Reklama

Polityczne obowiązki

Bożena Sztajner/Niedziela

Wielu chrześcijan uważa, że polityka jest czymś brudnym i moralnie szkodliwym. Dlatego też wiele wartościowych osób trzyma się od niej z daleka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawet jeśli zauważa się większe uczestnictwo wielu w posługach świeckich, zaangażowanie to nie znajduje odzwierciedlenia w przenikaniu wartości chrześcijańskich do życia społecznego, politycznego i ekonomicznego. Często ogranicza się do zadań wewnątrzkościelnych bez rzeczywistego zaangażowania w zastosowanie Ewangelii w dzieło przekształcenia społeczeństwa” - podkreśla papież Franciszek w „Evangelii gaudium” (nr 102).

Ta papieska diagnoza coraz bardziej przystaje także do rzeczywistości w Polsce. Świat wartości chrześcijańskich, na których, zdawałoby się, większość Polaków jest wychowana, coraz słabiej przenika do życia publicznego i politycznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Katolicy w Polsce unikają polityki, bo jest w niej element dążenia do władzy, a władza to przewaga nad innymi - mówi „Niedzieli” socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska. - Rozumiem strach i obawy ludzi wierzących przed sprawowaniem władzy. Ale jeśli rezygnujemy z udziału w życiu politycznym, to tracimy możliwość decydowania m.in. o stanowionym prawie, edukacji i wychowywaniu dzieci.

Brakuje refleksji

Podczas jednego z opłatków Akcji Katolickiej kard. Kazimierz Nycz zachęcał jej liderów do bardziej aktywnego zaangażowania się w sprawy społeczno-polityczne, a nawet do czynnego udziału w wyborach samorządowych. Przestrzegał jednak przed próbą przekształcenia struktur Akcji Katolickiej w partię polityczną, ale apelował, by aktywnie popierać tych jej członków, którzy zdecydują się na kandydowanie.

Zaangażowanie chrześcijan w życie publiczne jest odpowiedzią na wezwanie Pana Boga, abyśmy czynili sobie ziemię poddaną. Dystansowanie się katolików od polityki nie jest więc dobrym wyjściem. Jest rezygnacją z walki o chrześcijańskie wartości w życiu publicznym.

- Wydaje mi się, że jest sporo katolików w życiu publicznym, jednak nie potrafią przełożyć społecznego nauczania Kościoła na politykę - mówi „Niedzieli” o. Adam Schulz SJ, przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich. - Do wiernych nie można mieć tylko pretensji. Zbyt mało mówi się w parafiach o zaangażowaniu wiernych w życie społeczne. Brakuje też współczesnej refleksji nad katolicką nauką społeczną. Myślę, że jest to apel do uczelni katolickich, aby bardziej starały się popularyzować nauczanie Kościoła i odczytywać je w świetle aktualnych problemów życia publicznego.

Reklama

Niektórzy zarzucają Kościołowi i formacji we wspólnotach, że poświęca się zbyt mało uwagi na patriotyzm, który mógłby się przerodzić w zaangażowanie publiczne.

- Spotykamy się i wspólnie modlimy, lubimy swoje towarzystwo. Ale boimy się wyjść na zewnątrz, by zmieniać na lepsze ten świat i naszą ojczyznę - mówi Grażyna Bodasińska z Odnowy w Duchu Świętym. - Gdy czytam teksty Prymasa Wyszyńskiego, to dostrzegam dużą lukę we współczesnej formacji. Kiedyś wiara była przepełniona patriotyzmem, a patriotyzm wiarą.

O. Schulz także dostrzega przestawienie akcentów tzw. bogoojczyźnianych w Kościele, ale patrzy na to zjawisko inaczej. - Wciąż jesteśmy w fazie transformacji i redefiniujemy pojęcie patriotyzmu. Nie oznacza to, że słowa Bóg, Honor i Ojczyzna przestaną być aktualne - podkreśla jezuita.

Katolickie cele

Kilka lat temu GUS razem z Instytutem Statystyki Kościoła Katolickiego przeprowadził badania, z których wynika, że katolicy są bardzo aktywni. Jeśli jest tak dobrze, to dlaczego tak wielu narzeka, że jest źle?

- Wszytko zależy od jednostki. W Kościele zajmujemy się formacją chrześcijańską, a później każdy sam musi realizować swoje powołanie społeczne - dodaje ks. dr Wojciech Sadłoń SAC, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. - Jeśli będziemy z Panem Bogiem w bliskiej relacji, to również lepsza będzie nasza działalność publiczna. Rzeczywistość społeczną buduje się na poszczególnych osobach, czyli na ich wartościach i życiu duchowym.

Reklama

Polityka niezmiennie zajmuje jedno z ostatnich miejsc w rankingu zaufania społecznego. Trudno dziś powiedzieć, jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy. Najprawdopodobniej wielu uczciwych ludzi unika polityki, bo kojarzy im się z czymś złym. Ale przecież polityka sama z siebie się nie naprawi.

Jan Paweł II bardzo mocno mówił nawet o obowiązku zaangażowania się w politykę. W „Christifideles laici” pisał, że świeccy katolicy nie mogą rezygnować z udziału w polityce. „Ani oskarżenia o karierowiczostwo, o kult władzy, o egoizm i korupcję, ani dość rozpowszechniony pogląd, że polityka musi być terenem moralnego zagrożenia, bynajmniej nie usprawiedliwiają sceptycyzmu i nieobecności chrześcijan w sprawach publicznych”.

- Ludzie wierzący muszą docenić wartość polityki, bo w przeciwnym wypadku decyzje o naszym życiu będą podejmowali inni, a z przestrzeni publicznej zostaną wyrugowane chrześcijańskie wartości. Jeżeli one są dla nas ważne, to naszym politycznym celem powinna być walka o nie. W demokracji jest to jedyna droga - podkreśla dr Fedyszak-Radziejowska.

Podziel się:

Oceń:

2014-11-25 14:59

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

Więcej ...

Ukraina/ Szef MSZ: dzieci nie powinny ginąć w wyniku nalotów we współczesnej Europie

2024-04-19 16:17
Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

PAP/ARTEM BAIDALA

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

Rosyjski atak na obwód dniepropietrowski jeszcze bardziej podkreśla, jak pilnie należy wzmocnić ukraińską obronę powietrzną, dzieci nie powinny ginąć w nalotach we współczesnej Europie - oznajmił w piątek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba na platformie X.

Więcej ...

Papież przyjął premiera Belize

2024-04-20 14:43

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął 20 kwietnia w Watykańskim Pałacu Apostolskim premiera Belize - Johna Briceño, który następnie spotkał się z sekretarzem w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej ds. stosunków z państwami i organizacjami międzynarodowymi abp. Paulem Richardem Gallagherem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Wiara

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Kościół

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....