Reklama

Niedziela w Warszawie

Czas na życiową decyzję

Wojciech Łączyński

Tylko w lipcu ponad 30 młodych ludzi zgłosiło się do dwóch warszawskich seminariów duchownych. Każdy, kto chciałby do nich dołączyć, ma czas do końca sierpnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeżeli słyszysz w sercu głos Boga, to pomódl się o rozeznanie. Zadaj też sobie szczere pytanie: czy chcesz być księdzem? A następnie skontaktuj się z seminarium. I zrób to, nawet jeśli przeżywasz lęki lub wahania. Sama rozmowa nie musi wiązać się ze wstąpieniem do seminarium, ale może dać pokój, że podejmujesz to, co rodzi się w Twoim sercu – mówią kapłani.

Ta rada pokazuje, przed jak ważną decyzją stają osoby wybierający życie duchowne. Dlatego już na samym początku księża uczący w seminarium starają się pomóc kandydatom we właściwym dla nich wyborze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozeznanie powołania

Aby dostać się na uniwersytet czy politechnikę wystarczy przesłać podanie oraz świadectwo maturalne. A potem czekać na odpowiedź wydziału. Aplikując do seminarium też trzeba przygotować szereg dokumentów, ale pierwszym krokiem jest umówienie się na rozmowę, jaką z każdym kandydatem przeprowadza doświadczony kapłan.

Głównym tematem tego pierwszego spotkania jest przede wszystkim rozeznanie powołanie. – Pytamy o historię powołania, o to, jak ono się rodziło i rozwijało. A także o to, jakie dana osoba ma relacje z Panem Bogiem – mówi ks. dr Tomasz Sztajerwald, prefekt Wyższego Duchownego Seminarium Diecezji Warszawsko-Praskiej na Tarchominie.

Reklama

Kapłani, którzy przeprowadzili setki podobnych rozmów, podkreślają, że są one ubogacające również dla nich. – Spotykamy się z osobami, które szczerze szukają Pana Boga. Gdy słuchamy ich historii, rośnie także nasza wiara – mówi ks. dr Wojciech Bartkowicz, rektor Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego Archidiecezji Warszawskiej.

„Powołaniowe Betlejem”

W połowie wakacji do diecezjalnych seminariów w Warszawie zgłosiło się 31 kandydatów. To mniej więcej tyle samo co w latach poprzednich. Czyżby więc kryzys demograficzny i związany z nim kryzys powołaniowy omijały stolicę?

Zdaniem naukowców fakt, że w Warszawie nie widać tych samych tendencji co w innych regionach, wynika ze specyfiki dużej aglomeracji, do której przyjeżdża wiele osób z całego kraju. O zupełnie innej specyfice mówią kapłani. Według nich rzeczywistość duchowa jest bardziej skomplikowana niż wynika to analiz statystyków czy demografów. – Wiemy, że ludzie którzy do nas przychodzą są wymodleni przez wiernych w parafiach i wspólnotach, w jakich działają – mówi ks. dr Bartkowicz i dodaje, że czynników pomagających, aby „powołaniowe Betlejem” mogło się zrodzić jest znacznie więcej. – Z rozmów z kandydatami wynika, że często na ich rozwój duchowy znaczący wpływ mieli kapłani, rodziny lub to, że w młodości byli ministrantami.

Choć naukowcy i duchowni różnią się w ocenie głównych przyczyn wpływających na wybór życia kapłańskiego bądź zakonnego, to obie strony zgadzają się w tym, że – jak mówią – „żyjemy w czasach kultury antypowołaniowej”.

Reklama

Widać to na co dzień, kiedy media bardzo chętnie nagłaśniają przypadki duchownych kontrowersyjnych i upadłych. A to u osób stojących na progu decyzji życiowych wywołuje dodatkowe wątpliwości. Skutkiem tego jest m.in. rosnąca ilość tzw. późnych powołań.

Mniej więcej połowa kandydatów, którzy w lipcu po raz pierwszy zapukali do warszawskich seminariów, to mężczyźni po studia albo mający kilkuletnie doświadczenie w pracy zawodowej. Najstarszy z przyjętych ma 38 lat. Na drugim biegunie są zaś tegoroczni maturzyści.

Rok propedeutyczny

Znaczące zróżnicowanie w wieku, doświadczeniu życiowym i nabytej wiedzy pomiędzy kandydatami, to wyzwanie dla ich nauczycieli. Dlatego kilka lat temu oba diecezjalne seminaria warszawskie stworzyły tzw. rok propedeutyczny.

Alumni I roku uczą się w Urlach a nie przy Krakowskim Przedmieściu lub na Tarchominie. Rok propedeutyczny jest dla nich szansą na nadrobienie zaległości w nauce. Ale przede wszystkim jest to czas na to, aby, jeszcze głębiej rozeznać się w swoim powołaniu. W Urlach można to zrobić z dala od zgiełku miasta i presji znajomych.

* * *

Zostały dwa tygodnie

Jeśli jesteś zdecydowany wstąpić do seminarium, umów się na rozmowę:

– Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne (ul. Krakowskie Przedmieście 52/54), tel. 022 55 66 100, e-mail: sekretariat@wmsd.waw.pl

– Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Warszawsko-Praskiej (ul. Mehoffera 2), tel. 22 676 53 40 lub 50, e-mail: kontakt@seminariumpraskie.com.pl

* * *

Maksymalne szczęście

Ks. dr Wojciech Bartkowicz, rektor WMSD Archidiecezji Warszawskiej:

Reklama

– Na jednym ze spotkań z księżmi św. Jan Paweł II powiedział, że nie mogło się nam nic lepszego w życiu przydarzyć niż kapłaństwo. Całym sercem podpisuje pod tym stwierdzeniem. Robię to tym chętniej, bo moja droga do kapłaństwa nie była prosta. Bardzo długo rozpoznawałem swoje powołanie i w pewnym sensie walczyłem z nim.

Zanim wstąpiłem do seminarium poszedłem na prawo. Gdybym po skończeniu studiów został prawnikiem, to dzisiaj mógłbym co najwyżej pisać mądre pozwy. A tego przecież w żaden sposób nie można porównać choćby z jedną spowiedzią i rozgrzeszeniem.

Mogę więc powiedzieć, że wybierając kapłaństwo odnalazłem dla siebie drogę maksymalnego szczęścia.

Módlmy się o powołania

Ks. dr Tomasz Sztajerwald, prefekt WSD Diecezji Warszawsko-Praskiej:

– Pamiętajmy, że troska o powołania kapłańskie i zakonne spoczywa na każdej osobie wierzącej. Powinniśmy więc wszyscy gorliwie modlić się o powołania, a siła modlitwy jest bardzo duża, o czym przekonaliśmy się w Roku Kapłańskim.

Do naszego seminarium wstępuje średnio kilkanaście osób rocznie. Ale we wspomnianym Roku Kapłańskim – kiedy cały Kościół modlił się m.in. o powołania – do seminarium zgłosiło się aż 28 kandydatów. Dlatego zachęcam wszystkich Czytelników „Niedzieli”, aby modlili się w intencji powołań.

Podziel się:

Oceń:

2014-08-11 15:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pan kiedyś stanął nad brzegiem...

Więcej ...

Radość z obecności Boga

2024-12-10 12:35

Niedziela Ogólnopolska 50/2024, str. 20

Adobe Stock

Więcej ...

Świadectwo: Dziękujemy Bogu za jedno z najlepszych lekarstw na pychę naszych serc

2024-12-15 21:25

Adobe Stock

Kiedy postanowiliśmy wziąć ślub, zdawaliśmy sobie sprawę, że małżeństwo domaga się rezygnacji z własnych ambicji na rzecz dobra wspólnego i uznania, że małżonek może mieć rację. Wiedzieliśmy, jak ważną rolę odgrywa gotowość do przebaczenia i zapominania urazów. Staraliśmy się zatem kształtować w sobie zdolność do współczucia i empatii, co jest niezbędne w budowaniu głębokiej i trwałej więzi z małżonkiem.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Wiara

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Góralka, Żywiec i radość

Wiara

Góralka, Żywiec i radość

Wspomnienie bł. Jana Karola Steeba

Święci i błogosławieni

Wspomnienie bł. Jana Karola Steeba

Abp Józef Guzdek: Trudno sobie wyobrazić przyszłość...

Kościół

Abp Józef Guzdek: Trudno sobie wyobrazić przyszłość...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Wiara

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?