Dobrą tradycją w wielu szkołach podstawowych i średnich stały
się szkolne rekolekcje
wielkopostne czy adwentowe. Pomimo różnych
sposobów ich prowadzenia, główny cel
pozostaje ten sam. Jest nim
duchowe przygotowanie dzieci i młodzieży do godnego
przeżywania
Świąt, a także zachęta do przestrzegania zasad moralnych, którymi
w życiu
powinien kierować się każdy chrześcijanin. Niestety, coraz
bardziej powszechne staje się
dzisiaj narzekanie na niewłaściwe
postępowanie młodego pokolenia. Często celem życia
młodych stają
się wzorce ukazywane w filmach sensacyjnych, gdzie wszechobecna jest
przemoc, pogoń za pieniędzmi i władza, a także zupełny brak zasad
moralnych. Młody
człowiek spędzając po kilka godzin dziennie przed
telewizorem i oglądając drastyczne,
brutalne sceny, staje się mniej
wrażliwy na dobro i piękno. Natomiast trzydniowe rekolekcje
stanowią
dla niego pewnego rodzaju oderwanie od szarej, codziennej rzeczywistości
i
pozwalają skoncentrować się na poszukiwaniu sensu życia. Autentyczny
udział w
rekolekcjach staje się dla wielu młodych osób źródłem
głębokich przeżyć duchowych
prowadzących często do nawrócenia i
zmiany grzesznego sposobu myślenia, a także
postępowania. Dlatego
rodzicom, nauczycielom i katechetom powinno zależeć na tym, aby
społeczność szkolna wyniosła jak najwięcej korzyści z tych duchowych
ćwiczeń.
Obecnie wiele szkół docenia znaczenie rekolekcji dla
społeczności uczniowskiej i
nauczycielskiej, a także podchodzi
dość odpowiedzialnie do działań związanych z ich
organizowaniem.
Dyrekcja, nauczyciele i wychowawcy szkół, w których uczy się młodzież
katolicka, uczestniczą w różnym stopniu w rekolekcjach. Znaczna grupa
nauczycieli pomaga
katechetom w opiece nad dziećmi i młodzieżą.
Również czuwają oni nad porządkiem i
bezpieczeństwem uczniów podczas
drogi ze szkoły do kościoła. W takich szkołach nie ma
poważnych
problemów związanych z udziałem młodzieży w praktykach religijnych.
Doświadczeni pedagodzy wiedzą, że oni sami mają być pierwszym i najważniejszym
wzorem
do naśladowania dla swoich wychowanków. Przecież młode pokolenie
poszukuje
autorytetów i najczęściej w oparciu o nie buduje własny
system wartości. Rekolekcje szkolne
są niewątpliwie dobrym sprawdzianem
wzajemnego zrozumienia i współdziałania między
osobami odpowiedzialnymi
za wychowanie młodzieży i dzieci.
Mając na uwadze liczne dobrodziejstwa płynące z pełnego
uczestnictwa w
rekolekcjach należy postawić trudne i może kłopotliwe
pytanie - dlaczego w niektórych szkołach oprócz katechetów, tak mało
osób jest
zainteresowanych udziałem w nich uczniów. Wynikiem tej
bierności są fakty, z których
wynika, że wielu nauczycieli pozostaje
w tym czasie w szkole lub w domu, wykorzystując dni
wolne od nauki
do robienia przedświątecznych porządków. Natomiast znaczna część
młodzieży biorąc przykład ze swoich pedagogów również nie uczestniczy
w rekolekcjach.
Nie ulega wątpliwości, iż takie postępowanie jest
niezgodne z etyką nauczyciela, a także nie
ma nic wspólnego z poczuciem
dobrze rozumianej odpowiedzialności za bezpieczeństwo
uczniów,
którzy biorąc udział w rekolekcjach są na zajęciach poza szkołą i
mają prawo do
opieki. Przecież dni rekolekcji stanowią dla nauczycieli
normalny okres pracy pedagogicznej i
wychowawczej z młodzieżą,
a nie są czasem płatnego urlopu bez żadnych zobowiązań. Nie
można
przecież całą odpowiedzialnością za przygotowanie i przeprowadzenie
rekolekcji
obarczać jednego czy dwóch katechetów, gdyż bez pomocy
nauczycieli nie będą oni w
stanie poradzić sobie z grupą liczącą
nieraz kilkuset uczniów.
Konieczna zatem staje się wzajemna współpraca, zrozumienie
i pomoc w trudnym
dziele wychowania dzieci i młodzieży. Rekolekcje
adwentowe są jednym z wielu sposobów
duchowego formowania uczniów
przez ukazywanie im trwałych i niezmiennych zasad
moralnych będących
podstawą życia każdej zdrowej etycznie społeczności ludzkiej. Przecież
od młodego pokolenia będzie zależeć przyszłość Ojczyzny i Kościoła.
Dlatego też troska o
jego wychowanie jest wspólnym i najważniejszym
obowiązkiem rodziny, szkoły i Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu