschodzie. Jest o nim również mowa w całym Piśmie Świętym, a ofiary były swoistym darem człowieka dla Pana Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby chcieć uchwycić sens składania ofiar, to bez wątpienia jest nim odwieczne pragnienie człowieka, by nawiązać kontakt z rzeczywistością, która wykracza poza jego zmysły. W przypadku Starego Testamentu dary składane Bogu były przede wszystkim wyrazem najgłębszej czci, miłości i przywiązania, jakie człowiek może okazać Stwórcy. Jednocześnie były też przejawem ludzkiej zależności, bojaźni i dziecięcej wręcz bezradności. Innymi słowy, można napisać, że starotestamentowy kult był z jednej strony oznaką tzw. mysterium fascinosum, czyli urzeczenia Boską rzeczywistością, a z drugiej - symptomem tzw. mysterium tremendum, czyli przerażeniem, jakie ogarnia człowieka przed Bożym majestatem.

Naród wybrany był świadom tego, że Panu Bogu trzeba składać dziękczynienie, ponieważ do Niego wszystko należy (por. np. Ps 24, 1nn.). Dlatego też teksty opisujące ofiary i sposób ich składania zajmują w ST sporo miejsca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Klasyfikacja ofiar

Gdyby policzyć kategorie ofiar starotestamentowych, to byłoby ich co najmniej kilkanaście, m.in.: ofiara biesiadna, pojednania, pokarmowa, przebłagalna, wieczorna itd. Najprostszy podział proponuje „Nowy leksykon biblijny” (Wydawnictwo „Jedność”, Kielce 2011, str. 544) - według tego, co było ofiarowane, i według intencji, w jakiej ofiara jest składana.

Jeśli chodzi o ten pierwszy wybór, to możemy tu wyróżnić: ofiary z zabitych zwierząt - stadnych i domowych - będących „bez skazy”, czyli w jak najlepszej kondycji fizycznej. Po prostu Panu Bogu nie można było ofiarować byle czego. W każdym przypadku ofiara była darem z tego, co miało się najlepszego i najbardziej wartościowego. Uważano, że dary wybrakowane zwyczajnie obrażały Pana Boga. Ofiarowano rogaciznę (por. Kpł 4, 23), gołębie (Kpł 1, 14), były też ofiary z pokarmów (Kpł 2, 15; Lb 28, 4n.), ofiara kadzenia (Wj 30, 8n.) oraz ofiara płynna (Wj 29, 40n.).

Jeżeli zaś sklasyfikujemy ofiary według intencji, to możemy m.in. wyróżnić: ofiarę dziękczynną (Kpł 7, 12); z okazji konsekracji kapłańskiej (Wj 29, 27); świąteczną; upamiętniającą (Syr 45, 14); z okazji złożonego ślubu (Kpł 7, 16); oczyszczenia; zadośćuczynienia; przebłagania itd.

Reklama

Można też podzielić ofiary ST, uwzględniając ich materię. Innymi słowy, byłyby to ofiary krwawe i bezkrwawe. Do tych ostatnich zaliczały się m.in. zboże i wino, a także dary dodatkowe, jak np.: olej, różne kadzidła czy sól. Na ofiary krwawe zaś przeznaczano np. woły i drobne bydło (owce, kozy).

Żydowskie przepisy prawne odnoszące się do materii ofiar miały wspólny mianownik. Podkreślały, że człowiek może ofiarować Panu Bogu to, co sam osiągnął własną pracą zawodową, pasterstwem czy rolnictwem. Dlatego też materia ofiar jest ściśle związana z szeroko rozumianą kulturą składającego ofiarę.

Ofiara z ludzi

Choć ST zdecydowanie potępia ofiary składane z ludzi, a czynią to zarówno autorzy tzw. tekstów prawnych (zob. np.: Pwt 18, 10; Kpł 18, 21), jak i prorocy (por. Jr 7, 30n.; Ez 20, 26), to jednak znana jest ofiara sędziego Jeftego, który zabił swoją córkę, aby wypełnić ślubowanie (Sdz 11, 30-40). Ponadto składanie ofiar z dzieci potwierdza przekaz Ksiąg Królewskich. Dwaj królowie Judy - Achaz (734-728 przed Chr.) i Manasses (699-643 r. przed Chr.) - prawdopodobnie złożyli w ofierze swoich synów (2 Krl 16, 2; 21, 6).

Do wyjaśnienia pozostaje też kwestia tzw. ofiary Abrahama (Rdz 22, 1-9). „Chodzi tu o próbę wiary Abrahama; wielokrotnie miał on pewne wątpliwości w skuteczność obietnic Bożych (por. np. Rdz 12, 10-20; 16; 17, 17). Rdz 22 ukazuje wystawienie na próbę (sprawdzian wiary), jakie ma miejsce w Biblii jeszcze tylko w Hi 1-2 i w opowieściach o kuszeniu Jezusa (Mt 4, 1-10) (…) nie chodzi tu o opowieść o ofierze z dzieci, lecz o ocalenie dziecka. Do takiego wniosku dochodzi się, gdy słucha się obiektywnie opowieści do jej samego końca i porówna się Rdz 22, 9-13 z Rdz 21, 16-20: Hagar/Abraham znajdują się w sytuacji, wydawałoby się, bez wyjścia; do obu tych postaci woła z nieba anioł Pański, oboje spoglądają w górę i dowiadują się o ocaleniu Izmaela/Izaaka, dziecka, o którym sądzili, że już jest stracone” - „Nowy leksykon…”, str. 546.

Reklama

Akt ofiarny

Początkowo ofiary mogły składać osoby, które nie były kapłanami. Właściwie dopiero zawarcie przymierza na górze Synaj (Wj 19-24) sprawiło, że wypracowano przepisy odnoszące się do sprawowania kultu. Ze ściśle historycznego punktu widzenia zaczęły one obowiązywać w całej swej rozciągłości po powrocie z wygnania babilońskiego (538 r. przed Chr.). Innymi słowy, przekonanie o tym, że tylko kapłani (z pokolenia Lewiego) mieli uprawnienia do składania ofiar, zajęło w gruncie rzeczy sporo czasu. Jeśli chodzi o sam judaizm, to składanie ofiar było możliwe wyłącznie w świątyni jerozolimskiej. Warto wiedzieć, że liturgia w licznych synagogach (miejscach żydowskiej modlitwy) odbywała się zasadniczo bez składania ofiar.

Praktycznie rzecz biorąc, zwierzę składane na ofiarę zabijał sam ofiarujący. Kapłan zbierał krew i wylewał ją na ołtarz. Od dawien dawna wierzono, że w zwierzęciu (w człowieku także) życie niejako tkwi w jego krwi i wraz z nią wypływa, czyli się kończy. Dlatego krwi nigdy nie spożywano. Oddawano ją Panu Bogu jako Panu życia i śmierci, a w izraelskim rycie ofiarnym krew otrzymała znaczenie wynagradzające. Kolejnym aktem czynności ofiarnej było spalenie mięsa. Spalano całe zwierzę lub tłuszcz oraz szlachetne części wewnętrzne - w tym przypadku pozostałe mięso zjadano w czasie uczty sakralnej.

Ofiary w Nowym Testamencie

W NT znajdujemy nawiązania do kultu ofiarnego choćby na początku Ewangelii według św. Łukasza w epizodach prezentujących Zachariasza czy też rodziców Pana Jezusa. Jeśli chodzi o Jezusa, to nie mamy informacji o tym, że brał On udział w kulcie ofiarnym. Praktykowanie przykazania miłości Boga i bliźniego postawił ponad składanie ofiar (por. Mk 12, 29-34). Również pierwszy męczennik za wiarę - św. Szczepan, jak nam podpowiadają Dzieje Apostolskie, jest krytycznie nastawiony do kultu świątynnego. Miejsce zaś świątyni w Jerozolimie - jako przede wszystkim lokum, w którym Jezusowi pobratymcy mogli czuć się bezpiecznie ze względu na obecność i opiekę samego Boga - po jej zburzeniu przez Rzymian w 70 r. po Chr.zajmuje sam Syn Boży - Jezus z Nazaretu. On jest świątynią, czyli miejscem obecności Pana wśród ludu (J 2, 19-21; por. J 1, 14).

Podobnie miejsce wielu zwierząt ofiarnych zajmuje Jezus - Baranek Paschalny (1 Kor 5, 7; por. Iz 53, 7), oddający swoją krew jako ofiarę za grzechy. Innymi słowy, Chrystus, który nakazuje podczas Ostatniej Wieczerzy czynić swoim naśladowcom to, co On uczynił (1 Kor 11, 24n.), sam wypełnia funkcję, jaką pełniły starotestamentowe ofiary (Rz 3, 25n.). Szeroko na ten temat rozpisuje się autor Listu do Hebrajczyków. Na koniec warto przytoczyć jeden nowotestamentowy cytat: „Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i dani na wdzięczną wonność Bogu” (Ef 5, 1n.).

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2013-02-18 13:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nie wiara, to co?

Niedziela Ogólnopolska 24/2017, str. 34

darkmedia/fotolia.comv

Mam znajomych, którzy potrafią całkiem dobrze żyć, nie trapiąc się myślami o Bogu.
Nie są ani zwolennikami, ani przeciwnikami religii. Nawet najpiękniejsze przykłady i świadectwa wiary nie robią na nich większego wrażenia. Są po prostu obojętni

Więcej ...

Czym jest żal doskonały?

2024-04-22 07:43

Adobe Stock

Jeśli znajdziemy się w sytuacji zagrożenia życia i nie mamy możliwości przystąpienia do spowiedzi, warto sięgnąć po tryb ratunkowy, jakim jest żal doskonały, który skutkuje odpuszczeniem grzechów, także ciężkich - powiedział PAP doktor teologii dogmatycznej ks. Grzegorz Strzelczyk.

Więcej ...

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

Po drugie synod jest dla mnie możliwością do dzielenia się tym co mamy. Swoimi darami, talentami, tym co udało się nam z Bożą pomocą zdziałać. W każdej parafii dzieje się coś dobrego, w jednej więcej w drugiej może trochę mniej ale wszyscy tworzymy jeden kościół i spotykając się na poziomie parafialnym, a później międzyparafialnym możemy się wzajemnie ubogacać i prowadzić się do Chrystusa. To jest dla mnie istota synodu – mówi Krzysztof Garczarek z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Kościół

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Była aktorka porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorka porno - teraz robi różańce!

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

Wiara

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

Czym jest żal doskonały?

Wiara

Czym jest żal doskonały?

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć