Reklama

Pożegnanie jasnogórskiej sekretarki

Śp. Teresa Markiewicz

Niedziela Ogólnopolska 10/2015, str. 8

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wieku 77 lat 20 lutego 2015 r. odeszła do Boga śp. Teresa Markiewicz, w latach 1978 – 2001 zatrudniona w Biurze Prasowym Jasnej Góry i w sekretariacie o. Jerzego Tomzińskiego, od 1981 r. współpracująca z Tygodnikiem Katolickim „Niedziela”, w 2000 r. uhonorowana przez Redakcję medalem „Mater Verbi”. Mszy św. pogrzebowej 24 lutego w kościele św. Stanisława Kostki w Częstochowie przewodniczył ks. Ireneusz Skubiś, honorowy redaktor naczelny „Niedzieli”. Eucharystię koncelebrowali ojcowie paulini: Jerzy Tomziński, Józef Płatek, Izydor Matuszewski, Włodzimierz Kuliberda, Stanisław Tomoń, Marek Harańczyk, Robert Jasiulewicz, Szymon Stefanowicz, ks. Zdzisław Tomziński oraz o. Jan Pach, który wygłosił homilię. Powiedział m.in.:

Reklama

Pamiętamy ewangeliczne wydarzenie, gdy Jezus przyszedł do domu Jaira, któremu zmarła córka, i powiedział do zgromadzonych: „Czemu robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi. I wyśmiewali Go”. Jezus odsunął wszystkich, zabrał tylko matkę i ojca dziecka i w ich obecności, „ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: «Dziewczynko, mówię ci, wstań!». Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła” [por. (Mk 5, 39-42)]. Podobnie Jezus mówi dziś do Teresy: „Tereso, mówię ci, wstań!”. Również do nas Jezus to powie, nie tylko przy końcu świata, ale gdy przyjdzie nas zabrać do siebie przy końcu naszego ziemskiego pielgrzymowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ci, którzy odeszli do Boga, mają już wszystko, już zapomnieli, że może czegoś im brakowało z naszej strony na ziemi. Zmarli nie przepadają bez śladu. Oni zmienili jedynie sposób bytowania. Nie tracimy ich, oni zostają z nami – na zawsze pozostają, bo miłość nie umiera, nie pokona jej śmierć ani nie zamkniesz jej w grobie. Miłość sięga poza grób. Pozostaje z nami dobro tych, którzy już są przed Panem. Pamiętajmy, że po drugiej stronie życia jest ktoś nam bliski, kto jest przy Bogu i ten nasz bliski może Bogu – mówiąc tak czysto po ludzku – szeptać do ucha w naszych sprawach.

Trumna i grób to nie koniec – tak naprawdę to kołyska życia. Może to brzmi szokująco, ale śp. Teresa daje nam dziś lekcję życia. Ona żyje i nie czeka na nasz smutek, na nasze łzy, choć je akceptuje, bo nas rozumie i kocha nadal, żyjąc już szczęśliwie z Bogiem. Tak naprawdę zmarły to ten, kto jest oporny na Słowo Boże, a więc ten, kto odrzuca zbawienie. Ci natomiast, którzy przyjmują Jezusa, chociaż umarli fizycznie, żyją i czekają na pełne zmartwychwstanie. Śp. Teresa całą swą istotą przyjmowała zbawienie, kochała Jezusa i Maryję, dawała o tym świadectwo swym życiem – prawie całym życiem przy Jasnej Górze.

Reklama

Mówi się: „Jeżeli człowiek czyni dobro, to wie, że żyje”. Śp. Teresa czyniła dobro w całym swym życiu, bez względu na różne, niekiedy bardzo trudne okoliczności, które towarzyszyły jej ziemskiej pielgrzymce.

Znałem Panią Teresę Markiewicz przez 40 lat, tzn. od mojego przyjścia do Zakonu Paulinów w 1975 r. Mogę zaświadczyć, że była dobrą oraz bardzo pracowitą osobą. Kochała nie tylko ludzi, dla których się poświęcała, ale także zwierzęta i kwiaty. Ptaki, które karmiła przed budynkiem, pod figurą św. Jana Nepomucena, na rogu ulic Kordeckiego oraz Klasztornej, znały ją bardzo dobrze i zlatywały się na jej widok, gdy przychodziła do pracy w biurze, w budynku, w którym pracuje wielu tutaj obecnych. Podziwialiśmy przez lata ukwiecony wielki balkon, który od lat 90. ubiegłego wieku, po oddaniu nam budynku duszpasterstwa przez państwo, był ozdobą miejsca naszej pracy. Pamiętamy Panią Teresę jako kobietę uśmiechniętą, życzliwą, zatroskaną i broniącą dobrego imienia Jasnej Góry oraz Zakonu Paulinów. (...)

Reklama

Pani Teresa zaczęła pracować na Jasnej Górze najpierw na wieży, gdzie wiele serca okazał jej śp. br. Julian Cieśliński. Włączyła się też w pracę przygotowującą do Jasnogórskich Ślubów Narodu, którą wspólnie z Instytutem Prymasowskim inspirował ówczesny przeor Jasnej Góry. O. Jerzy stał się praktycznie jej przybranym ojcem. Włączył Panią Teresę w tajną pracę Jasnej Góry przed Ślubami Narodu w 1956 r. Pamiętajmy, że Jasna Góra rozesłała tysiące tajnych listów do wszystkich parafii w Polsce, czego efektem była milionowa rzesza pielgrzymów u stóp Jasnej Góry 26 sierpnia 1956 r. Od tego czasu aż do śmierci śp. Teresa Markiewicz oddana była pracy na rzecz Jasnej Góry oraz Zakonu Paulinów.

Od 1963 r., kiedy o. Jerzy Tomziński został wybrany na generała zakonu, Pani Teresa była jego sekretarką. Pomagała też innym paulinom, przepisując różne urzędowe teksty. Później razem z o. Jerzym tworzyli Biuro Prasowe Jasnej Góry, skąd szły informacje o życiu sanktuarium do Episkopatu Polski oraz do Watykanu. Gdy na nowo w 1981 r. odrodziła się „Niedziela”, o. Jerzy został pracownikiem tygodnika, Pani Teresa zaś czynnie zaangażowała się w tworzenie informacji o życiu Sanktuarium Jasnogórskiego, współpracując ściśle z o. Jerzym i redakcją „Niedzieli”. Wielu z tutaj obecnych pamięta jej oddanie życiu Jasnej Góry...

Ciało śp. Teresy Markiewicz zostało złożone w grobie rodzinnym na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.

www.jasnagora.com

Jasnogórski telefon zaufania (34) 365-22-55 czynny codziennie od 20.00 do 24.00

Radio Jasna Góra UKF FM 100,6 MHz

Podziel się:

Oceń:

2015-03-03 13:43

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Red.

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

Więcej ...

Czy w Wigilię obowiązuje post i kiedy należy iść do kościoła w święta Bożego Narodzenia?

Adobe Stock

Czy na wigilijnym stole mogą pojawić się mięsne potrawy? Czy jeśli uczestniczyło się w Pasterce, trzeba iść na Mszę 25 grudnia? Czy 26 grudnia jest obowiązek mszalny? Co roku wiele osób ma podobne dylematy.

Więcej ...

Lublin: Komunikat abp. Stanisława Budzika w związku z pożarem kościoła

2025-12-25 15:50

Karol Porwich/Niedziela

O pomoc w odbudowaniu kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Lubinie w związku z dzisiejszym pożarem świątyni zaapelował abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski przekazał, że w najbliższą niedzielę będą zbierane ofiary do puszek, zwrócił się także do księży o wpłaty z własnych środków. Pieniądze można wpłacać także na konto parafii.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Lublin: płonie poddasze kościoła przy ul. Kunickiego

Wiadomości

Lublin: płonie poddasze kościoła przy ul. Kunickiego

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Pasterka - skąd wzięła się w tradycji Kościoła i...

Kościół

Pasterka - skąd wzięła się w tradycji Kościoła i...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi