Reklama

Genealogia osoby

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poprzez małżeńską komunię osób mężczyzna i kobieta dają początek rodzinie. Z rodziną zaś wiąże się genealogia każdego człowieka: genealogia osoby. To oczywista prawda, że ludzkie rodzicielstwo ma swoje korzenie w biologii, ponieważ ciało jest przygotowane przez ojca i matkę, przez mężczyznę i kobietę. Połączenie komórki rozrodczej ojca i matki stanowi wielkie wydarzenie. Zlanie się dwóch komórek w jedną kształtuje kod genetyczny, w którym jest "zaprogramowany" cały człowiek. Gdybyśmy mieli pełny wgląd w ten kod genetyczny, potrafilibyśmy już w tym momencie ustalić wiele danych dotyczących rozwoju człowieka, nie tylko jego płeć, kolor włosów, oczu, ale nawet słabości i choroby, którym będzie ulegał, a nawet stopień i rodzaj jego uzdolnień.
Otóż według nauki Kościoła, właśnie w tym momencie, w którym łączą się dwie komórki rozrodcze ojca i matki i zostaje ustalony kod genetyczny, Bóg stwarza ducha i łączy go z tym maleńkim ciałem. Mamy zatem stworzonego człowieka. Człowiek więc powstaje jako arcydzieło wzajemnej miłości Boga do człowieka, męża do żony i żony do męża. Każdy z nas jest dziełem miłości. Tak więc, mimo iż ludzkie rodzicielstwo ma swoje korzenie w biologii, to jednak równocześnie przewyższa ją, gdyż wszelkie rodzenie znajduje swój pierwowzór w Bożym Ojcostwie.
W ludzkim rodzicielstwie sam Bóg jest obecny - obecny w inny sposób, niż to ma miejsce w każdym innym rodzeniu w świecie widzialnym, "na ziemi". Przecież to od Boga pochodzi, noszony w nas, "obraz i podobieństwo". Bo w chwili poczęcia nowego człowieka Bóg daje mu duszę - duszę nieśmiertelną. Tak więc, z chwilą poczęcia nowego człowieka rodzice stają wobec "wielkiej tajemnicy". Nowa ludzka istota jest - tak jak oni sami - powołana do istnienia osobowego, jest powołana do życia "w prawdzie i miłości". A to powołanie człowieka do życia otwiera go nie tylko na całą doczesność, ale nade wszystko na wieczność w Bogu.
Człowiek jest - jak stwierdza Sobór Watykański II - "jedynym na ziemi stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego". Tak więc, Bóg "chciał" człowieka od początku - i Bóg go "chce" w każdym ludzkim poczęciu i narodzeniu. Ale chce go również obdarzyć uczestnictwem w swym Boskim życiu. Chrystus przecież mówi: "przyszedłem, aby życie mieli i mieli je w obfitości" (por. J 10,10).
Czy zatem to przeznaczenie człowieka do życia Bożego nie odrywa go od tego, że bytuje on "dla siebie samego"? Przychodzi nam z pomocą św. Augustyn, który pisze, że "niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Tobie". To "niespokojne serce" oznacza, że między jedną a drugą formą życia nie ma przeciwieństwa, owszem, zachodzi głęboka spójność. Do genealogii osoby należy to, że uczestnicząc ona w życiu Bożym, bytuje "dla siebie samej" i urzeczywistnia siebie.
Człowiek więc ze swej natury jest osobą religijną. Co więcej, Tertulian mówi: Anima naturaliter christiana - człowiek z natury swej jest chrześcijaninem. Ten fakt stawia przed rodzicami konkretne i bardzo istotne zadania wychowawcze, nie do pomyślenia, a tym bardziej do zrealizowania jest więc czyn zabójstwa nowo poczętego życia. Dziecko to nie sprawa osobista rodziców. Rodzice są tylko współpracownikami Boga. A za czyn zabójstwa ponoszą przeogromną odpowiedzialność.
Wychowywanie człowieka na sposób laicki, a nie po Bożemu - w miłości i prawdzie, to świadome kierowanie go dość często na zgubne drogi życia. Młody człowiek nie może być narzędziem rodziców. Ale z drugiej strony nie wolno go też pozostawiać sobie samemu, na pastwę losu - bo jest to także świadome zabijanie piękna jego duszy. Od człowieka trzeba wiele wymagać, ale nie wolno mu nie okazywać serca.
Również zaborcza miłość rodziców względem dziecka w żaden sposób nie jest wytłumaczalna. Nieraz rodzice chcą dzieci dla siebie; widzą w nich zwieńczenie swej wzajemnej miłości. Chcą je też dla rodziny, jako "drogocennego daru". Jednak powinni chcieć nowego człowieka, tak jak chce Stwórca. Ludzka wola zawsze poddana jest prawu czasu, prawu przemijania. Boża - jest odwieczna. "Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię - mówi prorok Jeremiasz - nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię" (1, 5). Genealogia osoby jest przede wszystkim związana z wiecznością Boga, a potem z momentem ludzkiego rodzicielstwa. Już w samym poczęciu człowiek jest powołany do wieczności Boga.
Wychowawcą jest zatem ta osoba, która rodzi w sensie duchowym. Tak więc matka kształtuje nie tylko organizm dziecka, ale pośrednio całe jego człowieczeństwo już w okresie prenatalnym. Czas dziewięciu miesięcy jest szczególny. Także okres niemowlęcy. To czas na kształtowanie ciała, ale również i ducha dziecka. Rodzice są odpowiedzialni przed Bogiem za wychowanie swoich dzieci przez wprowadzenie ich w świat wartości moralnych i religijnych. Ani Kościół, ani szkoła, ani zakłady wychowawcze nie mogą zwolnić rodziców z tej odpowiedzialności. Wychowanie łączy się ściśle z dawaniem dobrego przykładu. Winni nieustannie się za nie modlić. W Polsce najczęściej czyni to matka. Ale ojciec z tego obowiązku nie jest zwolniony. Rodzice winni również upominać swoje dzieci - nawet wtedy, gdy są one już dorosłe. Winni okazywać dzieciom dobroć i miłość. Dom to otwarte, kochające, dobre serce. Dom to mądry wymiar sprawiedliwości, to czasami trudne, lecz twórcze upomnienie, to ciągle otwarte serce matki i serce ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

O. Tadeusz Rydzyk wytacza proces stacji TVN

2024-12-13 11:49

Adobe Stock

Dyrektor Radia Maryja, o. Tadeusz Rydzyk CSsR, zdecydował o wytoczeniu procesu stacji TVN o ochronę dóbr osobistych. Sprawa dotyczy pseudo reportażu, który został wyemitowany na antenie TVN 24 pod tytułem „29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza”, a kilka lat później – już z cyfrą 32 na początku – pojawił się w internecie - informuje Radio Maryja.

Więcej ...

Świadectwo: Dlaczego nie utonęłam pod lodem? Bo uratował mnie mój Anioł Stróż

2024-12-12 21:11

Karol Porwich/Niedziela

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów.

Więcej ...

Impeachment prezydenta Juna. Zgromadzenie Narodowe podjęło decyzję

2024-12-14 10:20
Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Woo Won-shik ogłasza przyjęcie wniosku o impeachment

PAP/EPA

Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Woo Won-shik ogłasza przyjęcie wniosku o impeachment

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. opowiedziało się w sobotę za impeachmentem prezydenta Juna Suk Jeola, który 3 grudnia wprowadził, a po kilku godzinach zniósł stan wojenny w kraju. Szef państwa został zawieszony w obowiązkach do czasu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który ma na to 180 dni.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Wiara

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Patronka dobrego spojrzenia

Święci i błogosławieni

Patronka dobrego spojrzenia

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Wiara

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Arcydzieło moralności

Święci i błogosławieni

Arcydzieło moralności

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Wiara

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?