Ta tęsknota znajduje widoczny wyraz w fakcie, że politycy z całego świata ściągają obecnie do Rzymu. Kard. Schönborn przypomniał tu „robiącą wrażenie” fotografię prezydenta USA Donalda Trumpa i jego ukraińskiego odpowiednika Wołodymyra Zełenskiego w Bazylice św. Piotra, którzy usiedli naprzeciw siebie i rozmawiali na pogrzebie papieża Franciszka pod koniec kwietnia. „Czy to, co wydaje się tak trudne do wyobrażenia, odniesie sukces w Rzymie? Pokój, który podtrzymuje i trwa?” - zastanawiał się z nadzieją wiedeński kardynał.

Papież Leon XIV podchwycił ten wątek, kiedy w swoich pierwszych słowach po wyborze mówił o pokoju, zaprosił na rozmowy pokojowe w Watykanie i apelował: „Zawrzyjcie pokój!”. Kard. Schönborn uważa, że słowa te były w pełni zasadne, ponieważ „straszne wojny na Ukrainie, w Strefie Gazy, Sudanie i wielu innych krajach, pochłaniają niewiarygodną liczbę istnień ludzkich!”.

Arcybiskup-senior Wiednia przyznał, że gołąbek pokoju jawi się jako „bezsilny ptak wobec niszczycielskich dronów” i że trzeba zadać sobie pytanie, co można osiągnąć poprzez liczne negocjacje i rozmowy pokojowe w porównaniu ze ślepym, wściekłym zabijaniem. Jedno jest jednak pewne: „Wojna nie jest normą. Tęsknota za pokojem jest silniejsza” - stwierdził austriacki kardynał.