Ocalona przez bł. Mariannę Biernacką synowa Anna przeżyła jeszcze 71 lat. Papież Jan Paweł II zaliczył heroiczną teściową do grona męczenników II wojny światowej, których beatyfikował w 1999 r.
„Śp. Anna przykładem swego życia dała świadectwo, że z Bogiem przeżyta każda chwila jest ważna i szczęśliwa. W naszych sercach nie tylko była synową bł. Marianny Biernackiej, ale Anną, która podjęła się realizacji planów Bożych w trudnych czasach okupacji, w latach komunizmu, wyzwolenia, aż do dnia dzisiejszego” – czytamy na stronach internetowych Ełckiej Kurii Diecezjalnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przed kilkoma laty w wywiadzie dla diecezjalnego pisma „Martyria” Anna Biernacka wspominała, że od swojej błogosławionej teściowej nauczyła się modlić pieśniami. "Z samego rana, wspólnie śpiewałyśmy "Godzinki" ku czci Matki Bożej" - mówiła.
Reklama
Na przełomie czerwca i lipca 1943 roku doszło do masowych aresztowań mieszkańców Lipska i okolic. Były one odwetem niemieckich okupantów za zabicie niemieckiego policjanta przez partyzantów. Na liście osób, które miały być aresztowane, znalazł się również syn Marianny i jego żona Anna. Aresztowanie Biernackich nastąpiło rankiem 1 lipca. Marianna padła do stóp niemieckiego żołnierza i błagała, aby oszczędził jej ciężarną synową: „Panie, a gdzież ona pójdzie? Zostawcie ją, ja pójdę sama za nią”. Niemiecki żołnierz się zgodził. Po dwutygodniowym pobycie w więzieniu w Grodnie, Mariannę, jej syna i innych aresztowanych wywieziono do fortów w pobliskiej miejscowości Naumowicze i tam 13 lipca 1943 roku zostali rozstrzelani. Ocalona synowa do śmierci mieszkała w Lipsku nad Biebrzą.
Od kilku lat w miejscowości tej odbywają się spotkania teściowych, których patronką jest teściowa ocalonej przed 71. laty Anny Biernackiej. Kult bł. Marianny rozwija się a o jej wstawiennictwo u Boga proszą małżeństwa, które nie mogą mieć dzieci, kobiety w stanie błogosławionym oraz wdowy. Jest błogosławioną, która nawet wśród prześladowań i okrucieństwa wojny nie utraciła ufności pokładanej w Bogu.