Reklama

Niedziela Przemyska

Bogu i Ojczyźnie wierny do końca

Ks. Michał Pilipiec z kpt. Józefem Lutakiem

Ze zbiorów M.J. Kryczko

Ks. Michał Pilipiec z kpt. Józefem Lutakiem

70 lat temu, 8 grudnia 1944 r., komuniści dokonali egzekucji na ks. Michale Pilipcu, wikariuszu z parafii Błażowa, kapelanie Obwodu Armii Krajowej Rzeszów, oraz na jego współtowarzyszach: Dominiku Sobczyku i Józefie Batorze, działających w placówce AK „Buk” w Błażowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz kpt. Michał Pilipiec urodził się 28 listopada 1912 r. w Tarnawcach. Po ukończeniu gimnazjum i liceum w Przemyślu, wstąpił do Seminarium Duchownego. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk bp. Francisz­ka Bardy 21 czerwca 1936 r. Posługę duszpasterską pełnił jako wikariusz w Pniowie, w Futomie, a od 1939 r. w Błażowej. Jako kapelan Armii Krajowej od 1940 r. służył w placówce ZWZ-AK Błażowa, potem w Podobwodzie AK Rzeszów Południe i w Obwodzie AK Rzeszów.

Kapelan Armii Krajowej

Reklama

Ksiądz Pilipiec trafił do parafii Błażowa w czasie bardzo trudnym dla narodu polskiego i wyróżnił się wielkoduszną i heroiczną postawą w służbie Bogu i Ojczyźnie. Z wielkim oddaniem otaczał duchową opieką miejscową ludność, krzywdzoną przez niemieckiego okupanta. Organizował w kościele tajne nauczanie lekcji religii, historii Polski i języka łacińskiego. Jako kapelan AK, pod pseudonimem „Ski”, działał przy organizacji Państwowej Komisji Egzaminacyjnej pod kryptonimem „Kuźnica”. Współdziałał przy zbiórce pieniędzy i środków potrzebnych do życia dla więźniów politycznych i biednych rodzin. Zredagował „Modlitewnik żołnierza – partyzanta” oraz „Litanię żołnierza Polski Podziemnej”. Odprawiał także Msze św. polowe dla żołnierzy, spowiadał ich oraz dodawał im odwagi na polu walki. Został zaangażowany również w produkcję opłatka wigilijnego dołączonego do świątecznego wydania patriotycznej gazetki konspiracyjnej „Na posterunku”. Na opłatku tym znajdowały się dwa okręgi, w jednym widniało godło Polski z wytłoczonym od góry napisem: „Podnieś Rączkę Boże Dziecię” i „Na Posterunku”, a w drugim żołnierze adorujący żłóbek i błogosławiące im Dziecię Jezus z wytłoczonym od góry napisem: „Błogosław Ojczyznę Miłą” oraz „RP 1942”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Walka o dobro narodu

Po ustaniu niemieckiej okupacji przyszedł dramatyczny czas na walkę z represyjną, rosnącą w siłę polityką komunistyczną. Pomimo ciężkiej sytuacji, w jakiej przyszło mu pracować, nadal podejmował gorliwie swoje obowiązki. Mszę św. odprawiał zawsze bardzo ją przeżywając, spowiadał wiele godzin w konfesjonale, a homilie przygotowywał bardzo starannie, wplatając w nie treści patriotyczne. Z ambony piętnował komunistów. Dr Gabriel Brzęk ps. „Dewajtis”, który zwrócił mu uwagę, aby roztropniej odnosił się do komunistów, gdyż grozi to niebezpieczeństwem, dostał od niego mniej więcej taką odpowiedź: „To jest nasza odwieczna polska ziemia i my sami się rządzić potrafimy, bez sowieckiej, komunistycznej przemocy. Na niej własnymi siłami ukształtowaliśmy w ciągu wieków nasz własny polski intelekt oraz morale na poziomie europejskim. Nigdzie bardziej tak jak na polskiej ziemi, godzi się nam katolikom, w oparciu o słowo Boże walczyć o dobro narodu, jego godność i wolność”.

Fikcyjne śledztwo

Reklama

4 grudnia 1944 ks. Pilipiec został aresztowany przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej MO i UB w zakrystii kościoła pw. św. Marcina w Błażowej, tuż po odprawieniu Mszy św. ku czci Matki Bożej, i osadzony w rzeszowskim areszcie. Fikcyjne śledztwo, tortury i wyrok opisuje dr Brzęk w swoich wspomnieniach z więzienia: „(…) Na stawiane przez kpt. Bieszczanina zarzuty faszyzacji kraju, zdrady Ojczyzny, szpiegostwo i agitację antyko­munistyczną z ambony, ksiądz odpowiadał wśród oburzenia, pod­nieconym i drżącym głosem, mniej więcej tymi słowami: «Jes­tem sługą i żołnierzem Jezusa Chrystusa, a zarazem naszej Oj­czyzny Polski, toteż walczyłem, walczę i będę walczył nadal nie tylko o godność Boga i Kościoła Chrystusowego, ale i z szerzo­nym przez was, komunistów, bezbożnictwem»”.

Ofiara z życia

Reklama

Dalsze losy ks. Michała Pilipca i jego współtowarzyszy z błażowskiego podokręgu AK opisuje po latach milczenia Stanisław Rybka ps. „Szpak” w swoim liście nadesłanym ze Stanów Zjednoczonych do rodziny w roku 1975 oraz do dr. Michała Kryczki w roku 1990. „Szpak” zdołał uciec przed kulami komunistycznymi z miejsca, gdzie zamordowano księdza Michała i jego współwięźniów. Oto fragmenty tego listu: „(...) Znęcano się nad nim zajadle. Nie mógł stać o własnych siłach (...). Sutanna jego była w wielu miejscach popękana. Na ciele miał wiele ran. Z pęknięć skóry na głowie sączyła się krew, wił się z bólu (...). W odgło­sach cierpienia księdza nie wyczuwało się skargi, nie było nic z wołania o pomstę do niebios, lecz było w nich coś bliskiego Chrystusowemu posłuszeństwu, modlitewnemu «bądź wola Twoja», była w nich prośba o przebaczenie (…)”. W nocy z 7 na 8 grudnia 1944 r. wywieziono ich do lasu pod Głogowem, gdzie dokonano na nich egzekucji. 33-letni ks. Michał Pilipiec i jego współtowarzysze ponieśli śmierć w lasach pod Głogowem, składając swe życie w ręce Niepokalanej Maryi Panny w dzień Jej liturgicznego święta. Jako kapłan służył Kościołowi i Ojczyźnie zaledwie 9 lat. Na pytanie, jakie Kuria Biskupia wystosowała do władz komunistycznych w Rzeszowie odnośnie losu ks. Michała Pilipca, tamtejszy Urząd Bezpieczeństwa odpowiedział, iż „ksiądz Michał Pilipiec został zwolniony z więzienia”.

Powrót do Błażowej

Dopiero 15 kwietnia 1977 r. proboszcz błażowski ks. Adolf Kowal oraz ks. dr Dominik Bialic, błażowski rodak i seminaryjny kolega księdza Pilipca, podjęli starania o odnalezienie miejsca morderstwa i pochówku błażowskich rodaków. W ten sposób udało się odnaleźć to miejsce i sprowadzić szczątki zamordowanych do Błażowej, gdzie 3 lipca 1977 r. odbył się manifestacyjny pogrzeb ks. Pilipca, Dominika Sobczyka i Józefa Batora. Pogrzebowi temu przewodniczył bp Stanisław Jakiel wraz z kilkudziesięcioma księżmi, kolegami ks. Michała. Na pogrzebie przemawiał także brat zamordowanego księdza, Mikołaj Pilipiec.

Ks. Michał Pilipiec był pierwszym duchownym pochodzącym z diecezji przemyskiej represjonowanym i zamordowanym przez władze komunistyczne. Był wielkim patriotą i oddanym Bogu kapłanem, świadkiem Chrystusa na miarę swojej epoki.

Podziel się:

Oceń:

+1 -1
2014-12-11 11:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Przerwana lekcja historii

Profesor kochał młodzież i chętnie z nią przebywał, i to z wzajemnością

KATARZYNA CEGIELSKA

Profesor kochał młodzież i chętnie z nią przebywał, i to z wzajemnością

Więcej ...

Opowieść o tym, jak to Karol Wojtyła pociągiem na wykłady jeździł

2025-08-22 07:49
Karol Wojtyła

Archiwum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Karol Wojtyła

Dworzec PKP w Lublinie jest jednym z miejsc na mapie miasta, które są naznaczone obecnością Karola Wojtyły. Młody Wojtyła na wykłady na Katolicki Uniwersytet Lubelski przyjeżdżał pociągiem nocnym z Krakowa. W odróżnieniu od dziś była to podróż wielo- a nawet kilkunastogodzinna. W podróżach towarzyszyli mu niekiedy jego przyjaciele, jak choćby ceniony ksiądz Marian Jaworski. Z czasem, kiedy Wojtyła miał coraz więcej obowiązków, studenci KUL-u na seminaria jeździli do Krakowa.

Więcej ...

W łańcuckim zamku koncerty „Jak u księżnej marszałkowej” z muzyką mistrzów

2025-08-22 16:37
Łańcut. Jedna z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce

Wojciech Dudkiewicz

Łańcut. Jedna z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce

„Jak u księżnej marszałkowej” - pod takim tytułem w weekend w dawnej rezydencji Lubomirskich i Potockich w Łańcucie zabrzmią koncerty z muzyką mistrzów z XVII i XVIII w. Będzie to podróż do czasów księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej – zapraszają organizatorzy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

Święta i uroczystości

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 6.)

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 6.)

Zmarł Stanisław Soyka. Miał 66 lat

Wiadomości

Zmarł Stanisław Soyka. Miał 66 lat

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Kościół

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Kościół

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...