Reklama

List do nieznajomego

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój Drogi Bracie w wierze,

Pewnie zastanawiasz się, dlaczego piszę akurat do Ciebie i skąd o Tobie wiem. Masz rację, prawdopodobnie nigdy się nie spotkaliśmy ani nawet nie zamieniliśmy słowa, ale to Ktoś inny zadecydował o tym, że to akurat Ty będziesz adresatem mojego listu w Roku Wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie zamierzam Ci prawić kazań, cytując wybitnych moralistów. Chcę Ci tylko opowiedzieć jedno krótkie zdarzenie z mojego życia, które choć trwało niespełna kilkadziesiąt minut, zaważyło na dalszych kilkudziesięciu latach mojego życia, zmieniając diametralnie moje podejście do wiary.

Historia rozpoczyna się całkiem zwyczajnie: Byłem normalnym nastolatkiem (o ile wybryki tego wieku można nazwać normalnymi), uczniem klasy maturalnej. No, może tylko wyróżniały mnie od innych codzienne posługiwanie do Mszy św. i nieco większa, w moim mniemaniu, pobożność, którą chciałem imponować. Wielu widziało już moją przyszłość w kapłaństwie, ale przeważnie uważano mnie za „luzaka”, tylko interesującego się Kościołem. Tak czy owak kościół stał się moim drugim domem, często tam zachodziłem.

Reklama

Wydawało mi się, że to wszystko jest ewidentnym dowodem mojej głębokiej wiary. Tak było do czasu... Któregoś ciepłego, letniego dnia, po wieczornej pierwszoczwartkowej adoracji zaczepiła mnie młoda dziewczyna i poprosiła o chwilę rozmowy. Otrząsnąwszy się z szoku, z niemałym zdziwieniem i pomimo późnej pory, zgodziłem się. Usiedliśmy na ławce w pobliżu kościoła. Od razu powiedziała, że chce mi zadać tylko jedno pytanie, po czym niemal wykrzyczała: „Dlaczego wierzysz?”. I nastała głucha cisza. Zacząłem zastanawiać się nad odpowiedzią, ale nie potrafiłem zebrać myśli. Udało mi się sklecić zaledwie kilka bezsensownych zdań i zapytać wymijająco, dlaczego akurat mnie zadaje to pytanie. Po krótkiej rozmowie sprawa była jasna. Otóż jej życie tak się potoczyło, że nie widziała już w nim żadnego sensu; Kościół stał się dla niej przestarzałą instytucją, a Bóg – bajką opowiadaną dzieciom, żeby utrzymać rygor. Nie poszła z tym do księdza, bo się bała i nie miała do niego zaufania. A ponieważ byłem wtedy jednym z nielicznych młodych chłopaków, żyjących tak blisko Kościoła, uznała, że to pytanie warto zadać właśnie mnie.

Nie wiem, czy w czymkolwiek jej pomogłem, czy moje odpowiedzi były satysfakcjonujące. Ważne jest, że owo pytanie do dzisiaj brzmi mi w uszach: Dlaczego wierzę?

Właśnie przez to jedno, na pozór proste, pytanie uświadomiłem sobie, jak powierzchowna była moja wiara. Ograniczała się tylko do kontynuowania religijnych tradycji, bez głębszej refleksji nad ich sensem. Nie byłem świadomy tego, że tylko głęboko wierząc, jestem w stanie tę wiarę przekazać innym. Chrześcijanie np. w Azji lub Afryce idąc na niedzielne nabożeństwo, zdają sobie sprawę, że mogą z niego już nie wrócić. Nieraz zdarzają się przypadki podpalania kościołów podczas nabożeństw, ostrzeliwania ludzi wychodzących ze świątyni. Mimo to wiara przynagla ich do dawania świadectwa i złożenia ofiary nawet z własnego życia. A ja często zastanawiałem się nad opuszczeniem niedzielnej Eucharystii, bo padał deszcz i była paskudna pogoda...

Nawet teraz, wiele lat po tamtym zdarzeniu, zadaję sobie to samo pytanie. Czy wierzę, bo tak wypada, bo taką wiarę przekazali mi rodzice? Czy wierzę, bo to przynosi mi jakąś korzyść materialną? Czy moja wiara wynika z kalkulacji (muszę Bogu jakoś „zapłacić” za Jego dary albo cud)? Czy wierzę autentycznie i głęboko, czy tylko zbywam Boga pozorami? Czy moje uczynki potwierdzają wiarę? Sporo pytań, które mogę śmiało ograniczyć do jednego: „Dlaczego wierzę?”.

A Ty, dlaczego wierzysz?

Twój w Panu – Sławek

Podziel się:

Oceń:

2013-11-19 15:16

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV zwołał na naradę wszystkich kardynałów. Kiedy odbędzie się spotkanie?

2025-12-20 13:35

Vatican Media

7 i 8 stycznia odbędzie się pierwszy nadzwyczajny konsystorz tego pontyfikatu – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Spotkanie to potrwa dwa dni i będzie miało charakter wspólnotowy i braterski. Będzie poświęcone refleksji, dzieleniu się doświadczeniami i modlitwie.

Więcej ...

Msza św. dla pracowników Jasnej Góry

2025-12-19 20:48
Msza św. dla pracowników Jasnej Góry

BPJG

Msza św. dla pracowników Jasnej Góry

Jasna Góra to Sanktuarium Narodowe Polaków. Dom dla ojców i braci paulinów. Miejsce pielgrzymek tysięcy rodaków. To także… zakład pracy. Setki osób świeckich wspierają zakonników w ich służbie pielgrzymom i jak podkreślają, wkładają w to swoje serce na chwałę Matki Bożej. Msza św. odprawiona była w intencji pracowników i wolontariuszy. Eucharystii przewodniczył przeor, o. Samuel Pacholski, a kazanie wygłosił kustosz, o. Waldemar Pastusiak.

Więcej ...

Leon XIV zwołał na naradę wszystkich kardynałów. Kiedy odbędzie się spotkanie?

2025-12-20 13:35

Vatican Media

7 i 8 stycznia odbędzie się pierwszy nadzwyczajny konsystorz tego pontyfikatu – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Spotkanie to potrwa dwa dni i będzie miało charakter wspólnotowy i braterski. Będzie poświęcone refleksji, dzieleniu się doświadczeniami i modlitwie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Komunikat Rzecznika Kurii Diecezji Radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat Rzecznika Kurii Diecezji Radomskiej ws. ks....

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód