Stowarzyszenie Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich wciąż pamięta o rodakach na Wschodzie i o kresowych nekropoliach pięknych, pełnych ukrytej treści zabytkach polskości, o które nie zawsze ma kto zadbać. 2 i 3 listopada na cmentarzu komunalnym na Cedzynie trwała kwesta na potrzeby rodaków na Wschodzie oraz istniejących tam polskich cmentarzy, zorganizowana przez członków Towarzystwa. Kielczanie okazali się hojni, zebraliśmy ponad 13 tys. zł, padł rekord mówi dyżurujący z puszką przez dwa dni Ryszard Borkowski. Takim jak on sympatykom etosu dawnych Kresów, pomagała młodzież m.in. ze Szkoły Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Nowinach, z LO im. Józefa Piłsudskiego w Kielcach.
Wrzucano po 10, 20, 50 zł oraz monety moja puszka waży aż 5 kg. Sporo ludzi pytało, dlaczego dla Polaków na Wschodzie? Dyżuruję tutaj od lat, ludzie mnie znają, mają zaufanie. Zjawiają się także nowi, którzy np. uczestniczyli w pielgrzymkach na Ukrainę dodaje Borkowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Działające od ponad 20 lat w Kielcach Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich od 18 lat organizuje w okolicach Wszystkich Świętych kwestę na wsparcie cmentarza Łyczakowskiego i innych nekropolii kresowych oraz dla mieszkających tam Polaków. Do 2005 r. kwesta była przeznaczana głównie na wsparcie Cmentarza Orląt Lwowskich.
Reklama
Jak informuje Ryszard Borkowski, zebrane w tym roku pieniądze zostaną przeznaczone na zakup pomocy dydaktycznych dla Szkoły Podstawowej nr 10 we Lwowie, tamtejszego przedszkola (dary powinny trafić przed Bożym Narodzeniem) oraz na organizację tzw. białej niedzieli w Medenicach parafii położonej ok. 50 km od Lwowa. Podczas białej niedzieli kieleccy lekarze-społecznicy udzielają bezpłatnych konsultacji i porad.
W miarę możliwości Towarzystwo wspiera także od lat restaurację kresowych cmentarzy. Mówi się, że Cmentarz Łyczakowski to najpiękniejsza nekropolia Europy; każdy Polak błądzący wśród 500 tys. nagrobków odczuje tutaj coś zupełnie prywatnego, swojego… Cmentarz Łyczakowski został założony w 1786 roku. Jest jedną z najstarszych nekropolii istniejących w Europie do dziś, miejscem pochówku wielu zasłużonych dla Polski i Ukrainy ludzi kultury, nauki i polityki. Na cmentarzu znajdują się liczne zabytkowe nagrobki o wysokiej wartości artystycznej. Autonomiczną częścią Cmentarza Łyczakowskiego jest Cmentarz Obrońców Lwowa, nazywany najczęściej Cmentarzem Orląt.
Równie ważna dla polskości nekropolia to wileński cmentarz Na Rossie. Wiele bezcennych nagrobków popada w ruinę, pomimo karkołomnych zabiegów społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą i kwest prowadzonych w największych miastach w Polsce. Stara Rossa przyjmowała szczątki zmarłych od połowy XVIII wieku. Powstawały tu kunsztowne kaplice grobowe dziesiątków znanych rodów, profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego, artystów, pisarzy, polityków, obrońców Wilna, żołnierzy napoleońskich, legionistów, akowców… Dobrze, że kielczanie pamiętają o Kresach.