Reklama

Wywiady

Węgrów ciągnie do Polski

Niedziela bielsko-żywiecka 34/2013, str. 6

MR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIUSZ RZYMEK: - Ilu Węgrów wyruszyło w tym roku na pątniczy szlak w pielgrzymce diecezji bielsko-żywieckiej?

KS. STANISŁAW STAROSTKA: - 37 osób. W tym gronie są pielgrzymi w przedziale wiekowym od 9 do ok. 55 lat. Większość z nich to studenci i młodzi, którzy już pracują.

- To dużo czy mało?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W zeszłym roku było nas 80 osób. W tym roku nie wiem dlaczego, ale jest nas o połowę mniej. Ciężko powiedzieć od czego to zależy. Tutaj ilość zawsze jest dla mnie zagadką. W pielgrzymce diecezji bielsko-żywieckiej uczestniczymy już 7 rok z rzędu. Miło zaznaczyć, że są wśród nas tacy, którzy nie opuścili ani jednej z dotychczasowych pielgrzymek. Ok. 1/3 ludzi, z którymi idę na Jasną Górę, podejmują trud pielgrzymowania po raz pierwszy.

- Raczej nie kojarzy się Węgrów z wyjątkową religijnością ani z ruchem pątniczym. Skąd bierze się zainteresowanie Węgrów taką formą uzewnętrzniania swojej wiary?

- Na Węgrzech zauważam taki renesans pielgrzymkowy. Myślę, że podobnie jest i w całej Europie. Póki co, Węgrzy zaczynają chodzić na małych dystansach, do takich lokalnych miejsc pielgrzymkowych. I kto już chodzi na takie małe pielgrzymki, z czasem pragnie czegoś więcej i trafia m.in. do Polski.

Reklama

- To znaczy, że Węgier, aby wziąć udział w tygodniowej pielgrzymce musi udać się za granicę?

- Nie. Są na Węgrzech i dłuższe pielgrzymki, które wychodzą poza granicę Węgier. Najbardziej chyba uczęszczanym szlakiem pielgrzymkowym jest pielgrzymka do Csiksomlyó w Siedmiogrodzie w Rumunii. Są to tereny zamieszkałe przez mniejszość węgierską i tam idzie się nie tak gromadnie jak na Jasną Górę, lecz w małych grupach lub indywidualnie. Aby tam dotrzeć Węgrzy pokonują nawet i 700 km. To jest już taka poważna przeprawa. Zdarzają się także i takie 3, 4-dniowe pielgrzymki piesze.

- 2/3 grupy, którą przywiózł Ksiądz do Polski, to ludzie, którzy mają za sobą pątnicze doświadczenie. Co sprawia, że tu wracają?

- Tu się zawiązują przyjaźnie, tu ludzie przychodzą, żeby duchowo się napełnić. Jak większość z nich mówi, pielgrzymka to nie jest przygoda ani miłe spędzenie czasu, bo jednak jest wysiłek i można się spocić - lecz droga i rekolekcje.

- Co na pierwszy rzut oka wyróżnia pielgrzymkę diecezji bielsko-żywieckiej od jej węgierskich odpowiedników?

- Jest duża. Duże grupy ludzi, duże wspólnoty, inna atmosfera. Dla Węgrów jest to bardzo dobre, ciekawe przeżycie, pozwalające spotkać się z innymi ludźmi, którzy idą w tym samym kierunku. Mijani po drodze ludzie machają do nas, pozdrawiają, częstują. To wszystko buduje poczucie wspólnoty i więzi z Kościołem powszechnym.

Reklama

- Kiedy zrodził się pomysł, żeby zaprosić Węgrów do udziału w pieszej pielgrzymce diecezji bielsko-żywieckiej?

- Jestem salwatorianinem i Polakiem, co mam nadzieję słychać (śmiech), pracującym na Węgrzech od 15 lat i to jest akurat atut, który postanowiłem wykorzystać. A dlaczego akurat Bielsko? No bo jest blisko nas, a na dodatek okazało się bardzo otwarte, i to na tyle, że czujemy się tutaj jak u siebie.

- Salwatorian można spotkać na całym świecie, a Księdza akurat rzuciło niezbyt daleko od domu.

- Pochodzę z Piastowa k. Warszawy i na początku miałem takie natchnienia jak Afryka. Później wydawało mi się, że będzie to Słowacja, a ostatecznie skończyło się na Węgrzech. Akurat tak rozpoznałem wolę Bożą. Tak czułem. Zrozumiałem, że Pan Bóg chce, żebym pracował poza granicami kraju i akurat trafiło na Węgrów.

- Długo męczył się Ksiądz z językiem Madziarów?

- Rok, dwa trzeba było poświęcić na naukę.

Podziel się:

Oceń:

2013-08-20 16:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wstępny program pielgrzymki papieża Franciszka do Ziemi Świętej

israeltourism / Foter.com / CC BY-SA

Więcej ...

Belgia: wkrótce „Różaniec na granicach” – modlitwa zainspirowana polskim przykładem

2025-09-19 09:34

Vatican Media

„Do Jezusa przez Maryję, w intencji Belgii i całego świata” – to hasło modlitwy różańcowej, która 4 października zjednoczy Belgów w całym kraju. Belgijski „Różaniec na granicach” to oddolna inicjatywa świeckich, zainspirowana przykładem z Polski, która od początku zyskała aprobatę biskupów.

Więcej ...

Estonia/ Premier: zdecydowaliśmy o złożeniu wniosku w sprawie uruchomienia art. 4 NATO

2025-09-19 19:41
Breaking News

pixabay.com

Breaking News

Estonia zdecydowała się złożyć wniosek w sprawie uruchomienia konsultacji na podstawie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego w związku z ingerencją rosyjskich myśliwców w estońską przestrzeń powietrzną - przekazał w piątek premier Estonii Kristen Michal we wpisie na platformie X.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Wiadomości

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Matka Boża Płacząca

Wiara

Matka Boża Płacząca

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana