Niedaleko Miejsca Piastowego, w niewielkiej, ale malowniczej Wrocance, znajduje się lasek zwany powszechnie Dębiną. W cieniu dębów i brzóz tego zagajnika można zagłębić się w modlitwie, wypraszając łaski od św. Rozalii. Jest to szczególne miejsce, nie tylko ze względu na swój urok, ale przede wszystkim ze względu na moc, której można zaczerpnąć zatapiając się w modlitwie w małej kaplicy z XIX wieku, gdzie znajduje się figura Świętej sycylijskiej, która sprawia, że człowiek powraca do zdrowia.
4 września to dzień szczególny dla Wrocanki. Wtedy przypada święto parafialne, więc mieszkańcy wsi oraz przyjezdni z różnych miejsc gromadzą się o godz. 9 przy kaplicy lub w kościele o godz. 11 na uroczystej Sumie, aby modlić się do „Patronki od morowego powietrza i zaraźliwych chorób”. W dniu odpustu czciciele św. Rozalii mogą ucałować Jej relikwie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Co roku księża przypominają wiernym żywot św. Rozalii z Palermo, która tak ukochała Boga, że zostawiła bogactwo na zamku Oliwella w Palermo i wybrała pustelnicze życie w grotach Quisquiny. Etymologia imienia „Rozalia” odsyła do połączenia nazw dwóch kwiatów: „rosa” - róża i „lilium” - lilia. We Wrocance, w odniesieniu do Patronki, używa się formy spieszczonej, poufałej - „Rozalijka”. Nawiązuje ona do sycylijskiej formy la Santuzza, czyli Mała Święta. Dlaczego mieszkańcy wsi tak bardzo umiłowali swą Patronkę? Kim była, że zawierzyli jej nie tylko sami mieszkańcy, ale i ludzie z okolic mniej i bardziej odległych?
W archiwum parafialnym znajdują się notatki na temat św. Rozalii, sporządzone na podstawie „Encyklopedii Kościelnej (tom 33-34, ks. doktora Chełmickiego, wyd. 1914 r.).
W broszurce Franciszka Gadzały: „Św. Rozalia, panna pustelnica palermitańska…” zapisano, że „w 1861 roku, za staraniem ks. Karola Molęckiego, proboszcza miejscowego, otrzymał relikwie św. Rozalii, pośrednio przez późniejszego Arcybiskupa Lwowskiego, ks. Ksawerego Wierzchlejskiego, a podówczas Biskupa Przemyskiego, gdzie lud okoliczny bardzo licznie, na odpust św. Rozalii i w innych czasach, to miejsce odwiedzając, Jej opieki i cudów, przy studzience i kaplicy, w polu będącej, z pociechą największą serca swego często doznaje”.
Reklama
Okazuje się więc, że nieodłączna z kaplicą jest studzienka z uzdrowicielską wodą, która przyciąga swymi właściwościami i malowniczym położeniem w dolince wśród pól. Wiara ludu sprawia, że do studzienki ciągną rzesze tych, którzy szukają zdroju życia. Z przekazów ludowych zachowało się przekonanie, że źródełko to wytrysło spod pługa oracza. Źródełko św. Rozalii jest więc miejscem, gdzie nie tylko można zaczerpnąć wody życia na różne choroby, ale oczyścić się wewnętrznie od trosk, zmartwień, gniewu i smutku oraz wzmocnić się do zmagania się z trudami życiowymi. W szeleście palmy wodnej, wśród śpiewu ptactwa rodzi się modlitwa w głowie tego, który przyszedł po pomoc do Świętej Patronki wsi, Rozalii palermitańskiej i jednocześnie wroceńskiej. Spoglądając na kapliczkę, w której znajduje się figurka Świętej, wyrzeźbiona przez ludowego artystę, można przemyśleć i rozważyć wiele problemów. Święta woda, skosztowana przy studzience, sprawia, że każdy odchodzi z tego miejsca z wiarą w uzdrowienie.
Rozalijka jest dla mieszkańców Wrocanki i okolic opiekunką od wszelkiego zła, chorób, klęsk żywiołowych, katastrof i innych nieszczęść. Mieszkańcy wierzą, że ich miejscowość była zawsze ochraniana od gradobicia, powodzi, huraganów, epidemii dzięki wstawiennictwu Patronki. Tak jak w XIX wieku św. Rozalia ochroniła Wrocankę od epidemii cholery, tak obecnie chroni od „zarazy XXI wieku”. Księga Łask, która znajduje się w archiwum parafialnym, potwierdza wiele uzdrowień za przyczyną św. Rozalii. Wpisy do Księgi próśb i podziękowań, umieszczonej w Kaplicy, świadczą o tym, jak wielu czcicieli przybywa w to miejsce, aby odmówić modlitwę dziękczynną lub błagalną. W miesiącach wiosennych, letnich i jesiennych odprawiane są w Kaplicy Msze św. i nabożeństwa. W maju i czerwcu ludzie modlą się do św. Rozalii o zbiory. Tradycją jest, że po Pierwszej Komunii Świętej (w białym tygodniu) dzieci z Księdzem Proboszczem klękają u stóp Wroceńskiej Rozalii. Modlą się tam nowożeńcy, młodzież, dzieci i osoby starsze.
Kult św. Rozalii rozszerza się poza Wrocankę. Przychodzą do Niej prosić o pomoc chorzy i cierpiący, przychodzą dziękować ci, którzy tę pomoc otrzymali. Ma więc Wrocanka swą ukochaną Patronkę, która obdarza łaskami swych czcicieli i ma swe święte źródełko z wodą życia. Módlmy się do Niej słowami pieśni:
„O Patronko, błagaj Boga
Gdy śmiertelna przyjdzie trwoga;
Byśmy żyli tu bezpiecznie,
Z Tobą królowali wiecznie. Amen”.