Chciałbym postawić pytanie naszym parlamentarzystom, dlaczego taki normatywny dokument nie mówi nic na temat konkretnych przyczyn przemocy, takich jak brak pracy i różne emocjonalne powikłania, alkoholizm, rozpad rodziny, propagowanie przemocy w świecie wirtualnym itp. Wszystko to rodzi obawę, że wprowadzanie dokumentu o tak mocnym umocowaniu prawnym, jak konwencja, wymierzone będzie raczej w tzw. tradycyjne modele małżeństwa i rodziny, uznawane a priori za źródła przemocy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu