Mimo że XIX Tydzień Kultury Chrześcijańskiej rozpoczął się
9 listopada, to jednak jego uroczysta inauguracja odbyła się dopiero
dwa dni później. Odprawionej z tej okazji w farze-konkatedrze uroczystej
Mszy św. przewodniczył abp Henryk Muszyński. Oprócz duchowieństwa
katolickiego uczestniczyli w niej także goście innych wyznań: o.
Jarosław Dmitruk - proboszcz parafii prawosławnej pw. św. Mikołaja
w Bydgoszczy oraz ks. Marek Loskot - proboszcz bydgoskiej parafii
luterańskiej imienia Zbawiciela. Swą obecnością zaszczycili uroczystość
także prezydent Bydgoszczy - Roman Jasiakiewicz oraz marszałek sejmiku
samorządowego - Waldemar Achramowicz. Bardzo szczególnym gościem
tej uroczystości był światowej sławy polski chór kameralny "Bornus
Consort" pod kierownictwem Marcina Bornus-Szczycińskiego. Artyści
ubogacili liturgię pięknymi śpiewami gregoriańskimi z Mszy na św.
Marcina wg. średniowiecznej tradycji dominikańskiej.
W homilii Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że pierwsze Tygodnie
Kultury Chrześcijańskiej odbywały się w bardzo trudnych czasach,
w nieprzychylnej atmosferze. Wówczas były one bardzo ważne i potrzebne
ze względu na zagrożenia duchowe i moralne. Czy tak jest i dzisiaj? "
Dzisiaj niebezpieczeństwa są równie realne a może i większe dlatego,
że nie uświadomione. - wyjaśnił abp Muszyński - W dobie, kiedy dołączamy
do zjednoczonej Europy, kiedy coraz pełniej we wszystkich dziedzinach
wkracza globalizacja, musimy być coraz bardziej świadomi tego, co
znaczy być chrześcijaninem. To znaczy wyznawać wiarę w Boga, który
jest jednocześnie Ojcem i Synem i Duchem Świętym w świecie, który
jest także religijnie pluralistyczny. I dlatego wracamy do naszych
wspólnych korzeni. (...) Jest to wspólne dochodzenie do początków
po to, abyśmy mogli w sposób wiarygodny w nowym tysiącleciu zaświadczyć
o tym, że jesteśmy naprawdę chrześcijanami."
Po zakończeniu Eucharystii w pobliskiej Kawiarni Artystycznej "
Węgliszek" odbyło się spotkanie z Marcinem Bornus-Szczycińskim na
temat: Chorał gregoriański - czy tradycja jest potrzebna we współczesnej
liturgii? Miał to być początkowo wykład. Gość jednak wolał, by wszystko
oparło się na dyskusji. Marcin Bornus-Szczyciński mówił o swej pracy
nad chorałami, poszukiwaniach orginalnych, dawnych brzmień... Ciekawa
dyskusja nawiązała się wokół tematu wprowadzania wątków chorałów
do współczesnej muzyki pop i rock i odwrotnie - przetwarzania modnych
przebojów na śpiewy w stylu gregoriańskim. Licznie zgromadzeni słuchacze
zadawali wiele innych jeszcze interesujących pytań. Nie wszystkim
się to udało, choć spotkanie i tak przedłużono do blisko 2 godzin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu