Proces byłych funkcjonariuszy SB oskarżonych o podrzucenie w 1983 r. do mieszkania księdza przy ul. Chłodnej w Warszawie materiałów mających obciążać duchownego rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Warszawie na początku października.
Przez IPN pierwotnie zostali oskarżeni: Grzegorz P., Paweł N. i Waldemar O. To b. funkcjonariusze SB skazani jako sprawcy późniejszego zabójstwa księdza w tzw. procesie toruńskim jeszcze w latach 80. Dwóch ze sprawców zabójstwa księdza zmieniło później nazwiska z lat 80. Obecny proces toczy się wobec dwóch z nich, gdyż Waldemar O. zmarł w zeszłym roku. P. i N. na tym etapie sprawy nie skorzystali z możliwości złożenia przed sądem wyjaśnień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak ustaliła PAP, w sprawie tej sąd przesłucha co najmniej kilkunastu świadków. Mają być to inni byli funkcjonariusze SB zaangażowani w ówczesne działania wobec Kościoła katolickiego, na kolejnych terminach wśród świadków znajdą się też osoby z kręgu ks. Popiełuszki. Na spowolnienie procesu może wpłynąć podeszły wiek części świadków.
W czwartek sąd planował przesłuchać - w charakterze świadka - czwartego ze skazanych w procesie toruńskim funkcjonariuszy SB - Adam P., który w latach 1981-1984 był zastępcą dyrektora Departamentu IV MSW i zwierzchnikiem pozostałych trzech skazanych za zbrodnię.
Jak jednak poinformował sędzia Marcin Czerwiński, do sądu wpłynęło usprawiedliwienie świadka, w którym wskazano na podeszły wiek - ponad 86 lat oraz zeszłotygodniowy pobyt w szpitalu. W związku z tym termin przesłuchania P. został przełożony na 17 grudnia br. Nie wiadomo, czy przesłuchanie tego świadka zakończy się na jednym terminie.
Wcześniej jednak - 30 października oraz 8 i 15 listopada - sąd ma zająć się przesłuchaniami kilku innych świadków, m.in. byłych funkcjonariuszy, którzy odebrali już wezwania na rozprawy. Na wniosek jednego z wyznaczonych na listopad świadków i za zgodą stron procesu odstąpiono od jego przesłuchania - osoba ta ma obecnie 93 lata i nie było możliwe jej stawiennictwo w sądzie.