MARIA FORTUNA-SUDOR: - Skąd pomysł na „Niedzielne Pielgrzymowanie”?
DR FRANCISZEK MRÓZ: - Te sposoby przemierzania Dróg św. Jakuba są znane w całej Europie, a że pojawiły się osoby, które o to pytały, więc pomyśleliśmy, że warto i o takim pielgrzymowaniu Małopolską Drogą św. Jakuba pomyśleć. To świadectwo, które dajemy w wioskach, miasteczkach, w nawiedzanych kościołach. Pielgrzymowanie wpisuje się w trwający Rok Wiary i ma w nas wiarę w Pana Boga umocnić. Dla pątników pięknym znakiem był wybór papieża Franciszka. Ojciec Święty zaprosił wszystkich do pielgrzymki w braterstwie na naszej wspólnej drodze życia.
- Co łączy niedzielne pielgrzymowanie z pieszymi wyprawami do Santiago de Compostela, a co je od nich różni?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Różni to, że jednak jesteśmy grupą, a do Santiago de Compostela pątnicy z reguły idą indywidualnie. Łączy wspólny cel; mimo że pielgrzymujemy po Małopolsce, to każdy z nas ma poczucie, iż dążymy do Santiago. Myślą, sercem zmierzamy do św. Jakuba. Niedzielne spotkania w drodze są dla wielu, również tych, którzy z różnych powodów nie dojdą do Santiago de Compostela, szansą na przejście i przeżycie swojej Drogi. W tym roku zrodził się kolejny pomysł. Chcemy w następnych latach iść dalej; przez Czechy, Niemcy, Francję i wreszcie Hiszpanię, aby dotrzeć w 2021 - Świętym Roku Jakubowym do Composteli. W ten sposób dla tych, którzy się na to zdecydują, „Niedzielne Pielgrzymowanie” faktycznie przerodzi się w wieloetapowe wędrowanie do św. Jakuba.
- Co sprawia, że angażuje się Pan w tego typu inicjatywy?
- Św. Jakub był pierwszym męczennikiem wśród apostołów, jednym z najbliższych przyjaciół Chrystusa. Mocno w to wierzę i osobiście odczuwam, że jego orędownictwo jest przeogromne. Gdy po raz pierwszy postanowiłem pójść na Camino, nie miałem stałego zatrudnienia. I wtedy za wstawiennictwem tego apostoła wymodliłem umowę o pracę i mogłem iść do Santiago. Św. Jakub przenika moje życie i sprawia, że zbliżam się do Pana Boga.
- Do „Niedzielnego Pielgrzymowania” można dołączyć w każdej chwili. Dlaczego warto podjąć ten trud?
- Dla wielu osób pielgrzymowanie, również to niedzielne, jest bardzo ważne, bo człowiek spotyka się wówczas z Panem Bogiem, z samym sobą, a także z bratem, siostrą… Ponadto każdy, kto przeszedł Drogę, potem już cały czas czuje się tak, jakby nadal na niej był. Szuka św. Jakuba w kościołach, kaplicach. I gdziekolwiek jest, zauważa muszlę. Na Camino umiera stary człowiek, a rodzi się nowy. To przemiana życia.
* * *
Dr Franiszek Mróz jest mężem, ojcem, pracownikiem naukowym w Instytucie Geografii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie i w Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Targu oraz prezesem Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych.
Na zdjęciu z żoną Katarzyną i córeczką Anną (Finisterra, Camino 2010)