Zawsze w sierpniu Jasna Góra przeżywa szczyt pielgrzymkowy. W tym roku pielgrzymi podążający z całej Polski na 15 sierpnia, czyli na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, przemierzali drogę w tropikalnym upale.
Z samej Warszawy w 5 pielgrzymkach pieszych przyszło ponad 14 tys. pątników. Najliczniejszą ze stolicy była 302. Warszawska Pielgrzymka Piesza, organizowana i prowadzona przez paulinów, która w tym roku zgromadziła ok. 7 tys. uczestników. Jej kierownikiem był o. Albert Oksiędzki - przeor klasztoru Ojców Paulinów w Warszawie. Tegoroczne rekolekcje odbywały się pod hasłem: „Wierzę i głoszę”. Jak powiedział o. Albert Oksiędzki, były zachętą do patrzenia na własne życie przez pryzmat wiary. Na trasie towarzyszyło mu 72 kapłanów, 38 kleryków i 30 sióstr zakonnych. Pątnicy pokonali w ciągu 9 dni 267 km. Najmłodszy z nich miał 2 miesiące, najstarszy - 89 lat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- W pielgrzymce jest ogromna siła, jedność, a także miłość, wspólnota, braterstwo, zrozumienie, wzajemna pomoc. Może i świat się zmienia, może status społeczny ludzi się zmienia, ale tego w pielgrzymce nie widać, w pielgrzymce wszyscy są równi, wszyscy mają te same warunki, te same problemy, trudności, żeby znaleźć np. ciepłą wodę i coś do jedzenia - mówi o. Dariusz Laskowski - zastępca kierownika WPP.
Reklama
- To nasz święty obowiązek, kiedy był jubileusz 300-lecia Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej, przyrzekaliśmy Maryi, że niezależnie od tego, co będzie się dziać, my z Warszawy na Jasną Górę będziemy pielgrzymować, aby dać wyraz tej wielowiekowej łączności, jaka istnieje między administracyjną stolicą Polski a duchową stolicą Polski Jasną Górą - wyjaśnia o. Dariusz Cichor, przewodnik grupy 7 WPP.
- Dla nas, paulinów, Warszawska Pielgrzymka Piesza jest szczególnym miejscem, gdzie kształtowały się nasze powołania, bo większość alumnów, a później ojców brała udział w pielgrzymowaniu z Warszawy do Częstochowy jako pomocnicy, przewodnicy poszczególnych grup pielgrzymkowych. Ja też przez 12 lat doświadczałem tej radości wędrowania z Warszawy i przyznam, że gdy idzie Warszawska Pielgrzymka od 6 sierpnia, mam w myślach zakodowany program, gdzie oni są. To jest coś, co żyje w człowieku. Duchowo z pielgrzymami idziemy. Każdego dnia jako wspólnota zakonna modlimy się za paulinów, ale i za wszystkich pielgrzymów, którzy tu, na Jasną Górę, podążają - wyznaje o. Sebastian Matecki - podprzeor Jasnej Góry.
Najczęstszymi intencjami modlitwy w czasie tegorocznego pielgrzymiego trudu to: odnalezienie drogi życiowej, prośba o dobrego współmałżonka, o dobrą pracę, dobre życiowe wybory.
Do odprawiających rekolekcje w drodze dołączyło w Częstochowie ponad 1,5 tys. tzw. duchowych pielgrzymów, czyli tych, którzy nie mogli wyruszyć fizycznie, ale zobowiązali się do codziennej łączności z idącymi, udziału we Mszy św. i podejmowania dodatkowych wyrzeczeń. Ponad 500-osobową grupę duchową stanowili słuchacze Radia Jasna Góra, którzy przekroczyli bramy Klasztoru wraz z „15 purpurową”, niosącą ich intencje.
Reklama
Warszawska Pielgrzymka Piesza, nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII wieku i jest najstarszą wyruszającą ze stolicy. W 1711 r. Arcybractwo Pana Jezusa Pięciorańskiego przy paulińskim kościele Świętego Ducha w Warszawie poprowadziło pielgrzymkę na Jasną Górę w imieniu miasta, prosząc o ocalenie przed szalejącą epidemią. Do dziś w częstochowskim Sanktuarium przechowywana jest srebrna tablica - wotum mieszkańców Warszawy, złożone z prośbą o oddalenie zarazy.
Bractwo organizowało i odbywało pielgrzymki aż do połowy XX wieku, nawet w czasach zaborów. W 1792 r. wojska zaborcze na odcinku trasy z Woli Mokrzeskiej do Krasic wymordowały wszystkich uczestników pielgrzymki. Pątnicy do dziś w trakcie wędrówki zatrzymują się przy ich zbiorowej mogile.
W 1963 r. władze nie zgodziły się na wyruszenie warszawskich grup, motywując swoją decyzję epidemią ospy na niektórych obszarach Polski. Mimo to do Częstochowy wyruszyła „nielegalna pielgrzymka”, którą na Jasnej Górze przywitał prymas Polski kard. Stefan Wyszyński.