Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Z misją w dalekim kraju

Abp Tomasz Peta z Kazachstanu w trakcie spotkania
ze studentami

Piotr Słomski

Abp Tomasz Peta z Kazachstanu w trakcie spotkania ze studentami

W poniedziałek 18 maja o godz. 20 w Ośrodku Duszpasterstwa Akademickiego odbyło się spotkanie szczecińskich studentów z abp. Tomaszem Petą – metropolitą stolicy Kazachstanu, Astany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Tomasz Peta wyjechał do Kazachstanu w 1990 r. Na początku objął probostwo w Oziornoje, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju. W sierpniu 1999 r. został powołany na stanowisko administratora apostolskiego w Astanie, a następnie w 2001 r. otrzymał sakrę biskupią z rąk papieża Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Rzymie. W 2003 r. po tym jak Astańska Administratura Apostolska została podniesiona do rangi archidiecezji, Ksiądz Arcybiskup został jej metropolitą.

Spotkanie Arcybiskupa ze studentami cechowało szczególne zaciekawienie młodzieży opowieścią o nieco dla nas egzotycznych terenach. Abp T. Peta był bardzo otwarty na młodych i z chęcią odpowiadał na ich pytania, odznaczając się przy tym dowcipem, czym wywoływał kilka razy salwę śmiechu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Różaniec jak ósmy sakrament

Reklama

Obecnie katolicy w Kazachstanie stanowią 1% ogółu mieszkańców tego, ogromnego, bo dziewięciokrotnie większego powierzchniowo od Polski, ale tylko 17-milionowego kraju. – Tamtejsza wspólnota katolicka – jak mówi Arcybiskup – odznacza się szczególną pobożnością różańcową, nazywając nawet Różaniec ósmym sakramentem. – Różaniec jest ważny na całym świecie – powiedział Ksiądz Arcybiskup – ale w Kazachstanie odegrał szczególną rolę. Przez dziesiątki lat ludzie nie mieli tam kapłanów. Właściwie poza chrztem dzieci nie było dostępu do sakramentów. Pozostawał tylko Różaniec. W tamtym czasie w ZSRR czynne były jedynie dwa kościoły, w Moskwie i Leningradzie. Różaniec musiał więc wszystko zastąpić. Dlatego w Kazachstanie mówi się, że Różaniec jest trochę jak ósmy sakrament. Codziennie przed Mszą św. jest on tam odmawiany. W ogóle Różaniec jest ważny, to w końcu ulubiona modlitwa Jana Pawła II. A już każdy ksiądz bez różańca jest jak policjant bez pałki – stwierdził Arcybiskup.

Szacunek dla duchownych

Abp T. Peta wspominał też, że w Kazachstanie duchowni cieszą się powszechnym szacunkiem.

– Myślę, że bardzo cenna jest tam troska ludzi o księdza. A zwłaszcza było to widoczne tuż po upadku ZSRR, kiedy ksiądz z Polski stanowił swoistą nowość. W Kazachstanie nie ma jakichś przejawów antyklerykalizmu. W Polsce może być z tym różnie.

Cud w Oziornoje

Reklama

W 1936 r. wielu Polaków, którzy zamieszkiwali tereny ówczesnej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, zostało deportowanych do Kazachstanu w początkowej fazie tzw. operacji polskiej NKWD. Wywożono ich na step. Mieszkali w bardzo ciężkich warunkach. Wielu deportowanych zmarło. W czerwcu 1936 r. polscy przesiedleńcy założyli na miejscu zesłania wioskę nazwaną Oziornoje. W czasie wojny nastąpiła klęska głodu i wtedy miało miejsce takie wydarzenie. Zesłańcy zaczęli gorąco modlić się na różańcu o ocalenie od śmierci głodowej. Nagle 25 marca 1941 r. w święto Zwiastowania NMP – opowiadał Arcybiskup – nastąpiły gwałtowne roztopy śniegu, w wyniku czego wyschnięte jezioro zaczęło napełniać się wodą. Jak się w krótkim czasie okazało, jezioro było pełne ryb. Istnieją różne teorie, skąd te ryby się wzięły, ale można było je wyjmować dosłownie rękami z wody. Ludzie potraktowali to jako znak od Pana Boga i odpowiedź na modlitwę różańcową. Widmo śmierci głodowej zostało oddalone. W 1990 r., kiedy nastała pieriestrojka, wioska Oziornoje otrzymała z Moskwy pozwolenie na budowę kościoła. Powstała parafia pw. Matki Bożej Królowej Pokoju na pamiątkę cudownego zdarzenia z 1941 r. Z czasem to miejsce stało się sanktuarium, celem pielgrzymek – stwierdził Ksiądz Arcybiskup.

Pokojowi muzułmanie

Abp. T. Petę zapytano także o stosunki z przedstawicielami wspólnoty muzułmańskiej. W tym kraju muzułmanie stanowią 70%, a chrześcijanie 24%. Jak wyjaśnił Ksiądz Arcybiskup, relacje są pokojowe, co może być także po części uwarunkowane historycznie – islam, który przybył na te ziemie ostatecznie w XIV wieku, nigdy nie wszedł aż tak głęboko w świadomość – wyjaśniał Ksiądz Arcybiskup. – Kazachowie byli nomadami, koczownikami, nie można było budować meczetów ze względu na fakt ciągłej potrzeby przemieszczania się ze swoimi stadami. I dlatego islam się tak nie zakorzenił. A poza tym w Kazachach trwa pamięć po chrześcijańskiej przeszłości ich rodów. Pierwsi chrześcijanie kazachscy byli przede wszystkim nestorianami, którzy uciekali z Cesarstwa Rzymskiego. W XIII wieku zaś przybywały na tamte tereny misje franciszkańskie, a także innych zakonów. Kazachowie to ludzie pokojowi. Chociaż jakieś próby zaszczepiania islamskiego ekstremizmu występują, to na szczęście, władza zdecydowanie na nie reaguje – wyjaśnił Ksiądz Arcybiskup.

Klimatyczne osobliwości

Reklama

Klimat kazachski jest nad wyraz zróżnicowany. Zimy są długie i mroźne, podobnie jak lata – długie i bardzo upalne. Temperatury w ciągu roku mogą więc osiągać od – 40 do + 40 stopni °C. – Odnośnie klimatu istnieje taka anegdotka – opowiada Arcybiskup: – Mama jednego z księży dzwoni z Polski do syna w Kazachstanie i pyta: „Synku, macie tam, co jeść?”, „Tak, mamo”. „A zimno tam u was?”– pyta dalej mama. „Nie, najwyżej – 5 stopni” – odpowiada syn. „Jak to, bo ja słyszałam, że tam jest – 40...” – stwierdza ze zdziwieniem mama. „Oj, mamo, – 40 to chyba na zewnątrz” – odpowiada ksiądz.

Czuwajcie!

Na zakończenie Ksiądz Arcybiskup powiedział: – Kiedy byłem w waszym wieku, to myślałem, że jak już nie będzie ustroju komunistycznego, to nastanie raj. Okazało się to jednak mrzonką, gdyż po walce z komunizmem przyszła walka o wartości, która będzie zresztą trwała do końca świata. My, katolicy, musimy stawiać na wartości – kończył Hierarcha.

Po spotkaniu abp Tomasz Peta rozdał wszystkim uczestnikom różańce misyjne.

Podziel się:

Oceń:

2015-06-11 09:55

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Maryja potrzebuje waszej modlitwy

Archiwum ks. Krzysztofa Wąchały TChr

Więcej ...

Święci na dziś

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Archiwum Karmelitów Bosych

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Ona - pełna życia, spontaniczna, zaradna, nie lubi zebrań i podróży. On - cichy, o usposobieniu medytacyjnym, i przeciwnie - lubiący podróże i nowe miejsca. Przeciwieństwa, których zalety uzupełniały się. Oboje w młodości pragnęli się poświęcić wyłącznie Bogu.

Więcej ...

Nie stracić oczu miłosierdzia do drugiego człowieka

2025-07-12 20:19

ks. Łukasz Romańczuk

Dziś w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu Eucharystię oraz nabożeństwo fatimskie odprawił biskup Jacek Kiciński CMF.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi,...

Wiara

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi,...

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką