Reklama

Pamięci tatrzańskich ratowników

Braterski krąg

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kończył się rok 2002. W zimowy wieczór 30 grudnia w 13-osobowej grupie studenckiej zebraliśmy się na plebanii kościoła pw. św. Walentego, aby wspólnie z ks. Marianem Bronikowskim - naszym proboszczem - podzielić się opłatkiem. Na stole ustawiliśmy świecę Caritas oraz cegłę z pieczęcią Lednicy "Buduj na Chrystusie". Cegła ta jet swoistym kamieniem węgielnym Wspólnoty Rodzin Lednickich, w sensie dosłownym i duchowym. Nad stołem unosił się zapach parzonej herbaty. Wzrok nasz przyciągała znajdująca się w pokoju fotografia, na której uwieczniono dwóch młodych ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obaj nie żyją. Zginęli dokładnie rok temu pod lawiną na Szpiglasowej Przełęczy, spiesząc na pomoc zaginionym w górach turystom.
Ksiądz Proboszcz przywitał nas bardzo serdecznie, wyrażając radość ze spotkania. Później były życzenia. Każdy każdego wyściskał, panowała rodzinna, dobra atmosfera. Ktoś z nas zwrócił uwagę na tomiki wierszy ks. Jana Twardowskiego. Niektóre z nich zaczęliśmy czytać.
Ks. M. Bronikowski zacytował:
Tak jak opłatkiem - chcę się dzielić wierszami.
Bo jest to dla mnie coś dobrego, serdecznego,
co nie jest zatrute nienawiścią, złością, sporami.
A później została przywołana data 30 grudnia 2001 r. To właśnie wtedy ratownicy: Marek i Bartek spieszyli z pomocą zaginionym turystom.
Kim byli?
Marek Łabunowicz był młodym, pełnym życia człowiekiem. Gdy doszło do tragicznego zdarzenia, miał zaledwie 29 lat. Wybitny multiinstrumentalista góralski o wielu pasjach: taternik, nurek, skoczek spadochronowy, strażnik Tatrzańskiego Parku Narodowego, członek wielu zespołów folkowych, ale przede wszystkim ratownik TOPR-u, który niósł nadzieję i wiarę. Był szczęśliwym, kochającym mężem i ojcem, a także dobrym przyjacielem ks. Mariana Bronikowskiego. Po śmierci ratowników Ksiądz Proboszcz mówił: "Umrzemy i przekonamy się, że istnieje wieczny spokój w nowych górach. Na razie życie przed nami. I góry. Marku, dziękuję za dar spotkania z wami w Fatimie, dziękuję za wspólnie odbytą pielgrzymkę do Królowej Tatr, dziękuję za prawdę twojego życia. Niech «Bóg gór» obdarzy was zmartwychwstaniem i innymi górami".
Bartek Olszański w dniu, w którym przyszło mu złożyć raport przed Bogiem, nie miał nawet 26 lat. Podobnie jak Marek był bardzo utalentowany: grał, malował, pisał. Jego pasją była fotografika. Był świetnym taternikiem, miał na koncie ponad 50 trudnych akcji ratunkowych, zaskarbił sobie wdzięczność wielu osób. Szczególnym wyrazem jego pobożności była odmawiana codziennie o godz. 15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego.
Spośród opowieści przytoczonych przez Księdza Proboszcza szczególnie jedna utkwiła w mojej pamięci. Jest to opowieść o pieczątce. Ksiądz pokazał jej treść: "Bartłomiej Olszański - NIEBO". Każdy z nas patrzył na słowa odbite na kartce papieru. Co mogło skłonić tego młodego chłopaka do tak odważnego kroku? Mogła to sprawić jedynie dojrzałość duchowa, codzienna modlitwa, miłość, a zwłaszcza wiara w jedność z Bogiem, z którym zawsze i wszędzie obcował.
W dniu, w którym zginęli, żaden z nich nie miał dyżuru, a jednak wyprosili swój udział w akcji ratowniczej podczas trudnych warunków atmosferycznych. Obaj żyli w przyjaźni, zginęli razem, razem zostali pochowani w jednym grobie.
Dziś młodzi ludzie, gromadząc się na przy ich grobie, przynoszą znalezione kamienie przypominające kształtem serca, a wielu spośród przyjaciół codziennie o godz. 15.00 odmawia tam Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Nasze braterskie, pełne refleksji spotkanie zakończyło się dość późno. Umówiliśmy się, że w Wielki Czwartek spotkamy się znowu, ale w jeszcze większym gronie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bóg nie wstydzi się ludzkiego życia

2025-12-29 08:33

Adobe Stock

Więcej ...

USA/ Zełenski: Osiągnęliśmy znaczące rezultaty w rozmowie z Trumpem

2025-12-29 07:13

PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE / HANDOUT

Omówiliśmy wszystkie aspekty ram pokojowych i osiągnęliśmy znaczące rezultaty - napisał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z prezydentem USA na Florydzie. Zaznaczył, że obaj zgodzili się co do wagi gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Więcej ...

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka mówiła o Jezusie?

2025-12-29 19:10
Brigitte Bardot

PAP

Brigitte Bardot

Biskup diecezji Fréjus-Toulon François Touvet pożegnał zmarłą 28 grudnia wieku 91 lat aktorkę Brigitte Bardot. Od końca lat 50. XX wieku mieszkała ona na terenie tej diecezji, w Saint-Tropez. Na tamtejszym cmentarzu ma też zostać pochowana, u boku innych gwiazd francuskiego kina, w tym swego pierwszego męża, reżysera Rogera Vadima.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie...

Kościół

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kościół

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Wiara

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Wiara

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus