Reklama

Niedziela Sandomierska

Artystyczna pasja Jerzego Turzyńskiego

Jerzy Turzyński prezentuje malarstwo ścienne w swym mieszkaniu

Piotr Jackowski

Jerzy Turzyński prezentuje malarstwo ścienne w swym mieszkaniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak mi coś przyjdzie do głowy, wtedy tworzę - mówi Jerzy Turzyński z Kępia Zaleszańskiego. Jego pasją jest malarstwo olejne, rzeźbiarstwo i rysunek. Chętnie utrwala na płótnie przyrodę, dawną architekturę, rzeźbi postacie ludzkie.

Zaczynał już jako mały chłopiec, kiedy chodził w pole paść krowy. Znajdując patyczki z lipy albo wierzby, wykonywał z nich piszczałki. Równolegle odkrywał w sobie talent malarski, bo - jak wspomina - rysunki w szkole wychodziły mu bardzo dobrze. - Już w latach szkolnych malowałem święte obrazy - wspomina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z czasem malarstwo zaczęło przynosić mu dochód. - W Stalowej Woli przy torach były dwa drewniane kioski. Stały przy przejeździe, jak się jechało na milicję - mówi. - To właśnie na nich przybijałem moje obrazy, które ludzie kupowali. Sprzedawałem też makatki na ścianę z motywami kwiatowymi.

Gdy obrazów i rzeźb przybyło, artysta postanowił pokazywać je na wystawach. Miejscem ekspozycji były głównie biblioteki. Niektóre eksponaty trafiły do Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli-Rozwadowie, któremu ofiarował pięć rzeźb z drewna lipowego i trzy obrazy olejne.

Reklama

Jerzy Turzyński podkreśla, że lubi dokładność. Jest potrzebna zwłaszcza wtedy, gdy rzeźbi drewniane postacie. W malarstwie interesuje go głównie przyroda. Utrwala też na płótnie (a niekiedy na płycie pilśniowej) stare, zabytkowe chaty kryte strzechą. - Pamięć o nich nie może zaginąć - akcentuje dodając, że maluje również przydomowe ogrody i pejzaże. Ponadto wspomina o malarstwie ściennym, którego przykład można zobaczyć w jego domu.

Wśród obrazów artysty uwagę zwraca olej na płótnie, przedstawiający kościół św. Mikołaja Biskupa w Zaleszanach. To właśnie w ołtarzu głównym tej świątyni umieszczony został obraz Jerzego Turzyńskiego ukazujący zmartwychwstanie Pana Jezusa. Jest on eksponowany w okresie wielkanocnym. Warto też wspomnieć o obrazie Jezusa Miłosiernego, umiejscowionym w tym samym kościele. Artysta odnawiał niektóre tutejsze malowidła, podobnego trudu podjął się w przypadku świątyń w Kotowej Woli, Zbydniowie i Gorzycach. - Pociąga mnie renowacja staroci - przyznaje.

Innym rodzajem aktywności Jerzego Turzyńskiego jest twórczość rysunkowa. To właśnie w rysunku utrwala najpierw motywy, które później maluje. - Szkice rysunkowe stanowią tutaj punkt wyjścia - objaśnia.

Artysta ma w swym domowym archiwum liczne podziękowania za udział w przedsięwzięciach promujących gminę Zaleszany. „Pańska wystawa była szczególnie mile odebrana przez gości”, stwierdził w okolicznościowym piśmie do artysty zaleszański wójt Andrzej Karaś, dziękując mu za pokazanie w 2003 r. prac w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Stalowej Woli. Słów podziękowań nie szczędziły artyście lokalne ośrodki kultury, czy Zarząd LGD „Sanłeg”. 29 września 2009 r. Jerzy Turzyński uświetnił swymi pracami stoisko „Sanłeg”, zorganizowane w Rzeszowie w ramach I Targów Lokalnych Grup Działania Województwa Podkarpackiego. Trzeba również wspomnieć o dyplomie honorowym, wręczonym przez Starostę Stalowowolskiego w 2004 r. Malarz i rzeźbiarz otrzymał go za całokształt działalności w dziedzinie twórczości artystycznej i ochronę dóbr kultury na terenie powiatu stalowowolskiego.

- Z pewnością rozwinąłbym jeszcze bardziej moją twórczą pasję, gdyby środowisko w większym stopniu interesowało się moimi dokonaniami - stwierdza Jerzy Turzyński. Dostrzega przy tym potrzebę podejmowania działań promocyjnych. Chętnie pokaże swoje prace w kolejnych ośrodkach, które wyrażą taką wolę.

Podziel się:

Oceń:

2013-04-05 14:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tajemnicza tablica

Zabytkowa tablica

Dariusz Gorzelnik

Zabytkowa tablica

Dzięki staraniom proboszcza ks. Kazimierza Rapacza świątynia pw. św. Marii Dominiki Mazzarello w Krzeczynie Wielkim zyskała kolejny odrestaurowany zabytek.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Między braćmi

2025-03-27 14:10

Adobe.Stock.pl

Komentarz do Ewangelii na IV niedzielę Wielkiego Postu roku C.

Więcej ...

Coś więcej niż zwykła szkoła

2025-03-28 13:57
KLO w Henrykowie to idealne miejsce dla tych, którzy nie boją się wyzwań, chcą się rozwijać i są gotowi na coś więcej niż zwykła nauka w szkole.

Magdalena Lewandowska

KLO w Henrykowie to idealne miejsce dla tych, którzy nie boją się wyzwań, chcą się rozwijać i są gotowi na coś więcej niż zwykła nauka w szkole.

Wojsko i policja odbijające zakładników z rąk terrorystów, ratownicy udzielający pierwszej pomocy, strzały i unosząca się zasłona dymna – w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym w Henrykowie duuuużo się działo!

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy chcę prawdziwie żyć, czy realizować tylko swoje...

Wiara

Czy chcę prawdziwie żyć, czy realizować tylko swoje...

Prezydent Duda z pielgrzymką do Drzwi Świętych w...

Kościół

Prezydent Duda z pielgrzymką do Drzwi Świętych w...

Umartwiając się, włożyła na głowę koronę...

Święci i błogosławieni

Umartwiając się, włożyła na głowę koronę...

Rzecznik Episkopatu: propozycja likwidacji Funduszu...

Kościół

Rzecznik Episkopatu: propozycja likwidacji Funduszu...

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Kościół

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Niedziela Wrocławska

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...

Kościół

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...