W dniach 8-9 czerwca do sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych, Matki Bożej Cygańskiej w Rywałdzie, jak co roku, przybyli Romowie. Byli to przedstawiciele ze Szczecina, Szczecinka, Elbląga, Radomia, Aleksandrowa i Bydgoszczy. Pielgrzymka rozpoczęła się wieczorną adoracją Najświętszego Sakramentu i Eucharystią. Głównym punktem była niedzielna Msza św., którą koncelebrowali krajowy duszpasterz Romów ks. Stanisław Ochocki i kustosz sanktuarium o. Andrzej Makowski OCD. W słowie powitania o. Andrzej nawiązał do zawierzenia swojego życia przez Romów przed wojną, czego wynikiem było ich ocalenie. „Matka Boża pragnie trzymać opiekę nad każdym, kto do Niej przyjdzie i wypełni słowa Jezusa, a wtedy nie dozna w swoim życiu wstydu” - powiedział, wspominając bł. Zefiryna, czciciela Matki Bożej, pierwszego Cygana wyniesionego na ołtarze przez bł. Jana Pawła II. „Niech opieka Matki Bożej i wstawiennictwo bł. Zefiryna będą źródłem waszej radości, waszego uwielbienia Boga i waszej miłości do Matki Najświętszej i Kościoła” - życzył zgromadzonym Romom.
W homilii ks. Stanisław Ochocki podkreślał, że od zawsze wędrujący Cyganie w swoich wozach mieli obraz Matki Bożej i z czcią zawierzali Jej swoje codzienne sprawy. Analizując słowa Chrystusa skierowane do uczniów i wyznawców: „Wy jesteście solą ziemi i światłem świata”, mówił, że tylko głęboka, autentyczna i prawdziwa wiara może uchronić współczesny świat przed zepsuciem. „Przybywamy do sanktuarium, aby umocnić naszą wiarę, aby nasza wiara nie zwietrzała. Przybywamy z troską, aby naród romski nie zagubił wiary, a Maryja pomoże ją zachować” - mówił w imieniu Romów ich duszpasterz. Zwrócił się z apelem, aby Boga postawić w swoim życiu na pierwszym miejscu, a wtedy będzie można bez trudu znaleźć czas na codzienną modlitwę indywidualną i w gronie rodziny, na uczestniczenie w Mszy św. i korzystanie z sakramentów, wychowanie religijne dzieci i życie zgodnie z przykazaniami. Zauważył gotowość Romów do udzielania sobie pomocy rodzinnej, sąsiedzkiej i wspólnotowej oraz zachęcił do jeszcze większego zaangażowania. „Trzeba zawsze działać na rzecz dobra” - dodał. Zachęcał Romów do aktywności w życiu społecznym i edukacyjnym oraz dążenia do poszanowania własnych praw. Stawiając za wzór bł. Zefiryna, ks. Ochocki zwrócił uwagę na to, jak współcześnie Romowie mają okazywać wierność i pobożność w życiu codziennym. „Niech wasi bracia zobaczą, że żyjecie dla Boga i Matki Bożej” - prosił. Na koniec pielgrzymki udekorowano kwiatami kaplicę Romów i zapalono świece przy figurach Matki Bożej oraz bł. Zefiryna Giméneza Malli, a kapłani udzielili specjalnego błogosławieństwa dla dzieci.
Krajowy duszpasterz Romów ks. Stanisław Ochocki podkreśla, że zadaniem duszpasterstwa jest stałe prowadzenie katechizacji sytuacyjnej i pogłębianie wiedzy religijno-moralnej na terenie całej Polski, a także w niektórych ośrodkach poza granicami kraju. Ważnym zadaniem jest także wspólne przeżywanie Eucharystii (co miesiąc odprawiana jest Msza św. dla Romów z oprawą liturgiczną, którą wykonują sami Romowie we własnym języku), sakramentów i wspólnotowej modlitwy podczas pielgrzymek, pozyskiwanie współpracowników duchownych i świeckich, współpraca z proboszczami, na terenie których zamieszkują Romowie. Ważna jest też współpraca ze stowarzyszeniami romskimi i instytucjami państwowymi oraz władzą lokalną. Dorocznie Romowie uczestniczą w pielgrzymkach do Limanowej, Rywałdu i na Jasną Górę. „Romowie czują się dziećmi tej Ojczyzny, w której żyją - mówi ks. Stanisław Ochocki. Uczą się trudnej sztuki życia z ludźmi, wśród których mieszkają, szanują swoich sąsiadów i zachowują zasady sprawiedliwości. Dlatego trzeba umieć przebaczać i wyjść naprzeciw”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu