Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Utworzone jako pomoc Kościołowi

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Korzystanie z prasy katolickiej to temat, który mnie, jako redaktorowi naczelnemu „Niedzieli”, zaprząta codzienne myśli. Okazuje się bowiem, że wielu katolików zupełnie nie zna katolickich gazet - tygodników, miesięczników czy periodyków, nie ma orientacji, jakie katolickie tytuły prasowe istnieją na rynku. Nie mamy świadomości, że istnieją biblioteki parafialne i takież czytelnie. A przecież jest niezmiernie ważne, co czyta młody - i nie tylko - człowiek. A jaka jest obecność prasy katolickiej w naszych rodzinach? Czy można mówić, że rodzina jest katolicka, jeżeli żaden z jej członków nie zna katolickiej gazety?...

Opowiadał mi jeden z księży biskupów, że wizytując parafię, zapytał wiernych: - Kto z was ma w domu telewizor? Wszyscy podnieśli ręce z uśmiechem, bo obecność odbiorników TV w naszych domach jest powszechna. - A kto z was posiada video? - pytał dalej ksiądz biskup - w tamtym czasie bowiem był to pewien luksus. I także podniosło się wiele rąk. - A kto z was ma w domu „Niedzielę”?... Okazało się, że niewiele osób w tej wspólnocie miało do czynienia z tym katolickim pismem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To naprawdę bólów ból, że w wielu naszych rodzinach nie ma prasy katolickiej, w tym naszej diecezjalnej „Niedzieli”. Choć te pisma są dziś już popularne, nie istnieją w świadomości polskich katolików, a przecież mogłyby odegrać ogromną rolę w kształtowaniu poglądów na życie szczególnie młodego pokolenia. Bo katolicka gazeta winna wchodzić do każdego domu podobnie jak ksiądz nawiedzający rodzinę, tyle że częściej - co tydzień i to przez okrągły rok. Z katolickiego pisma dowiemy się prawdy o Kościele, ale także o tym, co dzieje się w Polsce, w życiu innych katolików. Kościół w naszej ojczyźnie pracuje pięknie, za jego przyczyną dzieje się wiele dobra i powinno się o tym wiedzieć i mówić.

Wydaje się, że zdecydowanie więcej musimy w tym względzie czynić. Chciałbym, żeby duchowni dostrzegli, że jeśli nie stworzymy katolickiej opinii publicznej dla pewnych tematów, które omawiane są w innych mediach, to nikt tego zrobi, będziemy słuchać wytycznych głównego katechety kraju, jakim czyni się dziś „Gazeta Wyborcza”. Nie pozwólmy na działania takich pseudokatechetów. Opinię katolicką powinni wydawać dziennikarze katoliccy, mamy prawo oczekiwać na prawdziwe informacje o Kościele, jego nauczaniu i obowiązujących nas zasadach. W przeciwnym wypadku będziemy mieli sytuację podobną do tej, jaką mieliśmy przed wyborami prezydenckimi, że przedstawiciel ateistów przepytywał katolickich kandydatów na prezydenta z ich katolicyzmu - konkretnie z ich stosunku do in vitro i żaden z nich nie zajął jasnego i zdecydowanego stanowiska. Tego się boję i nad tym boleję, że nasz katolicyzm staje się miałki, że nie jest jasny i czytelny, a przecież siłą Polaków katolików zawsze była silna wiara i klarowna postawa.

Reklama

Nie możemy więc przechodzić obok tak ważnych spraw, jak media katolickie, nie zwracając na nie baczniejszej uwagi. Księża, przed którymi stoi święte zadanie, wszczepione im przez Chrystusa w sakramencie kapłaństwa, które wyrażają Chrystusowe słowa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19), muszą mieć świadomość, że jest to ich zasadniczy obowiązek.

Poprzez prasę katolicką jest możliwość dotarcia z Ewangelią do ludzi już częściowo zeświecczonych czy zateizowanych, jest możliwość wytłumaczenia im pewnych spraw w duchu katolickim, ewangelicznym. Tymczasem ci ludzie, niezachęceni do zaglądnięcia np. do „Niedzieli”, są zamknięci na katolickie słowo, czasem zdeprecjonowane celowo przez popularne media świeckie.

Serdecznie zapraszam, byśmy bardziej zainteresowali się „Niedzielą” po zakończeniu Mszy św. Byśmy także współtworzyli to pismo jako autorzy tekstów czy zdjęć lub współpracownicy redakcji lokalnych. I systematycznie, co tydzień, starajmy się spotykać ze szczególnym wikariuszem księdza proboszcza, jakim jest tygodnik katolicki obecny w naszej parafii.

Podziel się:

Oceń:

2013-09-19 11:17

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tyle zła

RAFAŁ ZAMBRZYCKI/SEJM.GOV.PL

Więcej ...

Matka przyszła do swoich dzieci

2024-04-23 11:15

Marta Konat

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Więcej ...

Życzenia przewodniczącego KEP dla biskupa sosnowieckiego nominata

2024-04-23 15:38
Abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

Abp Tadeusz Wojda SAC

„W imieniu Konferencji Episkopatu Polski pragnę przekazać serdeczne gratulacje oraz zapewnienia o modlitwie w intencji Księdza Biskupa, kapłanów, osób życia konsekrowanego oraz wszystkich wiernych świeckich Diecezji Sosnowieckiej” - napisał abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w liście przesłanym na ręce biskupa sosnowieckiego nominata Artura Ważnego. Nominację ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Kościół

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć