Rozpoczynając Eucharystię główny celebrans stwierdził m.in., że „Świętość nie jedno ma imię. Patrzymy na poczet świętych Kościoła. Widzimy, że są tam ludzie wszystkich stanów, o różnej zamożności. Widzimy, że świętość jest otwarta dla każdego z nas”
W homilii redemptorysta o. Antoni Zabawski podkreślił: -Pragnienie bycia świętym nie może dziwić, ale jest czymś zupełnie normalnym. Codziennie przecież doświadczamy kruchości tego ziemskiego życia. Dlatego też każdy chrześcijanin powinien, więcej musi chcieć być świętym, bo za cenę świętości czeka nas niebo. Żeby tam dojść trzeba najpierw zbudować w sobie gmach świętości. Do nieba bowiem nie idzie się za darmo, ale za cenę potężnej harówki duchowej- stwierdził kaznodzieja.
W dalszej części homilii o. Zabawski wskazał, że zepsuty świat odrzuca świętość jako coś podejrzanego, pejoratywnego. Bóg natomiast jasno i nie ugięcie zaprasza „ Świętymi bądźcie”, a Jan Paweł II woła „ Nie lękajcie się świętości”. Kapłan mówił: -Dzisiejszy świat potrzebuje świętości chrześcijan, którzy w zwyczajnych warunkach życia rodzinnego i zawodowego podejmują swoje codzienne obowiązki ,którzy pragnąc spełniać wolę Stwórcy i na co dzień służyć ludziom dają odpowiedź na Jego przedwieczną miłość - dodał także: Każdy bez wyjątku ma możliwość zostania świętym według daru świętości ,który został Mu udzielony. Pod tym względem wszyscy posiadają równe szanse .W tym też przejawia się przedziwna sprawiedliwość Boża. Życie omodlone, zakotwiczone w Chrystusie. Takie życie święte prowadzi nas do wiecznej szczęśliwości. Dlatego też życzmy sobie świętości- apelował kończąc homilię o. Antoni Zabawski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu