Reklama

Sztuka

Guercino. Triumf Baroku

Materiały prasowe Muzeum Narodowego w Warszawie/ Bartosz Bajerski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Jest tu pewien młodzieniec pochodzący z Cento, który z wielkim powodzeniem maluje z wyobraźni, jest wspaniałym rysownikiem i znakomitym kolorystą; to nadprzyrodzony talent, cud natury, który zdumiewa oglądających jego dzieła. I nic już mówić nie chcę, ale wprawia w osłupienie starszych od niego malarzy”. W ten sposób w 1617 r. napisał o Giovannim Francesco Barbierim, zwanym Guercino, jeden z najsłynniejszych malarzy wczesnego baroku, boloński mistrz Ludovico Carracci.

Życie

Kim był ten niezwykły młodzieniec? Urodził się w 1591 r. w Cento, niewielkim mieście między Bolonią a Ferrarą. Z zapisanej przez jego biografa historii dowiadujemy się, że jako małe dziecko bardzo się czegoś przestraszył i z tego powodu przesunęła mu się źrenica prawego oka – stąd przydomek „Guercino” – po włosku: zezowaty. Rodzice chłopca byli skromnymi wieśniakami, w rodzinie nie było tradycji artystycznych. Umieli jednak docenić talent Giovanniego Francesca i wysłali go na nauki do malarzy do Bastii, potem zaś do Bolonii. Jednak ze względu na wysokie koszty artystycznej edukacji w wieku 16 lat młodzieniec powrócił do domu i już na miejscu rozwijał dalej swoje umiejętności. Można zatem uznać, że w gruncie rzeczy był samoukiem, chociaż na pewno duży wpływ wywarło na nim malarstwo artystów działających w pobliskiej Ferrarze i twórczość wspomnianego Ludovica Carracciego, którego obrazy mógł oglądać w rodzinnym mieście oraz w Bolonii (do której zresztą przeprowadził się jako sławny już mistrz w 1642 r. i gdzie zmarł w 1666 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Twórczość

Pierwsze dzieła Guercina to freski. Na wystawie w Muzeum Narodowym prezentowana jest „Madonna z Reggio”, słynny wizerunek Madonny czczony przez mieszkańców regionu, którego własną wersją młody artysta ozdobił rodzinny dom (1600-05). Z lat 1615-17 pochodzą dekoracje Casa Pannini w Cento, ukazujące zamiłowanie Guercina do pejzażu i jego umiejętność obserwacji życia codziennego. Dzieło to wzbudzało zachwyt i było często oglądane w XVIII i XIX wieku przez podróżujących po Italii miłośników sztuki. Jednak młody mistrz porzucił ostatecznie malarstwo ścienne – powrócił do niego raz jeszcze, wykonując fresk „Aurora” (1621) w Casino Ludovisi w Rzymie, w czasie swego dwuletniego pobytu w Wiecznym Mieście – i zajął się malarstwem tablicowym, tworząc obrazy na coraz liczniej płynące do jego pracowni zamówienia.

Reklama

Na wystawie

Pierwsza część warszawskiej wystawy prezentuje rysunki Guercina i ryciny wykonane według jego dzieł. Guercino był wspaniałym rysownikiem. Rysował bardzo dużo i niechętnie sprzedawał swoje rysunki, mimo że ubiegało się o nie wielu kolekcjonerów. Stosował wiele technik: używał sangwiny (czerwonej kredki), piórka, węgla. Jego rysunki spełniały różne funkcje. Były studiami przygotowawczymi do dużych kompozycji (np. „Klęczący św. Wilhelm z Akwitanii w zbroi”, 1620), ale też wykonywanymi zapewne dla przyjemności pejzażami (np. „Pejzaż z postaciami w turbanach”, 1620-30) oraz przedstawieniami fantastycznych postaci („Półnaga czarownica z kagankiem”). Jeżeli chodzi o drugą dziedzinę sztuki na papierze – grafikę, sam Guercino wykonał tylko dwie akwaforty (obie prezentowane na wystawie). Doceniał jednak znaczenie grafiki i współpracował z rytownikami wykonującymi ryciny według jego dzieł (np. Giovanni Battista Pasqualini, „Aurora”, miedzioryt, 1621). Artysta rozumiał bowiem, że dzięki rycinom jego twórczość staje się znana szerokiej publiczności, docierając nawet do tych miłośników sztuki, którzy nie mieli okazji oglądać jego oryginalnych prac. Po śmierci malarza nadal powtarzano jego obrazy w wersji graficznej, a ryciny te stawały się nieodzowną częścią znanych europejskich kolekcji.

W następnych salach wystawy podziwiać możemy dzieła malarskie Guercina. Prace Guercina to w większości obrazy o tematyce religijnej, chociaż podejmował on również tematy świeckie, często inspirowane wątkami literackimi. Artysta był prawdziwie dzieckiem swojej epoki, malarzem, którego osobowość, pobożność i sztukę ukształtowały idee Soboru Trydenckiego. Odnajdziemy zatem w jego dziełach przekonanie, że ważna jest prosta, codzienna pobożność, a dzięki niej rzeczy cudowne zdarzają się również w zwykłym życiu i otoczeniu („Cud św. Karola Boromeusza”, ok. 1613/1614), zobaczymy świętych przeżywających wielkie uniesienia religijne, osiągnięte dzięki nieustannej modlitwie i wyrzeczeniom („Św. Franciszek słuchający muzyki anielskiej”, 1620). Zrozumiemy również pouczenia o konieczności nawrócenia i pokuty, ale jednocześnie uzyskamy pewność, że Boża miłość nigdy nie ustaje („Powrót syna marnotrawnego”, 1651). Zobaczymy tu również refleksję na temat śmierci i marności doczesnego świata.

Reklama

Artysta posługiwał się wszystkimi charakterystycznymi dla epoki baroku środkami, aby wzruszyć i zaskoczyć widza. Jego obrazy zawierają niekiedy tajemnicze rebusy i zagadki („Et in Arcadia Ego”, 1618), przedstawione na nich postacie wykonują dramatyczne i wyraziste gesty, ilustrujące ich wewnętrzne przeżycia: żal, ból, zdumienie („Eriminia i Tankred”, 1619). Wspaniała kolorystyka, zamiłowanie do drobiazgowego oddania detali i niezwykła zdolność do przedstawiania zjawisk meteorologicznych ukazują zaś wysokie umiejętności techniczne artysty. Dzięki tym wszystkim cechom obrazy Mistrza z Cento doskonale spełniają zadania, jakie stawiano przed sztuką XVII wieku, która miała uczyć, poruszać i sprawiać przyjemność oczom.

* * *

Wystawę można oglądać w gmachu głównym Muzeum Narodowego w Warszawie do 2 lutego 2014. Towarzyszy jej wiele wydarzeń: wykłady, koncerty, zajęcia dla dorosłych, dzieci i młodzieży. Z programem można się zapoznać na stronie internetowej: www.mnw.art.pl.
Godziny otwarcia muzeum:
wtorki-niedziele: 10.00-18.00;
czwartki: 10.00-21.00.
W poniedziałki muzeum jest nieczynne.

Podziel się:

Oceń:

2013-11-26 12:41

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Przedmioty wyimaginowane i pejzaże mistyczne

Obrazy Mariana Kępińskiego, to świat swoistej zadumy nad wiecznością. Pełne powagi i dostojeństwa, ładu i harmonii, są poetyckim komentarzem do marzeń z głęboką warstwą duchowej więzi autora z Bożym zamysłem piękna. Widok skadrowanego wycinka pejzażu łąki (ogrodu?) kojarzę z wczesną twórczością Giorgio de Chirco (1911-18), w której pojawiają się arkady uciekające w głąb, tajemnicze cienie, przerażające nas, żyjących, swą obcością

Więcej ...

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08
Abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

Więcej ...

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17
Bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Św. Wojciech

Kościół

Św. Wojciech

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec