Do ataku doszło wczoraj w pobliżu Zelenivki niedaleko Chersonia. „Jechaliśmy za jednym z naszych parafian, zauważyłem drona na niebie. Z powodu mrozu droga była bardzo śliska, nie mogliśmy ani się zatrzymać, ani zawrócić... Zdałem sobie sprawę, że ten dron prawdopodobnie nas namierza” – relacjonuje ks. Makar. Eksplozja spowodowana przez drona rozbiła szyby, a także przedziurawiła koła i drzwi samochodu.
Ks. Ihor Makar posługuje w obwodzie chersońskim od 2005 r. Jego pierwsza parafia znajdowała się w Antoniwce, w miejscu, gdzie zaczynał się most Antoniwski, strategiczny punkt łączący dwa brzegi Dniepru, a gdzie obecnie przebiega linia demarkacyjna. Ksiądz mieszkał tam z żoną i czwórką dzieci aż do rozpoczęcia inwazji. Podczas rosyjskiej okupacji Chersonia, która trwała do 11 listopada 2022 r., ks. Makar przebywał z rodziną w Tarnopolu na zachodniej Ukrainie i pomagał na odległość swoim parafianom i potrzebującym, którzy pozostali pod okupacją , wysyłając lekarstwa i żywność. Odkąd Chersoń powrócił pod ukraińską kontrolę, ks. Ihor kontynuuje posługę w dwóch parafiach i jest dyrektorem miejscowej Caritas.
Również wczoraj rosyjskie wojsko zaatakowało w Chersoniu autobus w dzielnicy Szumensky. Zginął pracownik miejskiego wydziału ochrony środowiska, a osiem osób zostało rannych. Rosyjskie ataki trwały przez cały okres świąteczny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu