W liturgicznym cyklu Kościoła znów zaczynamy okres Wielkiego Postu. Może jeszcze z resztką popiołu na głowie po Środzie Popielcowej w pierwszą niedzielę tego okresu słyszymy opowiadanie ewangeliczne o wyjściu Jezusa na pustynię i kuszeniu Go przez diabła. Jego wyjście na pustynię nie było formą ucieczki od świata, aby mieć „święty spokój”, ale było czasem modlitwy i zmagań z tym, któremu wydawało się że, skoro na ziemię Syn Boży przyszedł w ludzkiej postaci, będzie można łatwiej uderzyć w Jego ludzką naturę i może nawet nad Nim zapanować.
W bieżącym roku liturgicznym słyszymy krótką relację św. Marka (Mk 1,12-15). Inni ewangeliści mówią bardziej szczegółowo o trzech próbach kuszenia, które uderzają w ludzkie słabości: głód, próżność czy pychę. Jezus ze wszystkich wyszedł zwycięsko, dając nam przykład, że postawienie spraw Bożych na pierwszym miejscu, wędrowanie przez życie Jego drogami jest dla człowieka najwłaściwsze i najkorzystniejsze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tymczasem nie wszyscy o tym pamiętają. Wielu jest „oczarowanych” współczesnym światem. Fascynacja telewizją, Internetem – w tym dostępem do portali społecznościowych czy komunikatorów, brzmiącą na co dzień w słuchawkach ulubioną muzyką porywa wielu i koncentruje ich życie na sobie. Poddając się tej lekkości bezrefleksyjnie, łatwo stracić z oczu drugiego człowieka. Pęd do awansu, zdobywania jak największych pieniędzy, tworzenie różnych układów i uzależnień, nie licząc się ze słabszym, niechęć do niesienia pomocy potrzebującym – to częste konsekwencje otwarcia się tylko na siebie. Pytanie o miejsce i obecność w życiu Boga zbywane jest lekceważącym gestem czy słowem.
Wielkopostny czas znów przynosi nam Jezusowe wezwanie: „Nawracajcie i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15). Czy pójdziemy za tym wezwaniem i zachętą Zbawiciela, czy też damy sobie wmówić, że dziś człowiek może wszystko zrobić sam; że ma do dyspozycji już taką wiedzę i możliwości, że nawet kamień może zamienić w chleb. Znów mamy wybór. Okazji do refleksji nad sobą, nad naszym życiem, a przede wszystkim nad niezwykłą miłością Boga do człowieka wyrażoną w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Bożego Syna nie zabraknie. Rekolekcje, dni skupienia, nabożeństwa Drogi Krzyżowej, „Gorzkie żale”, płynące w tym czasie Słowo Boże, realizacja wielkopostnych postanowień, pielgrzymki, modlitwa, post, jałmużna… oto droga chrześcijanina do przemiany siebie i świata, w którym żyje na co dzień. I do takiej przemiany zaprasza nas Chrystus.