Reklama

Refleksje proboszcza

Gromniczna świeco...

Niedziela zamojsko-lubaczowska 5/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brzemienna wspomnieniami i tradycją, gromniczna świeco! Wspominając ciebie mam przed oczami obraz matki, która od samego rana w dzień Matki Bożej Gromnicznej zdejmowała ciebie ze ściany, przybierała zielenią, przewiązywała świeżą wstążką i szła na Mszę św. Wracając wcześniej ze szkoły, spotykałem ją pieczołowicie niosącą ciebie zapaloną, dłonią osłaniającą wątły płomyk w słońcu pogodnego lutowego dnia. Po latach, gdy jako kapłan widziałem parafianki wychodzące ostrożnie z kościoła z zapalonymi gromnicami, chroniąc jej płomień, przywoływałem postać swojej mamy i mimo woli porównywałem je wszystkie do Matki Maryi, ku czci której obchodzi się to święto i święci ozdobne gromnice. Ona z równą uwagą i troskliwością niosła Jezusa do świątyni czterdziestego dnia po zrodzeniu, aby ofiarować Go Ojcu niebieskiemu.
Święta gromnico! Następne wspomnienia o tobie przywodzą na myśl porę letnią, gdy po skwarnym dniu, często u jego schyłku, przychodziły gwałtowne ulewy i burze. Jaskrawym błyskawicom towarzyszył gwałtowny trzask i huk gromów coraz bliższy... bliższy. W takich chwilach mama z powagą zdejmowała spod obrazu Maryi ciebie, zapalała i rozpoczynała modlitwę o oddalenie nieszczęścia. Tak samo czyniło wiele sąsiadek bliższych i dalszych, wiele znajomych, szczególnie gospodyń o wiernym polskim sercu. To nic, że chroniły piorunochrony i odgromniki; w takich chwilach ludzie potrzebowali potężniejszej opieki, którą zapewniała Maryja uobecniona tobą, gdy zapalona towarzyszyłaś ludzkiej trwodze i modlitwie.
Pachnąca woskiem święta gromnico! Wspominam ciebie, gdy jako kapłan umacniałem parafian sakramentem namaszczenia chorych. Przybywając do domu, widziałem powagę ludzi z płonącą gromnicą w ręce. Kiedy po spowiedzi chorego zebrani wchodzili do pokoju, rodzina podawała choremu ciebie, aby wpatrzony w twój płomień składał wyznanie wiary, z którym przejdzie do światłości wiekuistej.
Dzisiaj brakuje mi ciebie przy łóżku chorych. Są lekarstwa, są czasem łzy rodziny, ale brak twojej świetlistej matczynej obecności.
To prawda, że dzisiejsza śmierć jest brutalna i straszliwie prosta. Przychodzi w szpitalu, wśród aparatury, obcych ludzi, w pośpiechu. Gdzież tu miejsce dla ciebie, święta świeco?
Śmierć śpieszy się też jak współczesny człowiek i przychodzi na drogach, w wypadku, z ręki złoczyńcy. Gdzież tu miejsce dla ciebie? Tylko palące się znicze w miejscach spotkania człowieka ze śmiercią zdają się mówić, że tam zabrakło ciebie, maryjna świeco.
W niektórych regionach naszej Ojczyzny widziałem ciebie, świeco, pryskającą woskiem na cmentarzach, jak dopalałaś się wolno na grobach. Wytłumaczono mi potem, że słuszną jest rzeczą, aby gromnica, towarzysząca człowiekowi przez życie, była z nim również i w śmierci. To tak, jakbyś świadczyła, że kto w twoim znaku, z Maryją schodzi ze świata, z Nią spotyka się też w wieczności. Piękny akord zamknięcia ziemskiej pielgrzymki chrześcijanina.
Jeszcze jedno wspomnienie wywołujesz z mojej pamięci, poświęcona gromniczna świeco. W latach dzieciństwa słyszałem, jak opowiadano wydarzenie z czasów wojny. Miało to miejsce we wsi Borów. W dzień Matki Bożej Gromnicznej do wioski weszli Niemcy. Zaczęli palić i zabijać. W małym domu pod lasem i przy zapalonej poświęconej gromnicy modliła się matka z dziećmi. Wszedł żołnierz, aby palić i mordować. Widząc co się dzieje, postał chwilę a potem odszedł. Ocalał dom, ocalała rodzina.
Po latach, pracując w pobliżu tamtych okolic, słyszałem też pieśń ludową o tym wydarzeniu. Obronę tej rodziny przypisywano zgodnie opiece Matki Bożej Gromnicznej.
Czcigodna więc jesteś, święta gromnico, opleciona tradycją i cudownymi zdarzeniami, które jak kwiaty wierny lud składa u stóp Matki.
Oby w naszej Polsce nie brakło nigdy ludzi, którzy ze czcią wezmą cię do ręki, poświęcą, zapalą do modlitwy, aby uczcić Tę, którą ty oznaczasz; Matkę Bożą Gromniczną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Matka Najświętsza i Koronka do Jej Siedmiu Boleści

Niedziela łowicka 35/2005

Matka Boża Bolesna

Karol Porwich/Niedziela

Matka Boża Bolesna

Bliska jest nam Maryja Niepokalana, kochamy Ją jako Królową, jakże zachwycająca jest w dniu swego Wniebowzięcia. Ale najbardziej bliska, najbardziej człowiecza jest Maryja Bolesna. Dlaczego właśnie Ona?

Więcej ...

Papież do ofiar wykorzystywania: Kościół klęka razem z wami przed Matką Bożą

2025-09-15 18:48

Vatican News

Papież Leon XIV w poniedziałek, podczas czuwania modlitewnego w Watykanie, zwracając się do ofiar wykorzystywania, oświadczył, że Kościół, którego niektórzy członkowie niestety ich zranili, dziś klęka razem z nimi przed Matką Bożą.

Więcej ...

Biznes na wschodzie – Przedsiębiorcy nie boją się Rosji, ale podatków

2025-09-15 19:09

Materiał prasowy

Wspierana przez Białoruś agresja Rosji na Ukrainę i inspirowany przez te dwa państwa napływ migrantów i ich nacisk na polską granicę, całkowicie przemodelowały sytuację mieszkańców i przedsiębiorców Polski Wschodniej, w szczególności Podlasia – zarówno tego północnego jak i południowego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Bolesna Matka Najświętsza i Koronka do Jej Siedmiu...

Wiara

Bolesna Matka Najświętsza i Koronka do Jej Siedmiu...

Matko Bolesna, wstawiaj się za nami!

Wiara

Matko Bolesna, wstawiaj się za nami!

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

Święci i błogosławieni

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

Kościół

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana