Wydarzenie to poprzedziła Msza św. w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (sanktuarium Madonny z Puszczy, Patronki Leśników) z udziałem członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. W. Lisa. Grupa ta wystawiła wartę honorową w umundurowaniu i uzbrojeniu z epoki.
Proboszcz parafii ostrowskiej ks. Ryszard Madej, patronujący całemu wydarzeniu, nawiązał to etosu Żołnierzy Wyklętych i ich postawy w okresie powojennym, wyszczególniając postać Wojciecha Lisa. Po Mszy św. nastąpiło posadzenie Dębu Niezłomnych oraz odsłonięcie tabliczki upamiętniającej Wojciecha Lisa oraz jego żołnierzy. Odsłonięcia dokonał Ksiądz Proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wojciech Lis, ps. „Mściciel”, dowódca legendarnego oddziału partyzanckiego, pochodzący z niedalekiego od Ostrowów Toporowa, urodził się 28 października 1913 r. Działał głównie na terenie dwóch powiatów: mieleckiego i kolbuszowskiego. W okresie wojny i po jej zakończeniu przez jego oddział przewinęło się ok. 160 żołnierzy, w tym również kilku obcokrajowców. Wojciech Lis był bohaterem miejscowego ruchu oporu, działał bardzo skutecznie w walce z dwoma totalitaryzmami. W okresie okupacji i po zakończeniu II wojny światowej udało mu się przeprowadzić ponad 200 akcji, zarówno przeciwko hitlerowcom, jak i przeciw reżimowi komunistycznemu, reprezentowanemu przez sowieckie oddziały NKWD i rodzime UB oraz KBW zaprowadzające czerwony terror na terenach umęczonej przez lata niemieckiej okupacji Polski.
Nieuchwytny dla wrogów „Mściciel” zakończył swoją walkę, jak większość Żołnierzy Wyklętych, w niezwykle dramatycznych okolicznościach. Osaczony przez liczną agenturę został zdradzony przez jednego ze swoich najbliższych żołnierzy Wojciecha Palucha, który okazał się być agentem UB o pseudonimach „Wat”, „Tor”. 30 stycznia 1948 r. Paluch zastrzelił śpiących Wojciecha Lisa oraz jednego z jego ostatnich towarzyszy broni Konstantego Kędziora. Żołnierze zostali zamordowani w okolicach leśniczówki Pateraki, niedaleko Ostrów Baranowskich. Ciała zamordowanych, podobnie jak wielu innych żołnierzy podziemia niepodległościowego, starannie ukryto, zakopując zwłoki na śmietniku ówczesnego posterunku Milicji Obywatelskiej w Mielcu. Ciała obu Żołnierzy Niezłomnych odnaleziono i ekshumowano dopiero w 1992 r. Wtedy też odbył się ich godny pochówek na cmentarzu parafialnym w Mielcu.
Stowarzyszenie Klub Historyczny „Prawda i Pamięć” z Mielca podejmuje tematykę związaną z historią podziemia antykomunistycznego w sposób wielowątkowy, organizując m.in. kwesty na ekshumacje bohaterów, pokazy filmów, prelekcje i konkursy wiedzy histerycznej, adresowane przede wszystkim do młodzieży. Podejmujemy się zbiórek artykułów spożywczych dla rodaków na Kresach, organizujemy koncerty charytatywne, przywracając do życia imiona pomordowanych bohaterów. Wydarzenie w Ostrowach Tuszowskich również wpisało się w ramy przywracania pamięci o Niezłomnych.
Składamy serdeczne podziękowania księdzu proboszczowi Ryszardowi Madejowi za przychylność i współpracę. Dziękujemy również wszystkim uczestniczącym w tej uroczystości. Wiele osób przybyło, pokonując sporo kilometrów, tym większe nasze podziękowania. Szczęść Boże.