Prezydent Andrzej Duda powołał w czwartek Marcina Kierwińskiego na ministra - członka Rady Ministrów.
Podczas uroczystości prezydent dziękował nowo powołanemu ministrowi za przyjęcie tej nominacji, a także - jak mówił - za "przyjęcie na siebie bardzo trudnego zadania, na które nie ma wiele czasu i które wymaga wielkiego poświecenia, biegłości i serca, które trzeba włożyć w to, żeby pomóc ludziom".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Bardzo dziękuję, że pan minister przyjął tę nominację, bo złożył pan minister mandat do Parlamentu Europejskiego. Mandat z wyboru, po to, żeby objąć tę funkcję, żeby pomagać ludziom" - powiedział prezydent.
"Jestem za to w imieniu Rzeczypospolitej wdzięczny. Myślę, że byliby tacy, którzy by tego nie zrobili, bo były już takie przypadki, że politycy odmawiali złożenia mandatu do PE i nie podejmowali funkcji w polskim rządzie. Pan minister to zrobił w sprawie bardzo ważnej, bardzo trudnej, ale bardzo ważnej społecznie. I bardzo ważnej także i państwowo" - podkreślił.
"Dziękuje za to panie ministrze. To jest poważna propaństwowa i proobywatelska postawa. Dziękuję ogromnie za to" - dodał prezydent.
dk/ mml/ mrr/